Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kacapoły

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. W każdym razie tak czy siak, jest to jeden z fajniejszych watków w taj całej kafeterii. Czegos sie tu mozna dowiedzieć, a nie tylko "nie chce mieć dziecka" "jesteś egoistką, nikt ci na starosćnie poda szklanki wody, umrzesz i zjedzą cie twoje koty"
  2. Moj mąż koleguje sie ze swoja byłą. Ja jej z całego serca nie znoszę i w zasadzie cieszyłabym sie, jakby ona gdzieś sie wyprowadziła i przestała mu pisac maile, dzwonic i informowac sie na bieżąco w naszych sprawach. Ale trzeba jej przyznac - nie wychodzi poza granice koleżeństwa, więc w zasadzie to tylko i wyłacznie moja zazdrosć jest tu problemem. Fakt, jest trochę wscibska i wtrąca sie w nie swoje sprawy, ale taka juz jej natura, nie ma to nic wspólnego z tym, ze byli razem. i ja bym teraz mogła swojemu chłopu ciosać kołki na głowie, że dlaczego sie z nia kontaktuje, ze mam na nia alergię, że mnie to wkurwia. Ale zdaje sobie sprawę, że to jest mój probelm, moja zazdrość, moja chęć dominacji i nie mogę na niego zwalac odpowiedzialnosci za swojego jebla. Wiec niech sie już z nią kontaktuje i nawet czasem z nim do niej idę
  3. Niklasie - a dla kobiety to takie smutne - czemu on nie chce w tej kwestii ustąpić.
  4. tak, ale po skończeniu szkoły i od momentu ukończenia przez ucznia tylu lat, ile to jest koniecznem, żeby seks nie był czynem zabronionym
  5. Zgadzam sie z Karolkiem. Ile u nas jest meczetów ? No i te krzyki np. w Niemczech - a że muezin sie wydziera. A jak w kościołach dzwony walą w samo południe i to w każdym jednym, to nie przeszkadza
  6. OK. Co do wartości życia, chodziło mi o życie w ogóle, a nie tylko w islamie, swoja drogą nie zagłębiałam sie nigdy w temat i niewiele umiem powiedziec na temat islamu, ale po prostu nie lubię, jak ktoś tak o z liscia deprecjonuje inną religie czy kulturę tylko dlatego, ze wyrwie z niej parę rzeczy, najlepiej takich sensacyjnych z wiadomosci, i na tej podstawie ja osądzi na wieki wieków amen.
  7. Ja bym osobiście nie przeprowadzała sie do np. Arabii Saudzjskiej cyz Iranu, bo jestem ukształtowana tak jak jestem i to by była dla mnie ogromna przepaść do przeskoczenia, nie wiem, czy bym dała radę, a przede wszystkim - czy bym chciała dać radę. Ale nie zmienia to faktu, ze jest to jakaś cywilizacja, ma swoje określone wartosci, zasady i stanowi spójna całosć
  8. VCzytałam kiedys jakąśtam ksiażke sf i był tam taki motyw, jak lekarz został przeniesiony do przyszłosci i zaraz był świadkiem jakiegoś wypadkju, więc wziął swoja walizeczke i zoperował babke poszkodowaną, a ona jak się ocknęła, to była na niego wściekła, bo u nich jest tak, ze jak ktoś zostanie uszkodzony w wypadku, to musi umrzeć, bo juz jest niedoskonały czy jakos tak. Wiec to jest sprawa punktu widzenia, a nie na zasadzie "u nas jest tak i tak ma być, a jak gdzie indziej jest inaczej, to jest źle"
  9. My europejki współczujemy muzułmankom, że są niesamodzielne, a one współczuja nam, bo nasi partnerzy nas nie dosćkochają, bo nie utrzymują nas, bo jak my zarabiamy, to dajemy te pieniadze na zycie, a jak one zarabiają, to mają to w całości na fanaberie, bo na życie ma zarobic mąż. Współczują nam, że musimy prowadzic samochód, ze nikt nas nie wozi, że nikt sie nami nie opiekuje. To tak w uproszczeniu i oczywiscie nie jest to obraz całosciowy, są też muzułmanki, co by chciały być samodzielne i mieć tak jak na zachodzie - ale wszystko jest wzgledne i nie można powiedzieć - u nich jest do dupy, a u nas jest fajnie
  10. pojechani - wszystko ładnie i pieknie, ale nie podoba mi się, jak ktos jeździ po innej religii. Religie nmuzułmańska trzeba widziec jako całość religijno kulturową, jakos osadzona, a nie na zasadzie "prorok każe im wysadzać wieżowce w powietrze" . Tak samo dobrze mozna powiedzieć "Bóg chrzescijański kazał w sredniowieczu robic krwawe krucjaty i zabijac tych, co religii przyjąćnie chcieli, kazał zabijać kobiety za to, ze miały rude włosy albo ze nie utonęły wrzucone do studni, bo akurat spódnica ułozyła sie tak a nie inaczej, a obecnie kaze podkładac bomby np. w Irlandii północnej"
  11. Ja bym nie powiedziała, że poskromiliśmy, tylko ze rozwinęliśmy. Teraz nie zagryziesz innej kobiety za to, ze wlazła ci na twoje terytorium. Ale jak tylko teściowa powie o twoim dziecku "mój syneczek" albo powie "tutaj musicie sobie kupic dębową komodę", to cie trafia kurwica. I jesteś wściekła, i nie chcesz, zeby tak było.
  12. Nie, naczynia myje w zmywarce, bo ja zmywarke mamy, to szkoda czasu na ręczne mycie, prysznic biorę normalnie, woda leci cały czas, mój mążlubi sobie poleżeć w wannie, a jak bierze prysznic, to z 15 minut i tez woda leci cały czas. To są rzeczy, bez których czulibyśmy, że dziadujemy, a to nie o to chodzi. Jesli chodzi np. o wode dla roślin ogrodowych, to tak, zbieramy deszczówkę. Jak mozna oszczedzic , a życie nie straci na jakości, to oszczedzamy. Mamy żarówki energooszczędne, kupujemy rzeczy na wyprzedażach albo w angebotach, ale wszystko w granicach rozsądku.
  13. ale z czym sie nie zgadzasz ? bo jakoś nie widzę, zebym miała inne zdanie niz ty
  14. Chodziło mi tu o kwestie tolerowania innych kochanek swojego faceta, jakby było zbyt chaotycznie napisane :P
  15. Tego w ogóle nie można tak bez kontekstu rozpatrywac. "A teraz sobie wyobraź, ze jesteś Arabką". Jak Arab ma forse, zeby utrzymac 3 żony, to moze miec 3. Jak ma żeby wiecej, to może wiecej. Raczej niewielu ma więcej niż jedna żonę, ale jak już ma, to niby jakos to funkcjonuje, puytanie - jak. Nie da sie człowieka wychowanego w jednej kulturze wsadzic w druga, skrajnie inną, i oczekiwać, ze on to wszystko łyknie. Dla tych już niech będzie Arabów niektóre rzeczy są oczywiste, inne są nienormalne, a wszystko sieskleja w jakąśtam lepszą czy gorszą całosć, ale jako całosćma sens. Nie ma za to sensu, jak sie weźmie kobietę europejską, która pracuje, zarabia, jest samodzielna, i nagle ma przyjąćze wszystko tak, ale od tej pory ma nosić zakryte włosy i nie chodzić do lekarza mężczyzny. Jakieś 2 elementy z dupy wyjęte, nie wiadomo skąd i nie wiadomo po co
×