zuuzik

Banderasku coś gulgamy, pytanie tylko co:P;)

Banderasku czyli jesteśmy spokojne, jak nie padniesz na twarz po całym dniu szkolenia, to dasz nam znać:D Bonita różnie to z tą zimą, jak przeglądałam foty to w ubiegłym roku już 10 lutego śmigałam w krótkiej kurtce, ocieplanej ale krótkiej:P a Twój berecik będzie wiosenny:D

Banderasku będziemy, będziemy myśleć i wspierać:D, a w każdy weekend będziemy czekać na Ciebie na topiku, bo pewnie lukniesz do nas:D

tak wiosna się zbliża, chć nie widać i trzeba szafy przetrzepać:P i uzupełnić:P Bonita a kupiłaś w końcu berecik? ale wcześnie się pytam:o

Bechemotku adres Bondi znajdziesz w adresach jak otworzysz jakąkolwiek wiadomość ode mnie:D Banderasku ale wcześnie:( no to spieszmy się, bo zaraz nam umkniesz lulać, siupnijmy za Ciebie:D

Beti Bondi ja też tak myślę, chociaż niby mówią, że wyjątek potwierdza regułę:P

Banderasku to, o której wyjazd? i na własną rękę, czy zorganizowany? powiedz to będziemy machać łapkami:D;)

niestety tak jak na poczatku byli chętni, tak z dnia na dzień się zmyli i tak jest do dziś:o ale one są szczęśliwe:D a co do płci to pamiętam jak byłam ze swoim na zabiegu i razem ze mną czekała jedna pani ze swoją kotką, którą miała kilka lat i co się okazało? dopiero pani wet. tuż przed zabiegiem uświadomiła ją, że to kocur:P możecie sobie wyobrazić minę właścicielki;):P

nadal na działce:o

Banderasku to miałaś niezłe zadanie znaleźć im domy, a że serducho się kroiło przy oddawaniu to sobie tylko wyobrażam jak bardzo:o Bechemotku i jedne i drugie ładniutkie, a ten zielony kolorek to tylko chwilowy:P

Witam pięknie:D Banderasku dobrze naliczyłam, sześcioro malców było? ten jeden inny to on czy ona? cudeńka malutkie:D Bechemotku jejku, ależ ogromniaste soplisko nam podesłałaś, pierwszy raz takie widzę:D a wnusio widać specjalnie "pozował" do fotki:D u mnie odwilż na całego:o

Cześć z rana:D wczoraj ponad pół godziny odśnieżałam auto, dzisiaj lukam przez okno i co? deja vu kurczę blade, no zasypane jakbym go palcem nie tknęła heh jeszcze tylko 37 dni... Roberto zaraz nadrobię zaległość:D Banderasku a ja nie mam maluszków od Ciebie:(, tylko ich śliczną mamcię baraszkującą po śniegu:) Smutasku Wszystkim miłego dnia życzę zabieram się do śniadania:P

Dziewczynka takie ma:D a u kota takie wyszły pod wpływem flesza, normalnie ma takie jak na pozostałych fotach:D no to jeszcze raz papapa

Bonitko juz posłałam i to łaciatego określam buraskiem:D To spokojnej nocki życzę:D i sama się też pożegnam. Do jutra

Bechemotek coś nam zwiała po angielsku;)

ten niebieski kolorek wyszedł pod wpływem flesza, ale fajny prawda? mojemu buraskowi wychodzą czasami zielone, zaraz Wam wyślę jedno z moją siostrzenicą, która go uwielbia:P

bo się odwróciła plecami:P pewnie dlatego:D

Bechemotku hehe zawsze znajdzie się jakiś dziwoląg:P

Tak jest Bechemotku:D dostałam sesję Chanelki, cuuuudo małe i zgrabniutkie:D Bonitko na nk jest jedno z tą panną zdjęcie:D i ona taka bardziej teściowej (pilnuje ogródka-rzut beretem od domu), z nami jeździ na wczasy:D

a to w pośpiechu niedoczytałam:o, a swoją drogą to mam wrażenie, że te sukieneczki takie dorosłe są:D ale dzieci tak lubią:D nóżki nóżkami, a mój rocznik szedł poprostu w krótkich:D, ale znalazł się jeden wybryk natury i jedna panna wystąpiła w długaśniej kiecce, wtedy to wszyscy się z niej nabijali, a z perspektywy czasu rzec można, że wyprzedziła modę, bo później właśnie długie były na topie:P

a i nasz Szarik to Szarikówna:P

Bonito hihi nie tylko dla młodszych:P ale nie baletujemy, bo moja małżowinka boleściwa już nie piszę na co, bo znów wyjdzie złamane nie wiem co;)

co do komunijnej sukienki to wolę białą:P sama miałam króciutką z kołnierzykiem szytą specjalnie na tę okazję

zdążyłam?

jery miało być *przekaż:o