

zuuzik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zuuzik
-
hihi ale napisałam, Bechemotku jakbyś nigdy brokułów nie jadła:P
-
Bechemotku brokuły są antyskorupiakowe, podobne w smaku, ale delikatniejsze od kalafiora
-
hehe apropos resetu, na samym początku posiadania kompa coś w nim pomajstrowałam i się zawiesił, w domu nikogo, więc zadzwoniłam do sprzedawcy, który sterował mnie via telefon i mówi w pewnym momencie proszę zrobić reset, a ja:o co to jest reset, już sobie wyobrażam jego minę, jak to usłyszał:P a mógł mówić po polsku;):P
-
mam koleżankę, która potrafiła codziennie jeść warzywka (najczęściej były to mrożonki) z wody, kiedyś spróbowałam i po kilku dniach rosły mi już w buzi:P muszę mieć jednak urozmaiconą dietę:P
-
Bonita same warzywka z wody to jak najbardziej nawet o tej porze:)
-
a i jeszcze z tym prętem w nodze czasami ciężko mu klęczeć, wchodzić i schodzić z drabinki, noga po tej zakrzepicy puchnie:o i później ja mam kolejną robotę - masaż, jaki polecił nam naczyniowiec
-
no nie mogę narzekać na m, ale czasami czuję się jak między młotem a kowadłem, mama jak już pisałam ma czasami takie pomysły i wymagania, że szok:o a m jest cierpliwy, ale do czasu:P
-
przede mną jeszcze mycie okien u dziadka:), któy ma 85 lat i mieszka sam
-
ale mam urlop więc trzeba zadbać, bym się nie nudziła;):P
-
właśnie dostałam ostatnie dyspozycje:P kupić listwę przyblatową, coś przyciąć i przykręcić to mój m, umyć okno to ja:P a moja mamcia fru zmyka i wróci na gotowe:P
-
to fajnie, że są za sobą:) trochę mnie nie było - gorąca linia z mamcią, która jutro jedzie na rekolekcje do Częstochowy
-
za to latem jak są upały to pewnie jest przyjemnie:) dobrze, że Teo nie protestuje:) jak przyjeżdża, to gdzie wnusio się przenosi?
-
pewnie małe przemeblowanie Cię czeka przy okazji, coś wspominałaś o własnym kącie na laptopika:)
-
ja kiedyś chomik, od jakiegoś czasu wyszucam wszystko co mi wleci w ręce i zapomniała do czego służy;) albo dawno tego nie używałam:P a ze starszymi to już tak jest:o wszystko się przyda... kiedyś:P
-
a jesteś chomik jeśli chodzi o przechowywanie różnych rzeczy, że niby się kiedyś przydadzą, czy wyrzucasz np przy większych porządkach?
-
Bechemotku dlatego takie kwitnące kwiatki kupuję i wyrzucam, bo brak mi cierpliwości, ewentualnie prymulki po przekwitnięciu daję teściowej do wkopania od razu na ogródku, bo te mogą zimować w ziemi dobra jestem, przekwitnięte kwiatki daję teściowej;):P
-
Smarowałam do Beti, a ona umknęła pod kołderkę, paaaaaa Bechemotku dzięki za rady, ja już bym wkopała do ziemi:P bo nie lubię trzymać takich rzeczy w chałupce;)
-
to obciąć łodygi i wysuszyć cebulkę?
-
bo mi właśnie przekwita i zastanawiam się czy nadaje się tylko do wyrzucenia
-
Bechemotku czy hiacynty są jednoroczne? znasz się na nich?
-
hehe ale dzisiaj gadulimy:P dziewczynki meldować się proszę, halooooooo nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że dzisiaj sobota:P
-
Beti jeszcze raz luknij na nk
-
to teraz ja lecę czytać:)
-
Beti:) dzięki dobra duszo:) powodów do radości nigdy za wiele, więc możemy poświętować i dziś i w maju:) napisz na nk co zmalował Twój m? nie chciał zostać w szp?