zuuzik

ale się popisałam miało być porzeczka:o

a znacie takie owoce jak pożeczkoagrest? owoce z wyglądu podobne do ciemnego agrestu, a w smaku do pożeczki, niezła krzyżówka:D

Tokina może to i ta sama odmiana, tyle, że te u nas już starutkie i zmalały:P Bechemotku a rozrabiałaś troszkę w aptece?

Banderasku co ja czytam, fiku miku do wanienki? i podusia czeka? a co na to pan Banderas;):P śpij smacznie

Bechemotku a czy taką butlę postawiła kiedyś na stole;) Tokina a jaką masz odmianę wiśni? u nas na działce rośnie taka z malutkimi, jak dojrzeją prawie czarnymi owocami, pychotka:D

co teraz na tapecie? z trunków oczywiście:P a co do gór to zazdraszczam;) Wam tych krajobrazów:D

Beti skoro zabiegi pomogły na pół roku to poproś o skierowanie na następne, trzeba marudzić lekarzowi do skutku, bo z wiekiem nie będzie lepiej niestety:o

Hihi dobre pytanie Bechemotku;) Chociaż Terterek dzisiaj jakieś cuda wianki szykuje, dla nas też:D

no różnica musi być pewnikiem;) tak w skrócie to kiedyś to my byliśmy dla nich, dzisiaj oni są dla nas:D

a to rozumiem, bo pamiętając, że wędrowniczka z Ciebie pomyślałam, że może Szczawnica jest takim punktem wypadowym:D

pamiętam jak Bechemotek pisała o przepuklinie pytając się czy może z nią wykonywać ćwiczenia od Terterka

Tokina a nie nudno tak co roku w to samo miejsce?

wiedziałam, że wam się spodoba Twinky:P Beti z tym mrowieniem nie ma żartów:o

pijemy za spotkanko z Bondi siup, siup, siup:D

Bondi moje mają chyba krótszą od Twojego, ale też się kłaczą, codziennie czeszę je na wszystkie strony i jeszcze głaszczę zwilżonymi rękoma:P

Małgosiu kuruj się, termofor do łóżka i lulu:D Moja mamcia to też weteranka sanatoriów i też od w miarę młodych lat:P ostatnio namawia mnie, zeby jechać z nią jako opiekunka, ale Bóg mnie strzygł;)

Banderasku i też tylko surowego? moje łotry na codzień mają suchą karmę 2 rodzaje, a od święta wielkiego ociupinkę surowej wołowinki lub gotowanej rybki:D

Banderasku może z tych ośmiu tygodni dla Banderasa wyrwiemy po jednym i zapakujemy się z Tobą;)

to pod sanatoria:D chociaż nie wiem z czym to się je;)

Bechemotku pewnie, że można, ale sama na 3 tygodnie? Bondi nad morze to pewnie z tarczycą jeździsz, prawda? Małgorzu myk do łóżka i jutro do rodzinnego po np. ACC 200 hot albo inne wspomagacze

Bechemotku a nie można wybrać jakiegoś nieinwazyjnego dla Ciebie zabiegu i jechać?:D Banderasku gdzieś przepadła? do serialu jeszcze troszkę:P

Bondi czyli rodzinka stara się i dla Ciebie to nie pierwszyzna i jest ok:D a kocurek ma smaki, ciekawe kiedy mu zbrzydnie, jeszcze tylko pytanko na surowo czy gotowaną? troszkę to waniajet jak się gotuje:o

Małgosiu w czwartek, już pękam:o Bechemotku, ale to tylko czasowy zakaz, jak wyniki dobre to będziesz mogła pojechać, moja mamcia była po roku:)

Bonita piękna zima i piękne ujęcia, to jakiś zespół pałacowy? napisz co to za obiekty? Małgosiu ok, poczekam do jutra, a próbowałać włożyć sobie po ząbku czosnku do nosa? czasami pomaga na katar

Bondi to już niebawem, a jak wypadnie w święta? może tak? a co z kocurem, strajk głodowy, bo nowa karma? Banderasku damy radę wespół w zespół:D:D Małgorzatko a ja nic od Ciebie na pocztę nie dostałam:o Kosmitko od Ciebie tak:D