zuuzik

Tokina pooglądałam domek pod nowym daszkiem:) daszek i faktycznie komin trochę od niego odstaje, ale grunt, że jest, a pomalować, jak piszesz zawsze można, byle prędko, bo ochota może odejść:P Kosmi nowa bluzka w sam raz dla Ciebie: so happy:):):)

właśnie Małgosiu nie stresuj się, u nas od czasu pewnego zdać za pierwszym razem to też nielada wyczyn, co tam szkoda tylko kasy:o

Małgoś weszłam na garnek i przepadłam na profilu pewnej pani, która piecze, piecze i piecze, łał ależ talent, to druga taka, którą lubię oglądać, pierwsza serwuje wyśmienite dania aż ślinka leci:)

haloooooooooo meldować się proszę:)

Tokina poproszę o fotki nowego dachu:)

witanko z początkiem tygodnia:) Bondi ale miałaś niemiłe przygody:(, współczuję i przy okazji zastanawiam się dlaczego sama nie pofatygowałam się na pogotowie jak zdychałam po zatruciu:o ot głupia jestem:P jest jeszcze szarlotka? to poproszę o kawałek, mniam:) a powiedz jak ją robisz, tzn. co masz na wierzchu, gładkie ciacho i lukier, czy może kruszonkę i cukier puder? Tokina najważniejsze, że Tobie zegarek się podoba i oby Ci służył dopóty dopóki nie spodoba Ci się inny;) Roberto dzięks za wyrozumiałość Bechemotku Wesołek ma na ogródku współlokatora - chomika europejskiego, a jaki on śliczny, aj aj, tylko jak śliczny tak szkodnikowaty:P Wesołku medal dla Ciebie za przewidywalność i... podpasienie chomiczka;)

pewnikiem oglądacie tańce łamańce:P stąd puchy na topie;)

jednak oddało, ufff:P

cholerka zeżarło mój wpis

heloł wieczorem:) Roberto tak sobie myślałam co napisałam o bucikach i wstyd mi bardzo, za ostro pojechałam, ale czasami tak mam - niewyparzony język;):P wybacz mi plissss:) Banderasku a na którą ta II zmiana? może przed dasz radę kuknąć i machnąć? Personalna trzymam kcukaski za szczęśliwą podróż i udany pobyt - przyjemności:) Tokina może mnie lepiej nie pytać o zdanie;) w każdym razie ten pierwszy taki sportowy, drugi bardziej biżuteryjny, zależy co kto lubi:) w damskich wolę delikatniejsze paski lub bransoletki nie uwierzycie - swój zegarek mam od 22 lat - i odpukać, cały czas jest oki:) Terterku ciesze się, że murzyn z migdałami smakuje:) ja uwielbiam, mniam:) byliśmy dziś w kinie na "Jedz, módl się, kochaj" z Julią Roberts, hmmm ona świetna, ale film taki se;) do obejrzenia w domowych pieleszach oki, w kinie niekoniecznie:P

bry;) niedzielne:) Bondi najlepszego z okazji Twego święta:) Terterek świętuje za dni 12 więc... poświętujemy jeszcze raz;) Roberto odważna netowa zakupowiczko:) buciki auć w ogóle nie moja bajka, aż oczy bolą od patrzenia;):P a już te napisy powalają:P wybacz, ale takie mam o nich zdanie - zresztą już pisałam, że ja konserwa jestem:P Tokina no to już dach pewnie wymieniony, super:) a co do poczęstunku to masz jak moja mamcia, ona też częstuje panów robotników:) sama uważam, że nie ma w tym nic złego dopóty dopóki pan/panowie uczciwie pracują i nie upominają się o nic, jej nie ubędzie a i on/oni nie powiedzą, że z niej zołza:P ja tego problemu nie mam - zawsze muszę dać panu od remontów jeść i pić, bo to mój małżyk jest tym panem;):P Bonita a prezent się odnalazł, czy trzeba było kupić nowy? macham słonecznie

dobranc, pchły na noc

hej Tokina gratuluję zakupu i trzymam kciukaski żeby służyła jak najdłużej:) a słonko jutro podeślę:)

Pszczółko zlituj się na kolację takie pyszności? nie mogę, obiecałam sobie nie jeść kolacji:P

heloł wieczorowe;) Wesołku dmucham na Twoją poparzoną łapkę, wyobrażam sobie jaki to ból:o coś Ty robiła, że aż tak??? Terterku cholesterol całkowity odrobinkę ponad normę, za to lipidogram czyli rozbicie na dobry, zły i trójglicerydy w normie:) swoją drogą ciekawe jak to jest, tu oki tu trochę za dużo:P Bechemotku ciekawe czy szkodnik wiedział za co dostał burę;) i czy więcej nie spsoci, a swoją drogą ciekawe dlaczego dopiero teraz zainteresowała się kabelkiem? Małgosiu kup sobie ten tran np. preventic na pewno nie zaszkodzi, a odporność ciut się zwiększy - ja jakoś wierzę w ten specyfik:P a u mnie dzisiaj było pięknie:) słonko ślicznie mrugało na niebie i tak chcę więcej:)

Personalna dobranoc Bonita czasami tak jest złośliwość rzeczy martwych nie zna granic;), ale faktycznie najważniejsze to co zapamiętałaś, na pewno będziesz miała co wspominać:) ja też zmykam, muszę, buziaki

no i dobrze, że bikini się przydało:) a sprzedawcy przyzwyczajonemu do ciemnych karnacji wydawało sie, że mało się opaliłaś;) kiedy wrzucisz jakieś fotki?

hehe wtórny analfabetyzm czytam bez zrozumienia;):P

dzwoni, pulsuje, szumi jeden czort i tak trzeba działać:P Bonita jak spisało się tankini? złapałaś opaleniznę?

Bechemotka wcięło:(

Personalna lecisz samolotem? nie pamiętam czy pisałaś

Bonita o tej firmie, któą chwalisz w ogóle nie słyszałam, a dzwonienie samo nie przejdzie, mnie męczy od maja i dok zapytała dzisiaj dlaczego tak późno przyszłam???

no to już mam przyczynę - przecież ja ciągle w nerwach pracorowych żyję:o

Bonita to nie czytaj naszych wcześniejszych wpisów kochana, bo zacznie dzwonić Ci w uszach;):P

i stwierdziłam, że muszę wziąć się za te uszy, bo moja mama ma przecież kłopoty - nosi aparat i to może być genetyczne, cholera:o