Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

olkaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez olkaa

  1. No wlasnie, ja sie też nie znam. Ale boję się, żę jak kupię za długą to się powygina i będą ulice z górki i pod górkę. Albo po bokach będzie zachodziła na listwy. :( Ratunku! Dlaczego zawsze muszą sie pojawić jakieś głupie problemy? :( Może z tym nocnikiem to faktycznie przełom? U dzieci jest różnie - niektóre załapują momentalnie, inne niby umieją, a jeszcze całymi miesiącami trafiają im sie wpadki. Fajnie byłoby gdyby Alek faktycznie zrezygnował z pieluch. Ulga dla portfela :)
  2. A my jedziemy na wesele do Kołobrzegu. To dopiero 13 października, ale ja lubię sobie wszystko zaplanować wcześniej. Nie wiem, jak to wszystko będzie zorganizowane, chyba dadzą nam się przespać po całej nocy podróży. Dziś idziemy do Comfortu kupić wykładzinę z ulicami. Czy któraś z was kiedyś kupowała wykładzinę? Czy mam kupić \"na styk\" czy zostawić kilka centymetrów luzu?
  3. A Marchewka pewnie w szpitalu. Może szybko jej poszło i już urodziła? Czytam wypowiedzi na temat wysokości kasy na wesele. I doczytałam się, że młodym ma się zwrócić. :( No kurcze, ja jadę do Kołobrzegu z noclegiem. To za nas dwoje pewnie z 600 zł wypadnie. :( Szkoda mi tyle forsy... A co wy o tym sądzicie?
  4. Mamuniu - z tym zębem, to przypuszczam, że on nie wiedział, że ma się bać. :) Generalnie Krzysiu do zbyt grzecznych dzieci nie należy. Czasami nie słucha, czasami zrobi coś głupiego, ale to bardziej wynika z fakty, że on najpierw robi, a potem myśli. Na szczęście nie jest złośliwy i jest raczej serdeczny i otwarty, a takim dzieciom się więcej wybacza :) Choć nie ukrywam, że czasmi mam z nim problemy np. on nie pozwoli się innym dzieciom bawić swoimi zabawkami. Wyrywa im i woła \"To moje\". Walczę z tym, ale idzie mi opornie :(
  5. Marchewko, twój Kacperek czeka na wózek. :) Na jaki kolor się zdecydowałaś? Wcale nie dziwię się, że jesteś taka nerwowa. Te niecierpliwe ciotki... Mnie na szczęście to ominęło, bo urodziłam przed terminem. Czyli dziś wybierasz się do szpitala? Andziu - sukienki podobają mi się obie. Nie podobaja mi się natomiast te czapki czy jak nazwać te nakrycia głowy. A Krzysiu wybił sobie ząb :( Właściwie wybił go kilka miesięcy temu, ale jakoś się trzymał. Wczoraj jednak zaczął się już starsznie kołysać i kazał mi go wyrwać. I teraz jest strasznie dumny, że już jest taki duży. A on miał takie śliczne ząbki :(
  6. Mysico, ja podałabym paracetamol. Wiem, że faszerowanie lekami nie jest najzdrowsze, ale dziecko tez ma prawo uwolnic sie od bólu i przespać spokojnie noc. Która z nas cierpi z bolącą głowa zamiast wziąć lekarstwo? Ja już zaraz zmykam do domu, a potem pójdziemy do parku. jak wrócimy to będzie znów późno. Kiedy ja mam posprzatać i poprać, o prasowaniu nie wspominając?
  7. Judyto, wiem, że u ciebie takie niejdzenie jest dużo gorsze, bo Patryk jest wcześniakiem i jeszcze tyle przeszliście. Możesz mieć jednak nadzieję, że kiedy dorośnie, zaczną do niego trafiać logiczne argumenty. Ja natomiast słyszę \"To ty jesteś chuda i masz nogi jak patyki\". :) A jeszcze miesiąc temu byłam gruba :)
  8. Andziu - myślałam, że zostaniesz dłużej na wsi. zawsze, jak wracam z wakacji czuję się taka zmęczona miastem i chętnie wyprowadziłabym się do jakiegoś małego miasteczka. Może na emeryturze? U mnie znowu zaczęły się wojny o jedzenie kolacji. :( Wczoraj Krzysiu zjadł maleńki kawałek bagietki z miodem i koniec :( Wiem, że nie powinno się wmuszać w dzieci jedzenia, ale dwa posiłki dla niego to za mało. Nie wiem, co robić :(
  9. Przyszła do mnie kontrola z Urzędu Celnego. :( Na szcęście zalatwili wszystko co trzeba i szybko poszli. :) Ale jak usłyszałam kontrola, to zrobiło mi się zimno. A co z wami, dziewczyny?
  10. Marchewko, a gdzie zamierzasz rodzić? A może już urodziłaś? Wczoraj przywiozłam Krzysia z wakacji. Ubrania trzeba będzie prać z praniem wstępnym, bo inaczej nie puści. :o Szkoda, że nie ma mistrzostw świata w brudzeniu się, bo moje dziecko miałoby duże szanse. ;)
  11. Fraszko - już niedługo. Wytrwałaś tyle miesięcy...i pociesz się, że nie jest gorąco, bo wtedy czułabyś się dużo gorzej. Ja dziś też wyjeżdzam i w niedziele wracamy do domu już we dwoje. :( Strasznie szybko przeleciały te trzy tygodnie. Moje dziecko będzie bardzo smutne, że już wraca. :( A mnie starsznie nie chce się jechać... To niby tylko 170 km, ale najpierw trzeba się przedrzeć przez Bytom i Tarnowskie Góry, a potem tłuc przez różne wioski. :( Poniżej trzech godzin nie da się zejść. :(
  12. Hmm, a ja nigdy nie dodawałam kaszki do butelki, jakoś na to nie wpadłam. :( Zresztą Krzysiu nie przepadał za kaszkami, może dlatego, ze robiłam je na wodzie zamiast na mleku.
  13. Fraszko, gratulacje! Mamuniu, może masz pierścionek gdzieś w kotletach? ;) A poważnie to mam nadzieję, że się znajdzie, bo szkoda pamiatki. Popytaj jeszcze Alka, może to jego sprawka? Dzieci wykazują dużą pomysłowość w tej dziedzinie. :) Judytko, 31 lat? Nie dałabym ci 25. Ale to fajnie tak młodo wyglądać. :) Dobrze, że Patryk robi takie postepy. Nawet nie zauważysz i zacznie już chodzić :) Dzielny z niego chłopak :)
  14. Paprotko - ale to jeden kolor w jednym pokoju, a drugi w drugim. Na malowanie ścian na różne kolory w jednym pomieszczeniu to ja jestem zbyt konserwatywna. Destiny - nie nastawiaj się od razu na najgorsze. Mój Krzysiu nie miał kolek i bardzo mało płakał. Pamiętam, jak kuzyn przyszedł w odwiedziny i co chwilę dopytywal się, dlaczego nie płacze. A przed wyjściem stwierdził, że jeżeli dzieci nie płaczą tak całymi dniami, to może oni się też zdecydują :) Farbe nobiles też mam - kolor dyniowy do przedpokoju, ale w piwnicy czeka na swoją kolej. :)
  15. Majko - trzy dni to chyb krótko? My tkwilismy w szpitalu chyba tydzień. Paprotko - kupiłam gotowe farby decoral (dekoral?) Kolor zielony kiwi i słoneczny żółty. Bardzo ładnie kryją i nie zostawiają smug na ścianach.
  16. majko - czy twój mały miał podawana kroplówkę, aby wypłukać bilirubinę (chyba) z organizmu? A jak długo miał prowadzoną fototerapię? Najważniejsze to sie nie zamartwiaj, że z twoim pokarmem coś nie tak. Zobaczysz, że dobrze ci pójdzie :) No i pamietaj, że to świetny sposób na odchudzanie, bo jeszcze niedawno martwiałaś się swoją wagą. I prosimy o jakieś zdjęcia! Najlepiej Bartusia z mamą :) Na allegro kupiłam rybaczki i dwie sukienki. Licutowalam jeszcze szmizjerkę (nie wiem jak to się pisze), ale mnie przebili :( Cóż, muszę szukać dalej, a to nie takie proste, bo wiekszość tego typu sukienek ledwo zakrywa majtki. Miałam takie ambitne plany co do malowania, tymczasem pomalowane tylko dwa pokoje. Ale z efektów jestem bardzo zadowolona. :)
  17. No i co z naszym topikiem? Nie mozna wejść na ostatnia stronę. Może to go trochę ruszy.
  18. No i co z naszym topikiem? Nie mozna wejść na ostatnia stronę. Może to go trochę ruszy.
  19. Selline - ja ze Starego. I też prosze o zdjęcia. Mój numer jest na poprzedniej stronie, ale moge podac jeszcze raz 1665677. Ależ mi się nie chce pracować :o Zamiast tego zaszalałam na allegro.
  20. Paprotko, zapomniałam podziękować za zdjęcia. Widzę, że byłaś szczęśliwą panną młodą, a zdjęcie z Tomkiem jest prześliczne
  21. Andziu, no to sobie wypoczniecie na wsi. Fajnie jest mieć takie długie wakacje. :) Ja w piątek jadę po Krzysia, wracamy w niedzielę i póki co koniec wakacji. Może w lipcu pojedziemy na parę dni w góry, a potem dopiero 20 września.
  22. Dzięki, Mamuniu. niestety moje włosy w rzeczywisteści nie wyglądaja tak dobrze, bo od czasu mojego zeszłorocznego dietowania wychodzą całymi garściami. Az sie dziwię, że cos jeszcze mam. Biorę skrzypo vite, jest trochę lepiej, ale jej widzę głównie na paznokciach. Niedługo będę mogła nimi ryć w ziemi. :) Selline - mój numer gg 1665677. O ile dobrze pamietam, to też jesteś z Chorzowa?
  23. A oto moje dziecko jako turysta: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/97b2ada806ab4c22.html jako sportowiec: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/013e68feb14e01b9.html i ja: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7c15ac7827a36f8e.html
×