zuuzik

Tokina piszczałam trochę, ale masażysta powiedział, oj tam oj tam musi boleć, jak rozmasuję nie będzie:P i co miałam robić? buzia w ciup i łezki kap kap:o Banderasku daj raz jeszcze linka

Banderasku ale jak mówię, że idę do fryzjera to zdziwiony pyta: znowu??? przecież byłaś niedawno:P a ja mogłabym chodzić co tydzień:)

nie Banderasku nie podglądam klekotków, ale pewnie są cudne:) Tokina chwasy lepsze niż siłownia:P

Tokina popłakałam się podczas tego masażu, tak mnie bolało, więc może lepiej nie:P

i wiecie co? mój małż po raz pierwszy w życiu zauważył, że mam... odrosty:P śmiałam się jak norka, bo powiedział to jakby Amerykę odkrył:P ale co prawda to prawda, na farbie byłam trzy miesiące temu i powinnam już się zameldować u fryzjerki

Banderasku ajm sory:D a żebyś widziała jakie ja mam siwielce:o

masz rację w siłowniach to przewaga młodych:o i mnie to deprymuje tym bardziej, pamiętam jakie katusze przeżywałam jak chodziłam na masaże w ubr i trafiłam na przystojniaka, który masował mi męsień gruszkowy w pośladkach:P:P:P

Tokina już na mnie nie działa patrzenie na innych, by się pocieszać, że wyglądają tak czy śmak, do siebie czuję bleeee:P

hihi Beti mnie powinni raczej pilnować, żebym nie jadła kolacji:P

Beti już ja wiem gdzie:P Tokina przetrenowanie też, ale trzeba uważać na kręgosłup

ja bym się krępowała przystojniaka:P za tłusta jestem:o

Tokina ja stawiam, że Banderasek polecia na M jak coś tam;) a co do trenera to racja, fajnie jak ktoś dobierze ćwiczenia do naszych możliwości i później przypilnuje czy dobrze je wykonujemy, żeby krzywdy sobie nie zrobić

zmywacz oczywiście po to by go niuchnąć;) Banderasku a mnie na siłownię nie pozwala chodzić mój małż:o mówi, że tam łatwo złapać grzyba:o

Tokina to masz problem jak żyły niewidoczne:o dla mnie pobranie rwi to też mała truma, kiedyś miałam sąsiadkę, która jest laborantką w szpitalu i żeby nigdzie nie latać, raniutko chodziłam do niej do domu i tam pobierała mi krew, pamiętam, zawsze miałam ze sobą zmywacz do paznokci, w razie jakby zrobiło mi się słabo:P

cześć dziewczyny Małgoś przytulam do serducha Bondi ja też coraz gorzej znoszę takie upały:o i nie wiem, czy wcześniej takich upałów nie było, czy mnie nie przeszkadzały:o właśnie po raz drugi zdjęłam skrzynki z pelargoniami, zaczęło dmuchać i szkoda mi ich, a swoją drogą ciekawe czy ten wiatr przywieje jakiś deszcz - przydałoby się żeby popadało Tokina hehe dałaś sobie w żyłę, jak to zabrzmiało;) ja też dałam sobie upuścić krwi dwa dni temu, jutro idę do endokrynolożki, wynik TSH się unormował ciekawe co pani powie?

dziewczynki pora na mnie, dziś nie śpię od 4, bo miałam boleści jelit:o więc oddalę się, dziękuję za fajne spotkanie, buźka dla wszystkich papapapapapapapapapapapa

jeju u mnie na jutro zapowiadają 29 stopni:o wrrrrr nie znoszę takich temperatur

Betuś nie miej wyrzutów sumienia, jesteś młoda, poczułaś się wolna i nic dziwnego, że chciałaś spróbować czegoś nowego, a że wyszło jak wyszło? mówi się trudno, dużych szkód nie zdążył Ci ten układ zrobić, więc dasz radę:)

Wesołku ale facet też musi wyglądać:P

eh łatwo powiedzieć, trudniej wykonać:o ale nie ma co się męczyć, jeśli nie masz w nim wsparcia Beti - facet nie wart jest Twego poważniejszego zainteresowania i dobrze, że już teraz to wyszło

nie mówiąc o zakuach domowych i nie tylko o zakupach, o wszystkich ważnych decyzjach - moja matka w tym związku nosi spodnie:P

Bechemotku wiem doskonale, aa jak jemu coś mama chce kupić to musi tylko sposobem, bo jemu nic nie potrzeba:P Beti nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, nie ten to inny, gorzej, że z wiekiem człowiek robi się wygodny, mniej skłonny do kompromisów, lub inaczej już tak ślepo się nie zakochuje, że z miłości oczy ma zarośnięte;)

Beti ale przeciwieństwa się przyciągają:), a z gadaniem spójrz na Wesołka, ona gaduli - małżyk słucha, albo... udaje że słucha;)

Bechemotku "miętki" jak mój ojczym, odda ostatnią koszulę, co cwańszy koleżka z działki to wykorzystuje - przykład opryski pomidorów, ojczymowych jest 30, koleżki 70, a składają się na pół na preparat:p plus za samą czynność koleżka każe sobie zapłacić:o

w sumie mam szczęście, że nie miałam styczności z tą chorobą Wesołku Twój milczek, mój zrzęda, niestety z wiekiem coraz gorszy:o