![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/S_member_746512.png)
she kameleon
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez she kameleon
-
mm2___a ja chętnie sprzątam po moim jak zrobi coś pysznego,tylko szkoda ze to jest tak rzadko:(
-
Art___________a gdzie to jest napisane co jest męskie a co niemeskie?Gdzie znalazłeś taki podział?Moze właśnie w tym tkwi problem?Pozdrawiam
-
margo no jasne ze poszalałam i już tęsknię za powtórką ale mnie na to nie stać,a szkoda bo spodobało mi się:) Były skoki z 30 metrow i nie tylko, byla przeprawa przez jezioro pontonem,skumplowanie sie z końmi a potem jazda na nich-do tej pory bałam sie podejść do konia:)(to takie zwierze z kopytami-bez skojarzeń proszę:D)i jeszcze pare takich ekstremalnych konkurencji-byłam w swoim zywiole -można by powiedzieć W pierwszą noc odjechałam b.szybko bo coś po 21 byłam upp bo piłam wino i nie posłużyło mi:)wylądowałam w łóżku z bratowa i kumpelką a szwagier i mąż kumpelki spali na podłodze w naszym pokoju,MM wywiało zupelnie gdzie indziej-i tak zostało aż do niedzieli.Drugiego wieczora po tych eskapadach byla imprezka na której mozna by sie fajnie zabawić gdyby nie wychodzenie ciągłe MM to na fajke to jeszcze gdzies-co to za zabawa jak on co chwile gdzieś łaził,śmiać mi sie chciało bo taki facio widział to ze mnie wkurza że ten wychodzi i lazł za nim i go przyprowadzał do mnie:) A i jeszcze pedziłam bimberek z zaczynu owocowego-mniam-same sliweczki było czuc i jak w głowę wchodziło:D Jeszcze tylko została mi ścianka wspinaczkowa do zaliczenia bo juz wtedy nie miałam na to siły-tylko kiedy sie taka okazja nadarzy to nie wiem Pozdrawiam i wracam do papierow
-
IWEnie za ma co:DTyle komplementow na raz to wiadomo że człowiekowi od razu lepiej sie zrobi:) Dzisiaj przywiozą mi łóżko piętrowe i nowe materace,nie mogę sie doczekać i całe szczęście ze nalegalam na dzień wczorajszy bo łóżka szły jak świerze bułeczki i wzieliśmy jedno z ostatnich:) Pozdrawiam i miłego dzionka wszystkim zyczę
-
margoto Ty dzień 1 listopada zrob sobie już 27 października i wszystko będzie ok:)pozdrawiam
-
Beauceron-teoryjkawracaj szybko do zdrowia Dziewczyny__________zakupy w Ikea zrobione:)jutro przywiozą łóżko piętrowe i materace-ale super:) To pa,pa
-
Ciepłano to juz jestem spokojniejsza:Pbo myślalam że tylko ja tego chcę a widzę ze inne kobitki tez maja takie właśnie potrzeby. I ja też sie zastanawiałam czy MM dlatego wraca później bo jeszcze gdzieś zachacza po drodze. Wczoraj sie go spytalam czy on nie uwaza ze zycie nam ucieka między palcami-godz 21 on juz sie kładzie spać( a przychodzi ok 20)on na to ze no przecież zmęczony jest to sie kładzie bo on nie siedzi w pracy 8 godz na tyłku tylko tyra,a to ze ja po pracy mam drugi etat w domu z dziećmi to co?No ale twierdzi ze tak sie umowiliśmy że ja w ciagu tygodnia a on w weekendy sie dziećmi zajmuje,tyle ze w ciągu weekendu to dzieci albo sa na dworzu albo przed telewizorem a obiad i tak ja robie to w jaki sposób on sie nimi zajmuje,siedzac przed telewizorem i popijając piwo?Słuchajcie on ma 32 lata a zachowuje sie jakby mial conajmniej 50:(żenada
-
Ciepładokładnie tak ja mam jak Ty,i ni cholery nie wiem co mam zrobić zeby tak nie było:(pozdrawiam IWEdzięki za słowa otuchy Agrypinajak on wroci to juz IKEA będzie zamknięta, tak samo w soboty:( nacikmargoMała aniutek daysy Bubermam gg wyłączony wiec nie pisz
-
Witam Jestem w rozsypce,nie wiem co zrobię i czy wogóle coś zrobię:( Wczoraj miałam ostrą rozmowę z MM,chciałam otworzyć mu oczy ale chyba przybrało to odwrotny skutek,powiedział ze czuje sie stłamszony i ze jestem za bardzo zaborcza i ma racje bo jak on całe dnie spedza w pracy to jak przychodzi to ja chce być przy nim,chce zeby dzieci go troche mialy.Powiedziałam mu tez ze nawet nie zauwazył ze ja przez te 13 lat co jesteśmy małżenstwem zdąrzylam pokonać bulimię i alkoholizm-on tego nie widzial albo inaczej to sobie tłumaczył-zdziwiony byl-to fakt ale spytal sie czy chce mu teraz wmowić że to wszystko jego wina?Jeśli coś takiego dzieje sie w małżenstwie i jest niezauważalne przez drugą osobę to musi być coś nie tak. Dzisiaj rano staral sie raczej nie być tam gdzie ja,tak jakby mnie unikał,prosiłam go aby wyszedl dzisiej normalnie z pracy czyli o 16 bo chcemy kupić łóżko piętrowe w IKEA dla dzieci ale on mi od razu powiedzial ze nie wie czy da rade wyjsć tak szybko(on pomimo ze powinien pracowac do 16 pracuje do 18).Jeszcze wyjdzie na to ze to ja znowu sama będę musiała podejmować decyzje czy kupić,jakie kupic,jak przywieść i tak jest ze wszystkimi większymi zakupami,bo juz nie mówie o zakupach jakiś ciuchów ale wlaśnie meble,wykladziny czy tapety. Poradźcie mi do jakiego lekarza powinnam sie udać zeby leczyć sie z depresji bo sama nie dam rady. Dobra,teraz lece bo córka skarży sie że ja pod łopatka boli i musze do lekarza z nią iść-oczywiście do pracy sie spóźnię,ale ja mogę MM nie. Pozdrawiam
-
Małajeśli tego chcesz to czemu tego nie robisz?Przecież decyzja zależy od Ciebie i tylko do Ciebie,pozdrawiam
-
U mnie chyba tez już jesień:( Weekend mile wspominam ale czuję niedosyt, tzn wrazenia pozostaly super ale niby byliśmy razem ale znowu obok,e chyba to ja za duzo oczekuję,przecież powinnam sie cieszyc ze pojechałam z MM na te Akademię Przygoda no nie? Pozdrawiam i życzę miłego dzionka,pa
-
Mała nie przejmuj sie,ja dotego mam dorastająca córkę ktora własnie przez telefon mnie zdenerwowala,musze sie napić piwa bo zwariuję,pozdrawiam i zmykam już,pa
-
IWEkto Ci to powiedzial ze za stara jesteś?U mnie na grupie średnia wieku to jakieś 36 lat,czyli najmłodszy ma 22 a najstarsza jakieś 50,więc nie zwalaj na wiek:P
-
anckato tak jak u mnie było jak poszlam do studium .MM mówil ze niepotrzebnie trace czas lepiej bym do pracy poszla a nie sie uczyć bo i tak nic lepszego od siedzenia przy maszynie do szycia nie znajdę.A ja sie uparlam,skończylam te policealne z wyroznieniem i dostalam wymarzoną pracę a jemu teraz głupio i jak powiedzialam ze ide na studia to mimo że mu sie to nie podobało musial zaakceptować i koniec
-
Małato nie jest jak kobiete tylko jak kochankę ,żone ,sprzataczke i ..... Bo kobietą to sie trzeba zaopiekować,kochać i dbać o nią No nie kobietki? Buberno powiedz tez coś:)
-
MALAno to jest nas więcej,tyle ze ja np walcze o swoje i nikt mi nie będzie mówił co mam robić a czego nie,ja chciałam studiowac i poszłam na studia a co?Nie wolno mi?Głowa do góry,walcz o swoje,pozdrawiam
-
margochciałam Ci pogratulować tych 16 lat które wytrzymalaś w słuzbie narodu:Dza chęć do życia i miłość do ojczyzny należy ci sie ORDER,ale nie umiem go Ci narysowac to masz choc troche kwiatków
-
margodzisiaj po pracy jadę ale dzięki :) ciepłano to podobnie jak u mnie tzn my auta nie mamy ale jak wczoraj wybiegłam z domu wkurzona po 20 i wrociłam koło 23 to nikt o mnie sie nie martwił bo jak wlazłam do pokoju to MM juz spal a rano tylko spytal-a Ty gdzie wczoraj łazilas:)moze byl zły ze sam dzieci musiał położyć spac:)-takie sa te nasze chłopy:P Iwetel miałam wyłączony i jak MM wrócil to powiedział ze przez to nie jade bo on załatwil ale jak ja nie chce to nie:Pale sama sobie zalatwilam ze szwagrem:P Buberku pozdrawiam i nie zapominajcie o mnie
-
Sluchajcie,ja oszaleje Własnie się dowiedziałam że mogę jechać na ten pieprzony wyjazd integracyjny,bo kolegi żona też jedzie i jeszcze ktoś tam kogoś bierze,to po jaką q..we on mi wczoraj gadał ze nie można-co to ma być jakiś akt łaski czy dzień dobroci dla zwierząt?Na razie wyłączyłam tel i mój nie moze sie do mnie dodzwonic a o tym ze mogę jechać dowiedziałam sie od kogoś innego,nie wiem co on wymyśli i co załatwi ale mnie już wszystko jedno,ja już nie mam siły na te manipulacje,pozdrawiam i zdrowko Wasze popijam piwkiem;)
-
margo i Agrypinaja nie spedze tego dnia z dziećmi bo idę na uczelnie-ja studiuję a dzieci bedą musialy same w domu siedziec:( Loveja sobie nie moge pozwolić na samotny wyjazd bo co z dziećmi zrobię?A poza tym MM powiedzial ze on musi tam jechać a jak ja bym sobie gdzieś chciała czmychnąć to to nie było by z przymusu,nie?Mnie po prostu nie wolno i koniec pozdrawiam
-
IWEdzięki,mój stan taki sam jak Twoj,znowu czuję sie zawiedziona bo przeciez moglby nie jechać a powiedzial ze musi,i ma wszystko gdzieś a ja pójdew sobote i niedziele na uczelnie na zajęcia a dzieci będa same w domu siedzialy a on w tym czasie bedzie sieintegrowal od piątku popołudnia do niedzieli popoludnia,zajebiscie:(e,szkoda gadac A z kumpelka to jeszcze nie jest na 100%pewne czy przyjedzie
-
Hej no to nie jade na ten wyjazd integracyjny:(mąż jedzie sam bo w firmie sie nie dogadali-a ja tak sie cieszylam,brak słów Jestem zla i rozżalona ze mąż wybrał firme a nie rodzine IWETwój opis na gg jest jak najbardziej trafiony,pozdrawiam
-
Buberten Twój drugi link nie chce sie otworzyć;) Dziewczyny________u mnie na razie spokojnie,mój mi naskakuje bo boi sie ze zmienie zdanie co do wyjazdu integracyjnego z jego firmy w ten weekend a juz powiedzial ze jedziemy oboje,wiec nie chce sie tlumaczyć wrazie co;)ale potem przyjeżdża moja psiapsiółka ze Szwecji z którą sie nie widziałam ponad rok i mamy zamiar poszaleć:)a mojemu to nie będzie grało,jeszcze o tym nie wie:Dbo ja tez dopiero dzisiaj sie dowiedzialam,wezmę sobie urlopik i bujniemy sie gdzieś we dwie:Pa co nie wolno mi?:Dpozdrawiam i korzystajcie z zycia jak sie da a potem najwyżej sie będziemy martwić,zycie jest za krótkie żeby rozmyślać nad duperelami:D
-
Będzie miły bo przelew poszedł i można poszaleć,ale tylko dzis bo na wiecej nie starczy:D pozdrawiam