zuuzik

Cześć dziewczynki:D Tokina rozumiem Twoje nerwy, ale pliss myśl pozytywnie, jesteś silną kobietą i będzie dobrze zobaczysz:D Bondi buuu ależ musiałaś cierpieć przez tę sparzoną rękę:( Bechemotku kicia dojdzie do siebie, zobaczysz jak szybciutko:D na razie jeszcze działa narkoza, moje też były kołowate i chciały chodzić zamiast spać i też zdarzyło się siusiu pod siebie, bądź przy niej, głaszcz i obserwuj, będzie dobrze. Pszczółko kochana, spróbuj się wyciszyć, bo stres nie jest Twoim przyjacielem, postaraj się nie nakręcać, obiecaj:D Bonito ale fajniasta torebka, też muszę się za jakąś rozejrzeć:D Kosmitko ależ szczujesz słodkościami, heh piękny torcik:D

Roberto:D pada deszczyk, pada równo raz na kwiatek raz na...:P;) przez ten deszczyk ponuro na dworze, ale ptaki świergolą ile wlezie i jest Małgoś masz rację w pracorce jestem inaczej odsypiałabym markowanie nocne:P a co do brzusia, u mnie 5 marca minie pół roku i dalej drętwy:o (ale nic nigdy na te brzuszne pobolewnaia nie łykałam), więc jeszcze trochę przed Tobą moja droga, nie spiesz się proszę do tych robót domowych, bo co to za frajda łykać proszki:o zaraz przyjdą do nas bachorki, bo jeszcze są ferie, już słyszę jak tupią przed drzwiami:P

Witam, macham i zmykam:P Roberto dzięki za herbatkę Terterku Tbie za śniadanko Małgoś dzięki Tobie napasłam swe oko pięknymi widokami dla wszystkich

cisza jak makiem zasiał:o więc

to coś na odprężenie:P Wraca dwóch kolegów z kręgli. Bawili się świetnie .. Po prostu niczym nieskrępowane męskie spotkanie mocno zakrapiane alkoholem. Wracają rozbawieni i weseli nocą pustymi ulicami .. Idą i idą, ale z każdym krokiem jeden z nich markotnieje. Robi się co raz smutniejszy .. coś go gryzie .. coś trapi. No to ten drugi zagaduje : - Ej no co jest ? Źle się bawiłeś ? Coś Ci zaszkodziło ? Co jest ? - Nie no ok. ...było bez zarzutów - odpowiada - No to co jest ? - A nie chce mi się wracać do domu... znowu będzie żona "trzeszczała" znowu będzie marudziła... zawsze tak jest. Wracam do domu. Buty już na klatce schodowej ściągam. Rozbieram się ostrożnie, po ciemku stąpam po mieszkaniu, nawet do łazienki nie wchodzę żeby hałasu nie narobić ! Do łóżka wślizguję się 5 minut... jak złodziej w banku... Ale Stara zawsze się obudzi i marudzi... nie no wieczór super... tylko te powroty... - Ej to ty źle robisz ! Ja jak wracam do domu to zapalam wszystkie światła, robię se jeszcze drinka siadam i oglądam notowania z giełdy, potem jak idę pod prysznic to puszczam se muzykę... śpiewam pod prysznicem... potem jeszcze tylko mój ulubiony kawałek na full odśpiewuję i idę do sypialni. Otwieram drzwi i mówię: A TERAZ, BEJBI, BĘDZIE SEX! No i ona udaje że śpi. :P;)

Witam wieczorkiem:D O jak fajnie, że dziewczynki nam się pokazały, Łasiczko:D Bonito:D jeszcze Tokina mogłaby nam machnąć łapką i Roberta też Banderasku dotarłaś do chałupki?

Dzień dobry:D Jestem przeszkolona w kwestii oszczędzania;), mogę pracować, więc czas na śniadanko:P

no nic zbieram się i ja, jutro na rano, ale najpierw na zebranie w sprawie oszczędności, szef zrobi nam wykład:o zatem do jutra, buziaki dla Was kochaniutkie moje TerterkuBechemotku Banderasku już dwa dni bliżej do końca wygnania;) Smutasku paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

się wyprysznicowałam:P a tu Pszczółka odfrunęła Terterku to ja cały czas kobieta walcząca jestem:o i chyba tak zostanie, bo widzę, że z wiekiem coraz gorzej:P ale w ten czwartek już postanowione IDĘ:D

Terterku jestem za:D ale moja małżowina to z tych, że panowie mogą ile chcą (chociaż przyznaję, że nie przesadza), a panie to niekoniecznie:o i czasami żeby nie słuchać tego ględzenia odpuszczam sobie, chociaż wiem, że to nie jest dobre. Terrorysta jeden no:o

Bondi jednym słowem C-r to Pan kot:D dobranoc

posłucham dobrych rad i wybędę na spotkanie:D

Terterku masz rację, nie a co gnić w domciu, czas do ludzi:P a to są kumpelki jeszcze z podstawówki:D a śledziki wiejskie myślę, że też by mi podeszły:D Bondi pisze o C, że arystokrata i łaskawie pozwala na pieszczoty, ale z fotek wynika, że też lubi się kokosić tam gdzie miękko;)

powysyłałam Wam parę śmiesznotek-głupotek, jak się coś zdublowało z kiedyś tam wysłanymi, to sorki:D

Bechemotku no właśnie, mam dylemat. Kocham nasze pogaduchy, to raz, nie lubię nigdzie łazić w tygodniu to dwa, a z drugiej strony to już trzecie zaproszenie, na poprzednich nie byłam, bo a to przygot. do operki i głowa nie ta, a to tuż po i sił brak:o i w końcu głupio ciągle się wykręcać:P no nic do jutra mam czas iść czy nie iść, oto jest pytanie;):P Pszczółko o jakim smaku ten cukiereczek?;)

i wszystkie siup przepadły:o a do mnie zadzwoniła koleżanka z zaproszeniem na pogaduchy i nie tylko w większym gronie w czwartek wieczorem, ale sobie termin wybrały:o

Personalna szkoda, buuuu, ale pewnie się rozespałaś i dlatego dalej jesteś śpiąca, zatem nabieraj sił

hihi ciekawe dlaczego:P;)

a jakie piękne są te okładane pośladki:D;)

a jak ugryzie to będzie to łagodna lub wręcz przeciwnie:P odmiana akupunktury w wydaniu kocim;):P

Bondi tak właśnie myślałam:P i wtedy nie gryzie, hihi;)

ja za śledzikami ostrożnie:o jeśli już to takie w occie i np. po kaszubsku (kupne oczywiście) pewnie powiecie, że nie wiem co dobre i macie rację;)

cześć Pszczółko właśnie pooglądałam Twojego kawalera:D fajny synuś:D Malutka rozumiem, że dzisiaj powtórki z tabliczki mnożenia:D

Pszczółko za takie zdjęcie pantomograficzne możesz zapłacić i 70 zł, niestety:( Bechemotku dzisiaj Ty masz powera:D Bondi czekam niecierpliwie na foto kocurka po fryzjerze, a tak w ogóle to jak on znosi tę wizytę? a ja za chwilkę zwijam manele i zasuwam do chałupki, do potem moje drogie, pa

Bondi hura, hura, udało się, fotki dotarły. Pamiętam, że Twój sierściuch to chłopak:D i do tego obrażalski łobuziak;) jest uroczy:D powiedz dużo masz roboty z jego sierścią? tzn jak często musisz go wyczesywać żeby się nie sfilcował? A wnusio elegancki młody mężczyzna:D:):D:)