

zuuzik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zuuzik
-
no widzisz Bechemotku, ale ma radochę i zobaczysz jak będzie spała:D
-
no to ja pamiętam jeszcze przedkartkowe czasy, gdy stało się w kolejkach jak coś rzucili np. masło, czekoladę, kawę itp i obracało po kilka razy:P
-
Terterku;) mój czarnulek też mnie dzisiaj molestwoał o pieszczotki i godzinę! spał na moich kolanach:D
-
Terterku u bonity sklepy w niedzielę zamknięte na głucho:o gdzieś się podziewała?
-
hihi chwała sklepom otwartym w niedzielę, współczucie dla tam pracujących:o
-
Te szampony Bechemotku też pamiętam, chyba nawet były w szklanych butelkach, zresztą dużego wyboru kiedyś nie było:o
-
Personalna jak apetyt wraca to dobry znak:D A jajecznica z odrobiną mleczka, dla dzieci pychotka:D
-
hihi Kosmitko węgla do naszego kominka:P
-
Terterku gdzieś Ty? M Cię porwał;)
-
Bechemotku pewnie dawno temu ta czekolada;)
-
Personalna wiem, że w Twoim fachu gonią terminy, ale jak będziesz na L4 to musi poczekać to sprawozdanie:o Kosmitka ja tylko kaszkę manną na gorąco innej nie wezmę do buziaka:P
-
Bechemotku trochę lata w środku zimy i ja nabrałam smaka, jutro lecę do sklepu:P posmakuje Ci ten deser, bo nie jest słodki:D
-
Bonitko pojutrze do sklepu(bo jutro to u Was chyba pozamykane) po mrożone truskawki i galaretkę, trochę wrzątku i gotowe:D
-
Personalna zdrowie ważniejsze, a nie ma kogoś kto potrafiłby to sprawozdanie zrobić za Ciebie?
-
o miodzie słyszałam, że dobry na spierzchnięte usta:D
-
Kosmitko dzisiaj grzeczna zbereźniczka z Ciebie:D
-
Bechemotku no tak, pamiętam, że wolisz wołowinkę:) i racja bo zdrowsza:D ale korniszonki sa
-
Bonita no tak właśnie czułam jakieś wonności:D
-
czyli m jak chce to potrafi:) a babcia:) wiadomo na nią zawsze można liczyć:D
-
Personalna wysłałam Ci cosik na pocztę żebyś miała mój adres:D
-
poza tym większość z nas jest nosicielami wirusa opryszczki i wystarczy zmniejszona odporność i gotowy wysyp, a na nosie czy w nosie jest chyba najbardziej bolesna:o
-
Bechemotku hihi;) też bym wolała taki smalczyk:D ja też opryszczkowa jestem, a kiedyś zaraziłam się od koleżanki, która miała właśnie opryszczkę na wardze, skubała słonecznik i ręką którą ten słonecznik wkładała do ust między jedną pestką a drugą podała mi garstkę i tak sobie poskubałam i na drugi dzień - bach wysyp na moich ustach:o
-
Personalna, masz rację z tym przyzwycajeniem, ale chyba zaryzykuję, podoba mi się taki wysuwany model, ciekawe jak długo bedę rozkminiała co z czym i do czego:P a ten operator to era wrrr
-
to dokładam karkóweczkę pieczoną w majeranku z czosnkiem i orkisz oczywiście i korniszony prawie własnej roboty, prawie bo ja wkładałam ogórki i próbowałam zalewę:P