zuuzik

tak, tylko w basenie trochę więcej wody:P a nam przydałoby się zatkać tamponem:P tylko jak to zrobić tak na sucho:o

Bechemotku tylko tyle, że to mały zamknięty obieg wody, a ludziska jak to ludziska sikają i czasami plemniki zostawiają (mojej kol. syn pracuje na bas-ekipa konserwatorska), że chlor nie pomoże, brrr strach się bać:o

jak mnie wkurza to gubienie ogonków wrrrrr

Bechemotku taka komora jest super na stawy, ale mnie przeraża to zamknięcie, mam chyba klaustrofobie:o Personalna tak bój się;) zanieczyszczeń ludzkich:o, często gęsto po jacuzzi można złapać swędziawkę

Bechemotku Ty sama wiesz co Ci pomaga i tak trzymaj:D

Personalna widzę, że forma wraca:D basen jest za saunę podziwiam, bo ja wysiadam po minucie:o mam tylko nadzieję, że nie siedzisz w jacuzzi, bo to niestety niehigieniczne miejsce:o

Bechemotku a radzisz sobie sama, czy zdarzyło Ci się korzystać z pomocy kolegów po fachu mimo, że znasz te wszystkie "mechanizmy"

Ok, Bonita miałąś wrócić, haloooo Terterku ile tych skarpet masz do powieszenia? z całego osiedla:P bo coś przepadłaś:o

Bechemotku właśnie masz fachowca w domu, może warto wrócić do tego pomysłu z ćwiczeniami:D i racja z tym skalpelem, jeśli już to jak najpóźniej:o

Bondi fajnie, że z nami posiedziałaś spokojnej nocy papa

Bondi dzięki za podpowiedź, od jutra rana zacznę rozciąganie na leżąco:) Bechemotku i ...znalazłaś odpowiedź?

Bondi tak właśnie myślałam, że rozciąganie pomaga i ćwiczę tak jak umiem czyli rozciągam się na stojąco i śpię też tylko na bokach

no bo ileż można stać:P a z tym leżeniem to tak od razu po przebudzeniu, masakra:o

o matko Bechemotku na co czekać?:o a co Twoja mama Ci radzi?

Banderasku lulaj spokojnie Kosmi to tym bardziej się cieszę, że humorek wraca:D

Bondi, Bechemotku a czy nad ranem nie boli Was kręgosłup najbardziej jak leżycie na wznak? ja tak mam, że nie mogę leżeć na plecach a mam tylko spłycenie lordozy i osteofity w odcinku lędźwiowym od L3 do L5:o

Od razu widzać, że Kosmitka po rozmowie z kogucikiem:P Banderasku a słyszałaś o Clarinolu? ponoć ma wspomagać odchydzanie

Bondi i to wszystko za jednego pączka? o rety:o

to sporo M schudł, mój też się odchudza, ale wolniej mu to idzie:o gdzieś czytałam, że panom łatwiej schudnąć jak już zaczną i znów my kobiety mamy pod górkę:o

trochę dużo, ciekawe ile to brzuszków?:P bo nie mam rowerka:o

Bondi pięknie, gratuluję i podziwiam:D ale jeszcze nie zjadłaś tej kalorycznej bomby więc nie ma czego żałować;) a jeden pączek to ile pedałowania?

Kosmitko:P

dlatego nie słucham o tych kaloriach i raz do roku wcinam kilka pączków;) Banderasku to fajnego masz doktorka:D Beti pisz i żal się nam, może uda nam się coś zaradzić

Banderasku to ja bym chyba nie potrafiła majtek zdjąć:P a młody czy starszy? a piguła jest?

Łasiczko fakt, jak m robi sam to trzeba być dyplomatką, bo rzuci wszystko w diabły i będzie klops:o