Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

she kameleon

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez she kameleon

  1. witam, ja tylko gościnnie Isa wiedziałam że Ciebie tu znajdę- tam gdzie o alkoholach piszą:P pozdrawiam i zmykam
  2. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    IWEfaceci jak nie chcą to nie widzą nie słyszą i ogólnie wszystko na nie Wczoraj było pierwsze spotkanie z rodzicami których dzieci przystąpią do I komunii św.,Dawid mówił ze oboje musimy być to MM tez poszedł. Było piękne przemówienie księdza, który nawiązywał do narzeczeństwa a potem do życia w rodzinie- no i na koniec dal nam-rodzicom zadanie domowe abyśmy w domu porozmawiali szczerze jak to u nas z tym ogniskiem domowym jest, jak wyszliśmy z kościoła to MM sie spytał kiedy następne spotkanie bo ksiądz tak cicho mówił ze on nic nie usłyszał:P Czyli dalej udaje, ze nic sie nie stało, ze jest ok i po co w ogóle gadać ze sobą:( Smutno mi....
  3. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    A u mnie nadal dno... i nie wiem czy wychodzic z tego czy sie poddac i ......... pozdrawiam
  4. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    W moim sercu wieje chłodem.... pozdrawiam
  5. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    IWEna pierwszym miejscu u mojego męża jest jego ojciec a potem to nie wiem Może wyolbrzymiam ale szacunek mi sie należy od MM a on ma to w nosie ważne żeby było po jego myśli Dobra, koniec tematu, nie chce mi sie juz tego wałkowac:P
  6. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    IWEja z nią cały czas rozmawiam od początku sierpnia było wszystko dobrze i nagle wczoraj znowu coś nie tak a dzisiaj sama prosiła zeby zwolnić ją ze szkoły, musiałam rozmawiać z dyrka żeby ja zwolnić a dalej to juz samo sie potoczyło. Myślisz ze ja z nia nie gadam? Ten wyjazd do Wrocławia tylko we dwie to też był po to zebyśmy sie zblizyły do siebie. A jeśli chodzi o MM to cham zostanie chamem:(
  7. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    Moja córka ma 14 lat a syn 8, ja i mój mąż po 33 lata:) Dzwoniła do mnie pani pedagog i powiedziała ze podejmie dalsze kroki,czyli umówi psychologa do córki, zauważyła problem i postara mi się pomoc, mam tylko nadzieję że córka da sobie pomóc
  8. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    dzieki dziewczyny ale to nie jest takie proste jak Wam sie wydaje Moja córka to indywiduum i nijak nie mogę do niej dotrzeć, boję się o nią. Napisała mi smsa że chce iść do domu(jest w szkole)że nie wytrzyma w tej szkole(mimo że ją lubi) że źle sie czuje i chce jej sie płakać. Zadzwoniłam do szkoły ale dyrektorka nie chciała jej wypuścić bo musiałabym byc osobiście po nią i wtedy nie wytrzymałam i sie rozryczalam, powiedziałam dyrce jak sprawa stoi i zgodzilam sie na rozmowę pedagoga z moją córką bo psychologa akurat nie ma w szkole, po godzinie dostałam smsa od córki ze: zajebiście, musiałam gadać z jakąś typiarą,sama sobie daje radę i chcę tylko spokoju. I wiem że jak wroci ze szkoły do domu to zamknie siew pokoju i nie będzie ze mną gadać MM ze mna nie gada, ona przestanie to zostaje mi jeszcze synek-mam nadzieję:)
  9. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    Agrypinatemat wałkowany był przez wakacje, ten nasz wyjazd właśnie po to by się zrozumieć, jeśli wezmę ją do psychologa to odwróci się zupełnie ode mnie, przerabiałam już to i myślałam że jest ok.Ja musiałabym zrezygnować z pracy żeby wszystkim dogodzić i wszystkiego dopilnować a na to nie możemy sobie pozwolić:(
  10. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    Nie wiem co robić:( Wczoraj córka spytała dlaczego śpimy osobno? A dzisiaj rano nie chciała jeść-a myślałam ze ten rozdział już zamknięty i problem z jedzeniem mamy za sobą:( Nie wiem czy Wam wspominałam ale moja córka miała problemy emocjonalne i przez prawie rok ukrywała ze się głodzi Co ja robie nie tak? Jak z dzieckiem dobrze to w pracy sie pieprzy,jak w pracy dobrze to małżeństwo mi sie rozpada, automatem nie jestem nie daje rady:(
  11. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    Cześć mam dość, co to za życie, ja się staram ale też i wymagam bo przecież każdy powinien coś wnosić do rodziny. Nazwał mnie gwiazdą i że myślę tylko o sobie:(a teraz mnie lekceważy i omija szerokim łukiem. Czuję sie jakbym miała z 60 lat i 30 lat po ślubie:P Nie chcę wracać do domu:(co to za dom jak każdy siedzi osobno... Nie mam siły, pozdrawiam
  12. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    czesc ja krótko bo mi sie komp wyłącza bo mamy coś z prądem nie tak Jesli chodzi o pomoc przy dzieciach, to do tej pory MM zawoził młodego do szkoły a ja odbierałam tyle ze mój jeździł b.wczesnie z nim bo już o 6,35 mieli autobus no to MM stwierdził ze Dawid jest na tyle duzy ze powinniśmy nauczyć go samodzielności i powinnam go wypuszczac z autobusu a on sam dojdzie, no ok tyle ze to ja znowu muszę wsiadac w inny autobus i to wczesniej niz ja mialam żeby go wypuścić. Próbowałam już rożnych sposobow jak to rozwiązać, ale kurcze jak wsadzę go samego to on nie wysiądzie-o tej porze juz autobusy zapchane i starsi nie chca go przepuscić do drzwi a ta sierotka nie potrafi sieprzepchnąć lub glosno przeprosić-no i co?pojedzie dalej:P A MM zadowolony bo pozbyl sie jednego problemu,koncze bo zaraz mi sie komp wyłączy :P
  13. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    Agrypinaja nadal na drugim roku bo to czwarty semestr, ja zaczęłam w marcu.Ale niedługo półmetek bo mam razem 7 semestrów:P
  14. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witam, podpisuję listę;) Wczoraj było istne kongo u mojego syna w szkole. Nie dość że wzory i kolory mundurków szkolnych(czytaj:bluz polo) zostały nam z góry narzucone to jeszcze musiałam stać po nie w kolejce ponad godzinę, ale są kupione, czyli dwie bluzy polo jedna z długim i jedna z krótkim rękawkiem i emblematem szkoły w kolorze BORDO:) ale na szczęście mojemu dziecku do twarzy i chętnie dziś ubrał. A ja jestem o kolejne 67 zł lżejsza:P kwiatuszekja studiuję zgodnie ze swoimi zainteresowaniami i ewentualną późniejszą pracą- rachunkowość, jak poszłam do studium rachunkowości to MM powiedział ze po co tracić czas bo i tak to mi nic nie da, ze lepiej żebym do pracy przy maszynie poszła-jestem technikiem krawiectwa. Ale ja sie uparłam, dorabiałam w zakładzie krawieckim potem nocki w hipermarketach po to tylko żeby mi nie wypominał ze nic nie robie tylko na jego utrzymaniu jestem. Po skończeniu studium trafiła mi sie praca w biurze a nie już fizyczna przy maszynie, MM się zamknął i już nie neguje moich planów, jeśli ja coś postanowię to to robię. Ostatnio mi dosrywał ze nigdzie na wakacje razem nie pojedziemy bo póki ja studiuje to nas nie stać, ale ja sie staram aby mieć wysoką średnią i stypendium aby mieć na opłaty za szkołę- i znowu mu argumentów brakuje:D Sorki za przynudzanie ale akurat miałam troche czasu;) IWE Agrypina Pozdrawiam;)
  15. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    Aaaaa zapomniałam do dać że oboje zarabiamy ale wydaję tylko ja;) Pa
  16. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    Cześć dziewczyny i chłopaki;) No w końcu mogę trochę odsapnąć,miałam ciężki dzień bo nie dość że dużo pracy to jeszcze przez migrenę rozstrój żołądka. Zabalowałam w niedzielę ostro z kuzynką (nawet nie pamiętam że rozmawiałam z MM przez telefon;))no i wczoraj miałam kaca. A dzisiaj jak sie obudziłam to już wiedziałam że migrena mnie atakuje. Mam jeszcze tylko jeden specyfik od doktorka na migrenę a po nim mój żołądek głupieje. Idę w przyszłym tygodniu do neurologa to poproszę o zmianę leku bo co z tego ze głowa nie boli jak mam biegunki i inne sprawy:Pjuż wolę kaca:P Jutro mnie czeka zebranie u syna,czyli płacenie:Pjeszcze nie mają mundurków i właśnie mamy zakupić, córka w swoim biega od wczoraj i jest zadowolona:)wczoraj jak ubierała to powiedziała ze w końcu nie musi myśleć co założyć:D-dobre;) Ale kurde za jej mundurek dałam razem 118 zł bo to żakiet i dwie polówki:P IWEjeśli chodzi o chorych facetów to faktycznie już wole zajmować sie chorym dzieckiem:P Agrypinaa jak Twój syn znosi mundurek? kwiatuszekjesli nie chcesz pracować w zawodzie to zostaje Ci albo sklep albo zrobienie jakiegoś studium- ja np zrobiłam studium rachunkowości i dzięki tej szkole mam obecną pracę, teraz studiuję zaocznie, i już MM nie może powiedzieć ze tylko on pracuje a ja wydaje:P pozdrawiam
  17. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    IWEno ja jestem zołza do potęgi \"n\";) kwiatuszeka jaki masz zawód lub też umiejętności?
  18. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    ciepła i od razu cieplej tu sie zrobiło;)bywaj tu częściej:) Agrypinano właśnie,jeśli masz imieniny to dużo zdrówka, samych kosmatych myśli i i dużo super orgazmów:P a o sponsorach pogadamy następnym razem;) IWE
  19. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    IWEco ma być to będzie, ja mam takie podejście do życia, wiem, że łatwo tak mówić jak to akurat mnie nie dotyczy ale po co się zamartwiać za w czasu? Pozdrawiam i jestem z Tobą Agrypinaakurat teraz mam zapieprz w pracy:Pa po pracy jeszcze obiad dzieciom bo jeszcze w szkole nie ma(od poniedziałku dopiero), pomoc zrobić lekcje młodemu, treningi....jest tego trochę, a MM wraca dopiero jak dzieci idą już spać-co on może wiedzieć o życiu i ciężkiej pracy:D pozdrawiam
  20. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    IWEobowiązki małżeńskie to mam ja a on tylko przyjemności:P no bo przecież on pracuje ciężko i jak przyjdzie do domu to musi odpocząć, a ja w pracy nie męczę się bo tylko siedzę przy biurku;)
  21. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    IWEod gadania?;) Gadu gadu a chłopcy na śliwkach:P
  22. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    IWEja jestem niepoprawna:Pi te moje ciagłe skojarzenia;)np. wczoraj umówiłam sie ze swoim informatykiem że mu przyniosę moja mysz komputerowa do naprawy, i zapomniałam a on rano mi napisał na gg:czemu nie przyniosłam mu swojej myszki:P no i już mi głupoty do głowy przyszły i chciałam mu pisać ze moja myszka należy do MM:D ech...
  23. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    Daysy75cześć, kopę lat:D no my nadal narzekamy;)albo po prostu zżyłyśmy sie ze sobą dlatego tu zaglądamy i piszemy. Ty też pisz tu nadal, będzie Ci troszkę lżej na serduchu;)pozdrawiam
  24. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    Nie bierzcie mnie dzis zbyt serio ok?:D Chyba muszę wypić bo zaczynam gadac do rzeczy:P
  25. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    Cześć Iwerok szkolny sie zaczął u moich dzieci,ja mam dopiero pod koniec wrzesnia. Córka jechała sama -bo juz duża jest;)mundurka jeszcze nie ma,dopiero ma byc 8 września,a u syna mam kupic na zebraniu rodziców ok.13 wrzesnia-dwie bluzki-jedna z krotkim i jedna z długim-każda po ponad 30 zł-normalnie jak za zboze za zwykle polówki,ale nie kupuje wiecej niż po jednej, nie jestem za takimi mundurkami wiec sie nie przejmuję jeśli mój syn przyniesie za to uwagę. Miałam dzisiaj opiekę na Dawida zeby z nim byc na rozpoczęciu,pani wybrala go do reprezentowania klasy na ślubowaniu:)potem na chwilę do sali,dala wszystkim kartkę z planem i informacjami co dzieci maja przynieść i koniec,krótko,zwięźle i na temat:P A jutro znowu do pracy:P Agrypina kwiaatuszekmasz przechlapane z takim tyranem:PMM to jeśli nawet jest zazdrosny to tego stara sie nie pokazywac po sobie, a jak jest zly to odsuwa mnie od koryta;)tzn zero wszystkiego,po prostu odwraca sie do mnie plecami, nie wiem co gorsze,ale chyba wolalabym teraz zeby bardziej mną sie interesowal bo zaczynam sie rozglądac-ile można wytrzymać bez seksu;)hmm...moze jakieś zakupy w sexshopie zrobię;) Ale ja jestem walnięta:Dpozdrawiam
×