

zuuzik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zuuzik
-
Pszczółko o tej porze siedząc w pracy na wszystko co dobre mam ochotę, więc sięgam łychą do salaterki po Twoją sałatkę, mmmmniam pychotka:D i przypomniałaś mi, że mam jeszcze jakąś kanapkę, zaraz ją wtrząchnę;) Małgorzata właśnie włączyła telefon, bo dostałam zwrotkę:D Przede mną jeszcze 2 godziny i ciut:P
-
Pszczółko skarbie, masz rację z tym telefonem Małgorzaty, wyłaczyła go:o
-
Łasiczko machnij do nas i powiedz, którą zmianę ciągniesz w tym tygodniu, bo chyba straciłam rachubę, dobrze myślę, że drugą? Bondi dosyć tego dobrego, koniec urlopu wraaaaacaj natychmiast, bo spać nie mogę:( martwię się:o Pozdrawiam oczywiście wszystkie dziewczynki bez wyjątku:D
-
oczywiście miało być drogi citrosept:P
-
Cześć dziewczynki:D witam prawie w południe, u mnie szare i deszczowe:o tęskniłyście odrobinkę za mną? bo ja za Wami tak!!! Słyszałyście, że wczorajszy dzień to był tzw. blue monday? czyli najbardziej depresyjny dzień w roku. Coś w tym musi być, bo jak czytam sporo z nas czuło się wczoraj byle jak. Terterku ten preparat, o którym piszesz to citrosept, wyciąg z pestek grejfruta, droi, ale bardzo dobry na wzmocnienie odporności. Rowerzystko hihi kiedy to ja balowałam ostatni raz? chyba prawie dwa lata temu na firmowej imprezie, chyba że inne balowanie miałaś na myśli;) kurczę dalej słodka dziewczyna jesteś? żadnej poprawy? czy dok. coś mówiła ile czasu może potrwać leczenie? współczuję Ci bardzo, bo to oszaleć można jak np. schabowy słodko smakuje :o Pszczółkoproszę, postaraj się tak nie denerwować, bo widzisz jak ten stres odbija się na Twoim serduszku:o Smutasku mam nadzieję, że dzisiaj się spotkamy:D Roberto fajnie, że chlebek orkiszowy przypadł Ci do smaku:D Od Małgorzaty nie mam nowych wieści i nie dalej nie mam zwrotki, że mój do niej dotarł:o
-
Pszczółko kochana, nie smuć się już, proszę:) Małgorzatka myślę, że wobec tego bólu jaki odczuwała w ostatnich dniach, teraz odetchnie z ulgą, bo z każdym dniem będzie czuła się tylko lepiej.
-
Witam wieczorkiem:D Melduję, że mój ranny sms doszedł do Małgorzaty o 15.21 (pewnie włączyła wtedy telefon) i za kilka minut odpisała: \"Już nawet wstałam, dzięki\". Przesłałam jej pozdrowienia od nas wszystkich, ale znów chyba wyłączyła telefon, bo do tej pory nie mam rapotru doręczenia. Przyznać trzeba, że Małgorzata zbyt wylewna nie jest;), ale to składam na karb pooperacyjnej słabości. W każdym razie zdrowieje nam dziewczynka:D Tokino tak jak pisałam skusiłam się na samsunga u 600, przyznać trzeba, że ładna zabawka, ale już mnie wkurza, bo nie ma polskich liter typu ł, ą, itd. No i wymaga trochę zachodu, nokie są jednak bardziej przyjazne;) Może jak się przyzwyczaję i wszystko rozkminię, to będzie lepiej:D
-
Kosmitko ups, teraz nadrabiam i ściskam Cię mooooocno, krzycz kiedy zabraknie Ci tchu ;) Pszczółko sms, kóry dostałam brzmiał jak już wyżej napisałam i gdyby nie słowo \"operacja\" nawet nie wiedziałabym od kogo jest, bo numer nieznany i brak podpisu. Ale Małgosia pewnie słaba i nie ma siły na rozpisywanie się. Odpisałam jej, ale nie dostałam smsa potwierdzającego odbioru, więc nie wiem czy mój do niej doszedł, czy wyłączyła telefon:o W każdym razie teraz tylko czekamy aż wróci do domu, nabierze sił i do nas napisze:D
-
ufff uporałam się z montażem wystawy:D musiałam poprawić po swojemu, bo pan plastyk trochę jakiś taki dziwny i ni ładu ni składu w tej ekspozycji nie było, a teraz jest;) Terterku dzięki za śniadanko, w sam raz pora się posilić:D Beti kaszel będzie Cię jeszcze długo męczył niestety, tylko nie zmarznij tam w pracy.
-
Witam z rana:D Melduję, że dostałam smsa \"Wczoraj operacja pozdr\" domyśliłam się, że to od naszej Małgorzaty, bo nie znałam jej numeru. Uff mam nadzieję, że już już będzie z górki i dziewczyna nie będzie więcej cierpieć. Bondi dosyć tego urlopu, wczoraj minął tydzień, jak się ostatnio odzywałaś, daj znać co słychać, plisss Całusy dla wszystkich i czekam na ranne ptaszki, przez chwilę, zaraz muszę demontować wystawę, bo za godzinkę przyjedzie pan z następną:D
-
No to i ja się zmywam, Bechemotku mam nadzieję, że złe samopoczucie ma charakter chwilowo-przejściowy. Personalna siły na jutro życzę:D Małgorzato trzymaj się dzielnie Wszystkim dziewczynkom dobrej, spokojnej nocy życzę
-
Idę zobaczyć co ciekawego leci w TV, bo puchy na forum:(
-
Kosmitko sok z cebuli mimo, ze zdrowy dla mnie ohyda, nigdy nie wzięłam go do ust, sam zapach mnie obezwładnia, bleee
-
Jestem:D W kinie byliśmy na najnowszym filmie J. Machulskiego - Ile waży koń trojański?, boków co prawda nie zrywaliśmy mimo, ze to komedia, ale były pewne smaczki, większość akcji rozgrywa się pod koniec lat 80-tych, czyli mojej młodości:D A Więckiewicz (Blacha w Odwróconych) udowodnił, że ma talent komediowy i w tym filmie on był najlepszy:D A po wyjściu z kina okazało się, że leje jak z cebra, temperatura około zera i szklanka jak ta lala, ledwie doszliśmy do samochodu, a potem przyturlaliśmy się do domciu, ufff. Jest tu kto, czy sama z sobą gadulę:P
-
hahaha hehehe hihihi Smutasku dzięki za prezencik, a i bez niego możesz na mnie siedzieć ile wlezie;) dosłownie i w przenośni:P jakby co, będę wrzeszczeć, że mam dość:P no i mam nową zabawkę:P, zmieniłam telefon i teraz go rozpracowuję, heh, po kliku ładnych latach z nokią trochę ciężko się przestawić na inny model:P Beti ma rację, miruna jest faktycznie smaczna:) wpadłam pomachać łapeczką teraz i powiedzieć, że dzisiaj będę później, bo na 19 wybieramy się do kina:D Dziewczynki buźka dla wszystkich i do potem:D lecę do swojej nowej zabawki;)
-
Wpadam się przywitać:D aleście znalazły nazwę dla kawki, hehe ja zapraszam na błękitnego earl greya U>U>U>U>U>U>U>U>U>U>U>U> pozdrawiam wszystkie koleżanki serdecznie i wysyłam komunikat: ktokolwiek widział ktokolwiek wie gdzie jest nasza Bondi????? Bondi odezwij się, bo niepokoimy się i tęsknimy. Małgorzato trzymam kciuki:) wszystkim
-
Dziewczynki pożegnam się z Wami na dzisiaj, nic nie mówiłam, ale coś brzucho mnie dzisiaj rżnie, nawet nospę już łyknęłam i gucio:o życzę miłych snów, całuję Was mocno i do jutra moje kochane:D Bechemotku Bonito Kosmitko Terterku
-
Personalna, to nam jest miło, że mimo osłabienia zechciałaś z nami posiedzieć:D śpij zdrowo pa
-
pamiętam, że trzeba było je moczyć:P i w tamtych czasach ich nie jadłam:o
-
myślę, że śledzie są zdrowe, ale też wolę dorsza:D
-
hihi Bonita chyba nie stałaś dalej:P
-
Kosmitko u nas nawet nie zanosiło się do domu tylko zdobych do siatki i dawaj następna kolejka:P
-
Bonita wracaj, dosyć tego wietrzenia:P zimno jest:D
-
hihi i jak teraz odwrócisz kołderkę:P
-
no to jak o jedzeniu to słyszałyście, żeby uważać na pangę, bo faszerują ją hormonami:o