Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zuuzik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zuuzik

  1. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    heloł heloł:) Wesołku oj mam kompleksy mam i to bardzo widoczne:P dziewczynki, które mnie widziały w realu wiedzą hehe;):P Terterku jak chciałabym pójść z Tobą choć raz na te wykłady:) Bechemotku co się dzieje???:o na pociechę albo i nie, dziś śniło mi się coś strasznego (pamiętam, ale wolę nie pisać), w każdym razie zerwałam się o 4.25 i... już było po śnie:o i tak kulam się do teraz:o a dzisiaj postawnowiłam wybrć sę do pracory autem, wyszłam wcześniej coby je rozmrozić, wsio szło dobrze dopóty dopóki nie próbowałam ruszyć z miejsca:o okazało się, że utknęłam w lodowej rynnie i ani rusz, koła buksowały i dupa:P już już miałam zrezygnować i przesiąść się do bimby, gdy patrzę podchodzi pewien pan i w te słowa do mnie: Co, ruszyć nie możesz? trochę się zdziwiłam, bo gościa nie znam, ale myślę co tam, niech będzie na Ty, byleby pomógł:P otworzyłam szerzej drzwi, on wtedy zorientował się, że ja to nie jego znajoma i mówi: ooo, to zaraz pani pomogę:) i w te pędy zaczął pchać i instruować co mam zrobić z biegami i kierownicą, bo to wbrew pozorom jest b. istotne czy kierownica jest na prosto czy skręcona:P (wymądrzam się, ale rano nie byłam taka mądra:P ) tak sobie myślałam, że jego pomoc zawdzięczam pewnie jego pomyłce, polegającej na tym, że na naszym parkingu stoi jeszcze jedno identyczne jak moje auto i pewnie jeździ nim jego sąsiadka:P ale tym sposobem dotarłam na czas do pracy:)
  2. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    Bonita hehe model zbyt pulchny:P a te plastikowe wykończenia półeczek to moim zdaniem najgorsze co może być:o jak to się źle myje, buuuuuuuu Poetko zaraz ferie zimowe, może dostaniesz wolne:)
  3. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    i znów nic, niby jest nowa strona, ale wpisów nie widzę:( no to idę se;):P
  4. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    testuję, bo coś stronka nie chce się otworzyć:(
  5. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    Bonita gratuluję udanych zakupów i rozumiem podekscytowanie:)
  6. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    Małgoś a posłałabyś nam fotki w nowej fryzurze:) nie daj się prosić:) Pszczółko parafrazując powiedzenie, że po 40-tce życie się zacina;) a nie zaczyna, staram się do takich codziennych pobolewań raz tu, raz tam;) podchodzić z przekonaniem, że... taka kolej losu i ma prawo tak być, więc jeśli nie jest to coś co budzi mój niepokój i powoduje dyskomfort, to przyjmję to z całym dobrodziejstwem inwentarza;):P dlatego głowa do góry:) Poetko halooo melduj się kochana, już w domu czy jeszcze na wywczasach?;)
  7. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    poniedziałkowo i znów do kieratu wróciłam, i znów jak co poniedziałek narada i.... wielkie wkurzenie na jedną z pań, która uwielbia pastwić się nad innymi:o sprawa załatwiona, delikwentka przewiny (nie takiej znów wielkiej-a mylić się ludzka rzecz) pouczona, a ta pipa (sorry) na forum jeszcze raz wraca do sprawy, żeby dać do zrozumienia jak to wszyscy uprawiają samowolę, a tylko ona robi wszystko z myślą o firmie:o wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr dziewczynki posłałam Wakm kilka fotek:P Bechemotku życzę Ci, żeby chciało Ci się chcieć:) wszytko tylko nie dać się pogrążyć Roberto trzymam kciukaski żebyś szybko wyszła z tego kryzysu chorobowego i nie martw się, że jak chorowałaś w nowy rok to tak będzie cały rok:P guzik prawada;) wiem, bo sama doświadczyłam:P Tokina z tym odejściem z tej pracy to słuszna decyzja, nie można narażać zdrowia:o Bonitko z jednym się zgodzę, nowy sprzęt AGD ma na pewno lepszą klasę energetyczną niż stary, a co za tym idzie są tańcsze w eksploatacji, a reszta hihi i tak prędzej czy później się zestarzeje albo znudzi;) aha jeśli mogę to nie polecam półek w lodówce z tzw. bezpiecznego szkła - drapią się i rysują co z czasem wyględa nieestetycznie:o nie ma to jak stare, poczciwe szczebelki:P Terterku brawo za postanowienia, a ja podobnie jak niektóre dziewczynki nie robię takich, bo i tak wiem, że ich nie dotrzymam, a po co mam sobie dowalać wyrzutów sumienia;):P co do futerkowych onucek, to wykukałam tylko dwie klamerki w okolicy kostek, kobitka była cała na czarno, a mnie trudno było z wysokości 180 cm (w butach;) ) dociekać gdzie się kończą i jak to dokładniej wygląda;):P
  8. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    wiecie co? pooglądałam sylwestrowe fotki i... nie ma co wybrać, mój m wyszedł jak wieloryb, mnie też dużo nie brakuje:P i nie ma ani jednego zdjęcia żeby objęło mnie w całości wrrrrr, a chciałam żeby było widać moje szpilory, w których wywijałam i nic nie bolało:)
  9. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    wieczorkiem a my zrobiliśmy sobie dziś dzień kinowy w domu:) mogę polecić "SOLT" z A. Jolie i naszym Olbrychskim w kilku scenach i "Różyczkę" z Boczarską, Więckiewiczem i Sewerynem, natomiast "Autor widmo" Polańskiego trochę jak dla mnie przereklamowany:P Bondi obszycia futerkowe na sukienkach rozumiem, ale onuce futerkowe do kreacji balowej?:P co do spania, też tak mam jak coś mnie gryzie to nie mogę zasnąć, a jak już to budzę się co kilka godzin i w głowie się przewala:o ale staram się wtedy nie podsypiać w dzień, bo kolejna noc znów będzie drapana:o Bonita hihi rozpędziłaś się z zakupami;) a już decyzja co do marki podjęta, czy dopiero w sklepie się zdecydujesz? Małgoś a ja myślałam, że Ty piguły łykasz a nie plasterki, a ja przyjęłam pierwszą serię swoich tabsów i moje kłopoty - odpukać - minęły jak ręką odjąć:) przynajmniej te:o Roberto jak się lepiej poczujesz napisz jak się bawiłaś, bo wyjdzie, że tylko ja taka wylewna i spostrzegawcza;) jestem:P
  10. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    Małgoś, Pszczółko dziękuję Wam za smski:) Roberto opowiadaj gdzie i jak się bawiłaś?
  11. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    Beti uśmiałam się:D na kafce już Ci się oczyska kleiły o 23, a jak się okazało poszłaś spać o 4:P pewnie dołączyłaś do młodych i się pobawiłaś:) Bechemotku udało Ci się dobudzić małżyka? Tokina i gdzieś przepadła po północy? Terterku moje kociska też trochę się strachają tych wystrzałów, ale jakoś nie chowają się, tylko podrywają łepetynki i się rozglądają gdzie tak hałasują:P Bonita co to za wróżby z tym bucikiem? ja tylko znam taki przesą, że podczas wznoszenia toastu trzeba mieć w dłoni banknot, coby w Nowym Roku nie zabrakło kasy:)
  12. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    jakąś fotkę, jak coś uda się wybrać przyślę Wam jutro, bo aparat przepiłam dziś u teściowej:P
  13. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    cześć i czołem w Nowym Roku:) no to pobalowaliśmy, było zajefajnie:) kapela świetna, śpiewała i dziewczyna i chłopak, nie fałszowali;), grali stare i nowe przeboje, bo i rozpiętość wiekowa gości od 20 do 70:P wszystkie panie eleganckie, panowie również (chyba tylko dwóch przyuważyłam w koszulach bez krawatów:P ) kreacje od króciutkich przez takie w kolanko, do kostek, materiały pełna paleta, od satyny przez cekiny, tiule, tafty, po koronki, a dodatki hehe zdarzyły się sztuczne futerka - na ramionach to banał, ale jako onuce na nogach to widziałam na baletach po raz pierwszy:P (oki, rzadko chodzę, to mało widzę). na głowach loczki, fioczki - w tych dominowały o zgrozo młode dziewczyny, brrrr jakoś nie znoszę takich wyfiokowanych fryzur:P ale żeby nie było, że wszystkie laski takie hmm wsiowe;) były i takie panie, które miały fajnie ułożone fryzury i te krótkie i te długie. w kwestii gastronomii, jedzenia było do oporu, tzn. gorące dania o określonych godzinach na osobę, ale dodatkowo był szwedzki stół, a tam pełno żarełka i zimne przekąski i na ciepło kilka dań w podgrzewaczach, na osobnym stole kawa i herbata i ciacha też ile kto mógł. Napitków też skolko ugodno;) na wzniesienie toastu szampan, a poza tym finlandia, białe i czerwone wino, piwo, soki i woda mineralna - wszystko to kelner donosił w miarę ubywania;) i limitów nie było:P w ogóle kelnerzy krzątali się jak mróweczki i co i rusz sprzątali talerzyki, co czasami było nawet irytujące - np. nie dokończyłam sernika, poszliśmy na parkiet, wracam i... śladu po serniku:P ale nic to można było wziąć sobie kolejny kawałek:P o! i jeszcze były owoce mandarynki i winogrona. Tokino kochana, na takich imprezach raczej tańczy się w gronie znajomych, z którymi się przyszło i taniec z innymi panami nie wchodzi w rachubę:P może ja staroświecka jestem, ale sama nie chciałabym aby mój m prosił do tańca jakąś obcą kobitkę:P swoje mogą być:P my byliśmy w 3 pary i było ok, chociaż były stoliki tylko na 1 parę i ludziska też się fajnie bawili:) niestety my wytrwaliśmy do 2:o piszę wytrwaliśmy choć powinnam napisać to w liczbie pojedynczej, że mój m wytrwał. a to wszystko dlatego, że kilka dni wcześniej przeforsował nogę i pobolewała go już od wtorku, wczoraj było apogeum:o miał atak dny (Tokina Ty coś wiesz na ten temat, bo o ile pamiętam Twój małżyk to miał) i tak dobrze, że trochę się ze mną pobujał, choć widziałam ile wysiłku go to kosztuje - nie chciał psuć mi zabawy - później siedział przy stoliku, a my w piątkę skakaliśmy na parkiecie, ale ileż tak można? więc o 2 zebraliśmy się:o ale i tak mimo iż krótko, zabawa była udana:) po powrocie ja zasnęłam ok. 3, małżyk tak cierpiał, że chyba o 5 (już w domu zażył 3 przeciwbólowe naproxeny i trochę pocierpiał zanim zadziałały) ależ się rozpisałam:P
  14. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    przestawianie liter tzw. literówki to moje przekleństwo
  15. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    sylwestrowo a u mnie odwilż jak ta lala:o chociaż jest tyle śniegu, że pewnie w całości nie zniknie:P tylko od czasu do czasu huk za oknem, jak rynną zwala się kolejny oderwany kawał zmrożonego wcześniej śniegu:o Tokina, nie biorę nowych butków na tańce, idę w tych wyyyysokich, najwyżej nogi mi w tyłek wejdą, a poza tym z mojego małża tancerz średni:P więc zmęczenie materiału od wygibasów mi nie groźne;):P Personalna ja chcę bardzo usłyszeć Twoją historię o przymierzaniu majtasków, plissssss opowiedz, na pewno jest zabawna:) Poetko już wszystko wiem jak jeździsz do szczęścia:) a jakieś wkupne typu psie kabanoski dla czworonogów wozisz? czy i bez tego jesteś cała ich?;) Terterku wiem o jakich nietoperkach mówisz, ale one chyba źle napisałaś, że są na przedramionach:P widać je jak się podniesie ręce do boku, czyli na ramionach od tyłu;):P to się wymądrzyłam:P Banderasku za życzenia zaraz lecę się uczesać, niestety nie do swojej fryzjerki, bo do niej to chyba w czerwcu trzeba się zapisywać, lecę do osiedlowego saloniku, hehe ciekawe jak mnie wyfiokuje:o najwyżej się rozczeszę:P cholipcia nałożyłam sobie na pycho maseczkę, poszczypała, ale przestała, po określonym czasie zmyłam ją, ale ciągle coś mi się wałkuje, wrrrr idę się porządnie umyć:P no to na razie kohcane moje, może jeszcze tu kuknę, bo na balety wychodzimy późno - zaczynają dopiero o 21, pewnie za to do rana:o wolałabym trochę wcześniej, bo mogę ziewać jak hipopotam;) jeśli nie kuknę, to życzę nam wszystkim Zdrowego Nowego Roku:D:D:D:D paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
  16. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    no to spadam i nie przynudzam, pa
  17. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    Personalna, dzięki, chciałabym być szczupła:o i apropos żeby się wylaszczyć właśnie przymierzałam majtki obciskające i... stwierdziałam, że musiałyby sięgać od kostek do szyi:P hmm ciekawe tylko gdzie by ten nadmiar tłuszczu został wypchnięty:P;) bo teraz wypływa pod cyckami i chyba z nich zrezygnuję:P
  18. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    Poetko, ale Cię wytrzymali z tym urlopem:o szczęściaro przywitacie razem Nowy Rok:) szczęśliwej podróży życzę, apropos jedziesz swoim autkiem?
  19. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    wieczornie dzisiaj miałam księdza:o zapowiedzieli, że będą chodzić od 16, do nas dotarł jeden z nich dopiero o 18, oj nie lubię tego czekania jak na szpilkach w całym rynsztunku, wrrrrr Bonita zazdraszczam Ci ten skóry jak pupcia niemowlaczka;) Tokina kupiłam byle co, niby pełno tego badziewia, ale jak co do czego, to nie ma nic ciekawego:P i cholera kupiłam kolejne buty, jestem trzaśnięta do sześcianu:o
  20. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    wieczornie dzisiaj miałam księdza:o zapowiedzieli, że będą chodzić od 16, do nas dotarł jeden z nich dopiero o 18, oj nie lubię tego czekania jak na szpilkach w całym rynsztunku, wrrrrr Bonita zazdraszczam Ci ten skóry jak pupcia niemowlaczka;) Tokina kupiłam byle co, niby pełno tego badziewia, ale jak co do czego, to nie ma nic ciekawego:P i cholera kupiłam kolejne buty, jestem trzaśnięta do sześcianu:o
  21. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    dzień dobry:D co ja widzę? śniadanka niet? kawuni, herbatki niet? buuuuu cóż w takim razie zdane jesteście na moje śniadanko;) dziś twarożek ze śmietanką i szczypiorkiem i druga wersja na słodko z cukrem:P cholerka lubię tak:P, chrupiące bułeczki z ziarnami o nazwie rozmaitości - takie pieką w naszej piekarni, do picia tylko earl grey:) zmykam, zjem, ogarnę się i pędem szukać precjozów:P życzę udanego dnia wszystkim
  22. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    dziewczynki muszę się odmeldować, fajnie się z Wami spędza wieczór, dzięki za dziś:) dla wszystkich całuski gorące papapa kochane moje:)
  23. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    Tokina na mnie srebro ciemnieje jak mam wysoką gorączkę:o Bechemotku nie mam pojęcia skąd ta nazwa, czyta się z angielska chyba czarmsy:P ale te przywieszki śliczne, niewinne za to drożyzna:o żeby skompletować na bransoletkę to niezły wydatek
  24. zuuzik

    Drugie spotkanie część druga

    śliczne te koraliki, a te przywieszki teraz bardzo na czasie zwłaszcza przy bransoletkach, nawet mają swoją nazwę - charmsy
×