zuuzik

a już myślałam, że Twój małżyk pmaszerował do przychodni;) a siedział grzecznie w domu cały czas? może banieczki postawić, albo silniejszy antybol zaordynować, bo może to oskrzela, albo płuca, jak u mojej mamy:o?

i od razu antybiotyki:o lekarze dają na wszystko, oj słabe te nasze chłopy;)

Tokino wypoczywaj co do spotkania, to nie chciałabym, żeby to był z dużej chmury mały deszcz:P ale, że przeważnie widzę szklankę do połowy pełną;), więc trzymam kciuki i wierzę, że się nam uda:)

Bechemotku jedno czy dwujajowe bliźniaczki, wiesz może?

Bechemotku dziwne to gorączkowanie:o a co właściwie jest m? Banderasku a wiedziałam, że Ty szefowa, ale nie personalna;) ale jeśli tak, to Ty będziesz świeciła oczami;) u nas kadrowa straszy karami finansowymi:o

Bechemotku to jakieś przesilenie u małżyka? mój już na chodzie, ale jeszcze słaby i kaszlący:o

Poetko, smutne to co piszesz o obecnej pracorze, ale jeśli tak jest - idź na zwolnienie i siedź na nim do oporu a przed nową nie panikuj, znasz to przysłowie: stara, ale jara;) niejedną młódkę przeskoczysz, wierzę w to:)

z deszczowego zachodu, dzisiaj lało cały dzień:o Terterku przybywaj trzymać, bo piecze coraz bardziej, a co to będzie za tydzień?:o a Twoje cateringi mniammmmmm pychotka:D cieszę się, że zwieracie szeregi w kwestii spotkania:) Wesołku nie myśl za dużo, my nie gryziemy, muszisz być z nami:) Bondi no nie;) nie masz czasu iść do biblio? idź z wnusiem, w czasie ferii na pewno coś tam organizują, on mógłby wziąć udział w zajęciach, a Ty spokojnie zapiszesz się i pobuszujesz po półkach:) przypomnij tym razem dokąd chciaabyś pojechać do sanat.? Bonita puść parę, na czym polega ta terapia, na gadaniu? Bechemotku przybywaj, dosyć wolnego od nas;) Pszczólko gdzie się ukryłaś? Beti jak minął dzień w pracy? Tokina wnusia już zdrowa? Banderasku, bez badań dopuszczją Cię do pracy????? Personalna miałaby coś do powiedzenia;)

znów sama kwitnę:P papatki zatem

nadrabaj zaległości Poetko, nadrabiaj i wracaj:) hehe kopać pigułę? nie pomyślałam;):P

hehe nie zauważyłam Twego wpisu:P

Poetko chodź na cafe:)

witanko no i u mnie pośnieżyło, ale spoko do przełknięcia, wystarczyło zgarnąć z autka i można było jechać, bo drogi były czarne - temperatura plusowa, więc oki:P dzisiaj zaliczyłam pierwsze kłucie:o cholerka nie wiem dlaczego myślałam, że dostanę witaminę i cocarboxylazę w jednym zastrzyku? oczywiście były dwa:o muszę przyznać, że młoda pani starała się, ale i tak zapiekło:o i jak tak piekło to myślałam sobie "jutro nie przychodzę, pierniczę, nie dam rady tak 20 razy", ale teraz jest oki. zobaczymy co będzie jutro:P Wesołku nie kocham zimy, ale wolę jak jest zimniej niż za gorąco - bo zawsze mogę włożyć na siebie kolejną warstwę ciuchów, a jak są upały, to ze skóry przecież się nie obedrę, żeby się schłodzić:P jedno co mnie denerwuje zimą to to, że dzień jest taki krótki:o resztę niedogodności przyjmuję na klatę;) przyjdzie czas, że utopimy tę marzannę:P i będziemy narzekać na tropiki:P Tokina nie wiem co jest z tymi fotkami, może faktycznie program sam je zmniejsza, to w jaki sposób pstrykamy nie ma tu znaczenia. a może aparat Kosmi jest nastawiony na taką objętość fotek Roberto optymistko;), niektóre dziewczynki tak czy śmak nie założą sobie konta:P ale co tam konto, mogłyby bardziej nas porozpieszczać na @ prawda? Terterku coś porabiała weekendowo, że Cię nie było na cafce? Bonita jak samopoczucie? Bechemotku hop hop przybywaj, dosyć wolnego od nas;) Bondi jakie atrakcje przygotowałaś wnusiowi tym razem?

oki spadam, jutro znów do kieratu:o bużka

a może faktycznie obcina to co po bokach:P

nowa stronka i wcina wpisy - luz, to chyba standard:o

wszystkie zdjęcia Kosmi są chude objętościowo, widać, że są pomniejszane przed wysłaniem, nie wiem jak to się robi, ale wolałabym takie o pojemności ok. 0,5 MB - lepiej się ogląda:)

Kosmi ale chodzi o jakość zdjęcia

no na śmietniku coś śpią od wczoraj niestety:o

co do faktury za abonament telefoniczny to wciąż mnie nęka era, żebym zgodzia się przejść z formy papierowej na elektroniczną, a ja ciągle mówię nie:P

Tokina myśl pozytywnie, plisss:)

Kosmi dotarło, ależ sczerwieniała nam;):P uśmiechaj się Kosmi, bo smutnaś coś na tym jednym zdjątku i jeszcze jedno, co tak zmiejszasz fotki? daj raz w całości, tzn w normalnych wymiarach jak zrobisz, plisss

na temat TPS-y nie mam nic do powiedzienia, nie mam z nią żadnego kontaktu:P ale nakręciłam z tymi datami wyjazdu:P

Tokina żeby być na warsztatach 14-go to muszę wyjachać z domu dzień wcześniej (czyli 13-go), bo dojazd to 10 godzin, ale żeby się z Wami spotkać będę musiałą wyjechać 12-go, a z Wami spotkam się 13-go

Kosmi czasami tak się zdarza z tym pokręceniem;)