Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

she kameleon

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez she kameleon

  1. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    IWEzawsze i wszędzie;)i tej wersji sie bedę trzymać:D
  2. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    Agrypinano nie mów że nie chce;)to może go zaskocz jakoś,na pewno wtedy nie odmówi:D IWEno jasne że ja grzeczna jestem,zawsze i wszędzie:P
  3. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    kolego z poprzedniego postu________to chyba nie ten topik,pomyliłeś adresy;)my tu wszystkie piękne,zgrabne i powabne tyle ze czasem samotne IWEpodpisuję liste i zmykam
  4. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    No pięknie IWEzaspałaś? Agrypinaa Ty chyba ostro sie wzięłaś za męża;)bo nie masz czasu nawet zeby sie przywitać;) A ja chcę urlopmam juz dosyc pracy,jestem tak zmęczona tym wszystkim a tu jeszcze sesja trwa,mam duzo do nauki a czasu brak:(i to jeszcze z makroekonomii i statystyki mnie czeka ciężka przeprawa:P pozdrawiam i miłego dzionka Wam życzę,pa
  5. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    hmm...a co to jest sex?:P Agrypinazamiast czytać takie bzdury to zacznij realizować swoje zachciewajki a rutyna sama zniknie;) bo przeciez ile moze głowa boleć i ile można mieć okres:P to do roboty,zaskocz swojego mena:D Kurcze ja chyba tez powinnam bo ostatnio cos MM zaniedbałam:Pale on nie pozostaje mi dłuzny:P pozdrawiam i zmykam
  6. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    a no widzisz IWE a ja nie przeczytałam Twojego wpisu i czekałam,czekałam i sie nie doczekałam:P No to stawiam kawę,chyba mleka nie mam to niech bedzie czarna\\_/>\\_/>\\_/> częstowac sie;) pozdrawiam buberkudziś nieparzysty;)buziaczki
  7. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    Cześć A ja sobie odpuscilam,zajęłam sie sobą bardziej i teraz MM mi tak nie przeszkadza:Ppo prostu jak mi nie pasuje to nie i koniec,ale jak w wakacje nie bede miala zajęć na uczelni to nie wiem co z sobą zrobie:Pbo oczywiście z wyjazdu wspolnego nici-MM stwierdzil ze nas na to nie stac,wlasciwie to na nic nas nie stać,nawet na jedno piwko dziennie;)a ja chyba umrew tych czterech scianach-to moi rodzice gdzies nawet w Bieszczady sie wybierają a my tylko albo w tym jednym strasznym pokoju albo tez w jednym teścia pokoju:Pi juz doła łapię Ale jak wspomniałam -teraz sesja i nie mysle o niczym innym-oczywiście oprocz tego co zrobie np z dzieckiem jak sie szkola skonczy bo urlopu na razie nie biorę,a corka na oboz wyjeżdża juz 2 lipca-dla syna juz nie starczylo kasy:( dobra,koniec smucenia,pozdrawiam
  8. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    Agrypina Ty weny ja czasu:P Pozdrawiam i jestem w pobliżu;)
  9. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    IWEczyli wszystko na swoim miejscu;) Pozdrawiam i miłego dnia zyczę
  10. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    hej,hej witam Iwezaspalas czy dajesz szanse innym?;) Agrypinawidzę Cie;) Z anglika dostałam 4 i tak juzzostanie,rachunkowość zaliczam za dwa tygodnie ale juz sie uczę:P W pracy jak zwykle kocioł, w domu też Nic dodac nic ująć Piątek wzięłam wolny bo dzieci maja tez wolne i chyba pójdę posadzic swój tylek na plazy pozdrawiam,pa
  11. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    czesć A ja z MM pokłocilam sie wczoraj o Giertycha:Palbo raczej przez Bylam wczoraj na zebraniu u córki i wpłaciłam na mundurek szkolny,ktory trzeba było już wybrać a dostaną na trzy lata.Absurd jakiś bo wiadomo ze dziewczynom cycki rosną i jak one wezma teraz rozmiar S to już nawet po wakacjach moze być przymałe,ale pani nas poinformowala zeby lepiej juz wziąć większy rozmiar:Ddowcipna-niech dziewczyny chodzą teraz w zadużych to w koncu dorosną do tych strojow-no kurwa mać aż mnie skreca,a poza tym rozmiar rozmiarowi nie rowny,przyszła dziewczyna 178 cm wzrostu,chudziutka no to miala na sobie S ale rekawki i długość przykrotka bo S to na 158,nie ma szycia na miare tylko jest rozmiarowka według jakiejś tabelki-to drugi absurd Chyba pójdę pikietować pod dom Girtycha bo jeszcze nie mam pieniędzy na strój dla syna a o podręcznikach nie wspomne Tym miłym akcentem zakończę ten monolog:P
  12. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    Jeśli chodzi o znaki zodiaku to MM sobie panne ustrzelił i zadowolony,mysli że więcej nic nie musi:PJest strzelcem
  13. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    czesc a ja jestem obrazona prawie na MM Chciałam wyjechać na tydzien z nim i dziecmi nad jeziorko-jemu ten pomysł sie nie podoba bo stwierdził ze nas na to nie stac i koniec kropka,rozmowy nie ma i już. Ciężkie jest życie gwiazdy;)jak mawia moja kumpelka,pa
  14. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    Cześć IWEno gdzie jestes? Agrypina a Ty? U mnie dużo pracy,sesja,niedomowienia w małżenstwie, ble...ble...ble... pozdrawiam
  15. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    musiałam skończyć prace kontrolne ze statystyki bo chcialam je z rana puścić mailem do wykładowcy ale jestem od rana-jakby kto pytał;) pozdrawiam i zmykam bo mam jeszcze cos do zrobienia,pa
  16. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    cześć podpisuje listę;) i uciekam w papiery
  17. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    jogger____bo wiesz ,czekać az siesama domyśli to mozesz do us... śmierci jak to mówią, rozmawiaj z nią tak po prostu szczerze o oczekiwaniach ale tez i w zamian cos z siebie tez dawaj,nie mozna tylko czekac i myślec bo ja czuję sie samotny,moze ona też jest samotna i szukacie sie na wzajem:)
  18. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    jogger________a powiedziałeś jej o tym?Czy czekasz aż sie sama domyśli?
  19. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    jogger______a czego oczekujesz od Swojej żony?
  20. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    IWErobie to tylko dla Ciebie;)i podpisuje się Jestem zabiegana,sesja się zaczęła, w pracy zawsze dużo roboty a w domu jeszcze więcej:Pdlatego malo mnie na topiku no i poza tym ta piekna pogoda,grzechem jest siedzieć przed kompem jak można iść na ławeczke piwko sobie spić,tylko tak by mundurowi nie przyuwazyli;) Pozdrawiam
  21. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    a co mi tamczyli wiesz na czym stoisz,będzie Ci łatwiej się z tym oswoić i teraz czas zacząć myśleć tez o sobie.Rób coś co Ci sprawi przyjemność i nie odwracaj sie za siebie,ten rozdział już zamknij i żyj na nowo,dasz rade-jestem tego pewna:)powodzenia zyczę Agrypinaja ten weekend mam zajęty bo na uczelni będę,mam jedno zaliczenie z podstaw informatyki z cwiczen,czyli word i excel-myśle że problemow nie bedzie IWEmnie to tylko pijaki na ulicy zaczepiają:P margo teoryjka cicha ciepła goldi nacik daysy buber
  22. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    Hmm..a wiecie ze ja tego nie odebrałam jako zazdrość tylko inaczej?;) Ja to odebralam jako czepianie sieze znowu mu nie wyszło po jego myśli i dlatego jest zły:Da może faktycznie zazdrosny byl:Psluszałam tylko że gadał coś,że niepotrzebnie stracil godzinę jadac po nas:Pale mało wczoraj do mnie docierało to nawet sobie nie pomarudzil wiele:P
  23. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    IWEja dzis nieobecna:Pza dużo piwa i wogóle:P:D a co mi tamnie daj sobie wmówić że tylko Ty jesteś winna,nie daj sie wpędzic w tą pułapkę. Najlepiej sądzic ze wina leży po obu stronach,wtedy będzie lzej.My kobiety jesteśmy za bardzo uczuciowe i za bardzo bierzemy sobie wszystko tak do serca i jak facet to zauważy to szybko wykorzystuje-nie daj sie zapędzic w kozi róg,broń swoich racji,nie poddawaj sie tylko walcz pozdrawiam
  24. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    żeby nie bylo-machamna przywitanie, ale nie mam czasu teraz na pisanie więc pa
  25. she kameleon

    małżeństwo i samotność cz.2

    kama32brawo i tak trzymaj a co mi tam...no nie masz lekko,rozdarta pomiedzy dwoma domami,TM jest trudnym człowiekiem ale czy zawsze taki był?Może warto poszukac powodu dlaczego taki jest i mu pomoc?MM po naglej smierci swojej matki zmienił się o 180 stopni i nie moglam do niego dotrzec,tzn robiłam to nieumiejętnie i to tylko pogarszało sprawę.Dałam mu czas,tyle ze ile mozna czekać?Aż w koncu nie wytrzymałam i byl-wóz albo przewoz,była wojna ale przemyślal i sie poprawił.Czasem trzeba tak obuchem w leb dostac zeby sie obudzić.Zyczęwytrwalosci i dobrych przemyślanych decyzji
×