zuuzik

Bonitko to zanim będziesz kamerować, rób foty wychodzę z założenia, że aparat fot. jest przede wszystkim do robienia zdjęć i mając swój ponad 3 lata nie wiem jak się włącza funkcję kamery;):P Bechemotku słyszałam, że na herbalife można się odchudzić:P

Bonitko to odpukujemy w niemalowane, żeby zagubione-wyrzucone oprogramowanie windowsa nie było potrzebne:P i żeby laptopik spisywał się grzecznie jak najdłużej:D

Becheotku a to jest jakoś powiązane nowy laptop i dostawca?

Bonita pewnie tyle na ile pozwoli pojemność karty pamięci, a jaką masz?

jejku jak ja piszę:P Bonitko mój m to tylko w tej kwestii zamyka twarz, w innych niestety ma więcej do powiedzenia:P i im starszy tym gorzej:P

miało być sprawić sobie nowy laptoipik:P Marijko siły w namowie M Ci życzę i lulaj spokojnie, papapa

Bonitko to jest b. dobry sposób, żeby sobie nowy laptopik:D a jak spisuje się aparat? pstrykałaś już fotki, czy dalej studiujesz instrukcję?

Poetko dzięki, że wpadłąś na momenciek, odpoczywaj Bechemotku masz rację, napierw laptopik do przeglądu, może wystarczy defragmentacja, małe sprzątanko i będzie ok, a później fotka:D Marijko to nie zazdroszczę, mój się nie kłóci, ale jak zaczynam temat to mówi, żebym dała spokój i nie chce w ogóle gadać :o

Poetko, ta samowystarczlność ma swoje plusy, nikt nie wciśnie Ci tzw. kitu jakby się kiedyś zdarzyło, że komuś coś zlecisz:P bo wiesz, z czym to się je;) Bechemotku to szykuj się do obiecanej fotki:D

Marijko masz jakiś sposób, by namówić M na wizytę u dok? pytam, bo z moim w tej kwestii to b. ciężka sprawa:o a chodzi tylko o badanie usg

Poetko wybacz moje zainteresowanie, sama kiedyś śpiewałam w zespole, ale takim szkolnym, a widzę, że Twój z tradycjami:D

Bechemotku jak miło, pamiętasz, że nie lubię pietruchy:) Bonita, a mnie nie chcią się kleić za nic:P

no to Bechemotku czuj duch;) jak to się mówi:P

Bechemotku przepis jak najbardziej na czasie, dziękuję i już kopiuję:D

Poetko dobrze mówi Twój chłopak:D:D:D powiedz jeszcze od dawna śpiewacie?

Bonito ja stara a głupia, ciągle daję się nabierać:P mamie:P

Bonito chyba przez swoją nieuwagę myślałam, że Twój Małż jest w miejscowym szpitalu, dlatego byłam ciekawa o jakim wielkim mieście napisałaś:)

Poetko ja cię widzę jako śpiewającą dyrygentkę, czemu nie;) do tego autorka tekstów, brawo:D duży jest wasz zespół?

Bonita jak miło:D opowiadaj gdzie byłaś?

Poetko śpiewasz czy dyrygujesz?

Marijko jestem, tylko się rozpisałam:o Bechemotku biedna jesteś z tym laptopikiem - łobuzem:o

eh już sama nie wiem ile to jeszcze potrwa:o bo miała być tylko odnowiona ściana nad starymi szafkami, na której była tapeta, a wyszło, że mój m musiał ją otynkować i pomalować, no to jak ściana pomalowana to trzeba i sufit, później wysżło, że szafki stare - są nowe, stary zlew - jest nowy, teraz stół nie pasuje, trzeba rozejrzeć się za nowym, albo m zrobi z blatu itd itd. jednym słowem okazało się, że ciągle coś, a moja mamcia to energetyczny wampirek i wymuszacz:o

Witaj Marijko:D fajnie, że jest do kogo się odezwać:D u mnie na razie bez zmian tzn. ciągle robota u mamy, już mi bokiem wychodzi:o

heloł:P zastałam którąś z moich sympatycznych koleżanek? fakt, jest późno, ale może jednak?

macham łapką na dobranoc do jutra