

zuuzik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zuuzik
-
Banderasku tak po cichutku możemy po maluszku:P
-
Banderasku a czy to szkolenie to dużym w mieście zaczynającym się i kończącym na tę samą literę;)? jeśli tak, to jest tam gdzie pochodzić i na czym oko zawiesić:D
-
O jesteście:D Bechemotku tak zapytałam o ten gazik, bo byłam z dwiema koteczkami na takim zabiegu i z tym się nie spotkałam, nawet antybiotyli dostały tylko w tym dniu, więcej nie trzeba było jechać. Ale lepiej dmuchać na zimne:D Banderasku witaj nasza szkoleniowiczko;) fajnie, że znalazłaś siłę by do nas zajrzeć:D
-
Bondi tego błocka nie zazdroszczę:o fajnie, że z ręką coraz lepiej:D Bechemotku no widzisz kicia już na chodzie:D a o jakim gaziku u kici mówisz?
-
heloł:D wzorem Roberty po obiedzie wybraliśmy się za miasto na poszukiwanie wiosny:D Niestety w lesie jeszcze jej nie widać, ale jeśli przyjmiemy, że jej wyznacznikiem jest pojawienie się na poboczach dróg panienek to ogłaszam wszem i wobec: WIOSNA NADESZŁA;):P;):P hihihi panienek było trzy sztuki jedna gorsza od drugiej:P Pohasaliśmy sobie z naszą sunią po lesie, słonka już co prawda nie było i troszkę zmarzłam, ale było Beti najlepszego dla mamci, widzę, że Twoja mamcia zodiakalna rybka tak jak i moja, która za kilkanaście dni też będzie świętować i właśnie zastanawiam się jaki sprawić jej prezent. Terterku ale zaszalałaś dzisiaj, hoho i tak trzymaj:D przepis na sernik brzmi zachęcająco bardzo już skopiowałam:D
-
Witam pięknie:D a u mnie wiosna:D:D:D:D:D:D no prawie;) bo tylko plus 6, ale świeci słonko i jak u Roberty ptaszki świergolą. Małgorzatko uśmiałam się z dobrych intencji Twojego tatki, ale do tej pory co prawda nie herbatę, ale podróby sprzedają zapakowane jak oryginały:o Roberto mój małż też uczulony na pleśń, więc wiem jak to męczy:o Bechemotku zmrużyłaś choć na chwilę dzisiaj oko? Jak Chanelka się czuje? Terterku co porabiasz wieczorami, w zmęczenie materiału w Twoim przypadku nie wierzę, więc wracaj, bo bardzo brakuje tu Ciebie:D Bonita o której zasnęłaś w końcu? Tokina jak dzisiaj samopoczucie? Pszczółko a co u Ciebie? widzę, że ostatnio też markujesz:D Personalna przypomniałaś mi, że też sobie przyniosłam robótkę do chałupy i właśnie zaraz muszę ją skończyć:P dzięki za superaśne przesyłki:D Łasiczko to kiedy oblewamy nowe prawko małża Twojego? bo oblewamy, prawda? Banderasku liczę, że uda Ci się do nas kuknąć jak już pan Banderas wypuści Cię ze swych objęć;):D Bondi czy ręka już troszkę mniej boli? Kosmitko dowcipy w dechę:D Beti pracujesz dzisiaj, czy odpoczywasz? Smutasku Wszystkim dziewczynkom życzę miłego dnia i do zobaczenia później mam nadzieję w większym gronie:D
-
no nic pożegnam się na dzisiaj, Bonita Banderasku widzisz już jeden tydzień spadł z kalendarza, zobaczysz jak pozostałe zlecą i do nas wrócisz na stałe:D Smutasku zajrzyj na chwilkę wszystkim
-
za to jak już pojawią się takie gruntowe pomidorki (najlepsze od gospodarza, działkowca) to tonami, tak je lubię:D:D:D
-
tak patrzę i widzę, że nie pożegnałam Bondi:o bondi dobrej nocki życzę Bonita ja tylko! z masłem, bo smaczniejsze:D ale pomidorki o tej porze roku nieeeeee, wolę korniszony własnej czytaj maminej produkcji:D
-
Trzymaj się skarbie, będzie dobrze
-
a może zmieni Ci tylko antybiotyki i nie trzeba będzie robić badania? a co do OB to jednak trochę podwyższone, bo norma jest do 15:o
-
hihi Tokinko patrzeć mogę na słodycze ile wlezie:D ale jeść ich już nie powinnam:P a mobilizator, do tego w męskim wydaniu jak najbardziej jest powiedz jeszcze zdecydujesz się na badanie, o którym pisałaś?
-
ja jednak wolę syjamskie kocurki:D sama muszę znaleźć pretekst żeby mniej objadać się słodyczami, spróbuję chociaż znając swoją słabą silną wolę;) nie wiem co z tego wyniknie:P
-
Tokina nieee wielorybek jestem:P a z tym strzyżeniem to pewnie tylko persy się strzyże, bo ich sierść ma tendencje do kołtunienia, a że koty płochliwe z natury, a maszynka jednak brzęczy to trzeba zadziałać i uśpić na chwilę kotka, mój strasznie boi się suszarki, kiedyś musiałam go umyć, ale wysuszyć się nie dał, zwiał prawie tam, gdzie pieprz rośnie:P
-
Bonita czekamy po kolacyjce:D Bondi o rany ta kwota robi wrażenie, ale wiem, że rasowy palacz jest impregnowany delikatnie mówiąc;)
-
Moja małżowinka też kiedyś kupiła dla siebie wodę oryginalną;) jak przyszła okazało się, że nawet obok takiej nie leżała:P, od tej pory nie kupuje takich rzeczy:o
-
Bonita a nie szukasz pretekstu do rozstania się z fajkami? bo ten byłby w sam raz:D
-
z internetu oprócz karmy dla kotów nigdy nic nie kupowałam, ale z papierka tak:P torebki też i jak tak momyślę, to sporo ich było, a kieszonki są baaaardzo ważne, bo inaczej nic nie można w nich znaleźć:P
-
czasami tak jest, że jak się nie chce iść to jest fajnie, a jak się nastawi na fajną imprezkę, to jest rozczarowanie:o człowiek to przewrotna istota:P
-
no dobra, przy winku też:P
-
a miały być tylko pogaduchy przy kawce:P
-
było super:D, koleżanka, u której się spotkałyśmy wyprawiła prawdziwe przyjęcie, sałatka, jajeczka, bigos bez kapusty, kiełbaska, wędliny, ciacho ufff zrobiłyśmy fotki, ale wyglądam na nich jak wieloryb (usiadłam przygarbiona) więc nie pokażę:P a ta torebka to mnie by baaaaaardzo pasowała:D
-
Terterku jesteś tam? kupiłam zachęcona Banderaskowymi poczęstunkami zieloną herbatkę z gruszką. I wiecie co? hmmm Banderasku nie czytaj;) pachnie pieknie, ale jak dla mnie jest... syntetyczna:o to pewnie przez ten aromat gruszkowy:o
-
i masz świetny refleks:)
-
hihi Bonitka jesteś stuprocentową kobietą:D:D:D:D