Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

olkaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez olkaa

  1. No, faktycznie bardzo zielone :) Ale jak sie wstawi meble, powiesi firany to sie to wszystko stonuje. Ja już wybrałam kolorki ze strony nobilesu. Jednek zdecydowałam się na spokojne. Może nastepnym razem zaszaleję :)
  2. Mnie bardziej te czerwone, ale te szare tez, dlatego nie umiem sie zdecydować. Dla dziewczynki fajne jest Joanna - takie eleganckie. Podoba mi się też Nadia. Kiedys wydawało mi się dziwaczne, ale potem mi się spodobało.
  3. Które spodenki wam się bardziej podobają? http://www.allegro.pl/item197275091_trendy_bermudy_rybaczki_na_lato_rozm_110.html http://www.allegro.pl/show_item.php?item=198325774 A ja wczoraj ogladałam mecz i poprasowałam Krzysia ubranka. :) I mam z glowy, choc znów mam cały stos do prania.
  4. Diddlaniu - najważniejsze, że wiesz, co ci dolega i można to wyleczyć. Mam nadzieje, że uda ci sie wrócic do karmienia :) Mamuniu - ten kolor miętowy to z jakiej firmy? Cholewcia, jak sobie pomyślę o tym malowaniu, to mam wszystkiego dość. A tak sobie planowałam kilka dni luzu, jak Krzysiu będzie na wakacjach. A jaki kolor do pokoju z meblami orzech antyczny? Proszę o rade, bo nic nie umiem wymysleć. :( Aha, nie może być za ciemny, bo to jest pokój na wschód i tylko rano jest tam słońce. Andziu - widze, że pełna gotowośc a godzina zero coraz bliżej :)
  5. Mamuniu - sto lat! Judytko - rozumiem, że masz obawy, ale wasciwie jestes bez wyjścia. Trudno iść do pracy i się ciągle zwalniać na badania. Ale sama piszesz, ze to tylko pół roku, więc dacie radę. :) A może mogłabyś jakoś sobie dorobić? Paprotko - ja nie znam żadnego lekarza, ale może spróbuj w GCZDiM? Dla mnie ten szpital jest rewelacyjny, a lekarze widzą różnicę pomiędzy leczeniem dzieci a dorosłych. Ametyst - musisz dużo leżeć i nie martwić się, bo to źle wpływa na dzidziusia. W naszych czasach wiekszość ma problemy z ciążą, a jednak zdecydowanej większości się udaje. :) Wiem, że ty masz złe wspomnienia, ale pamiętaj, ze to nic nie znaczy i bądź dobrej myśli. :) Co do naszego spotkania, to myślę, że 17 byłaby dobra. Chyba że chcecie wcześniej? Ja sie dostosuję. A która wogóle byłaby chętna?
  6. Fraszko, ja też przyłączam sie do życzeń. Duzo zdrówka i szczęścia, szybkiego porodu i zdrowego dzidziusia Nie uwierzycie, co sobie kupiłam dziś na targu. Czereśnie :) Pycha :) Tylko cena - 25 zł :( :(
  7. Widzę, że nie macie najlepszych wiadomości :( Judytko, myślałam, że macie koniec szpitali, a tu okazuje się, że wcale nie. :( A jak z twoim macierzyńskim? Kiedy go w końcu zaczęłaś? Andziu, ja nie miałam żadnego dopplera. Wiem, że efekt dopplera wykorzystywany jest w łodziach podwodnych i na tym się moja wiedza odnośnie zastosowania kończy. ;) Spójrz na to z drugiej strony - cesarka w przyszłym tygodniu zaoszczędzi ci stresu. Wprawdzie lepiej byłoby donosic ciążę do końca, ale skoro się nie da, to nie jest aż tak źle. Ametyst, nie przejmuj się zwolnieniem. Jak poczujesz się lepiej, to zawsze możesz wrócić do pracy. Może pracodawca to doceni :p Wyobraźcie sobie, że mój syn mnie wczoraj poinformował, że dorośli ludzie całują się z językiem. Nawet mi zademonstrował! :o Pewnie za miesiąc mi powie, że dorośli uprawiają seks :o
  8. Coś opornie nam dziś idzie pisanie na forum :( Co z naszym spotkaniem? Jeżeli miałoby być 8 czerwca, to chętnie przyjdę. Krzysiu pójdzie na tenis ze swoim tatą. W końcu nic mu się nie stanie jak raz na 4 lata zajmie się swoim synem. :o
  9. Ametyst - te poranne nudności to pewnie wymyslił jakis facet. U mnie też były całodobowe nudności. Ale masz rację - kiedyś się skończą :) Nie martw się, że urodzisz w zimie, bo to najlepszy czas. Sama urodziłam pod koniec listopada. Jak dziecko jest malutkie, to leży w gondolce i pora roku jest mu obojętna. Jak przesiada się do spacerówki, to jest już ciepło. Unikasz potówek i dzieci płaczących z powodu upału. A kiedy dziecko się uczy chodzić, to ma grube spodnie zabezpieczające kolana przed upadkiem. Z proszkw najlepszy jest dzidziuś. Przetestowalam dużo, to samo mogę powiedziec o płynach do płukania, ale tu nie znalazłam żadnego dobrego. W domu mam już całą kolekcję ;) W sobotę byliśmy na kinderbalu. Było super, dzieci się wybawiły w ogródku i nawet odbyło się bez rękoczynów :) Część gości przyjechała z Kołobrzegu. Kurcze, nie chciałoby mi się jechać tylu kilometrów, podziwiam. Nas to czeka w październiku, bo jedziemy tam na wesele. Już martwię się, co kupić. :( W przyszły wtorek wybieram się na delegacje do Poznania. Mamy zgodę na przespanie sie w hotelu. Bardzo mnie to cieszy, bo nie bardzo miałam ochotę na wyjazd w środku nocy.
  10. Andziu, ja jeszcze nie wiem nic na temat Dnia Matki. Jeszcze raz spróbuję ściagnąć zdjęcia, ale nie mam pojęcia jak. :(
  11. Oj, a ja was nie przeczytałam dziś rano do końca. Didd, gratuluję chłopczyka! Twoje dolegliwosci wkrótce przejdą, najważniejsze, że dzidziuś jest zdrowy. :) Andziu, jeżeli miałabym wybierać stolik do duet.
  12. Spectro - racja, dzieci zawsze chudna przy chorobie i potem nadrabiają. Zresztą dorośli też, a przynajmniej ja. Czytam o waszych kolorystycznych rozważaniach i sama mam coraz większe wątpliwości. Ostry pomarańcz to fajny pomysł, ale ja w \"salonie\" mam meble orzech antyczny i pomarańcz nie bardzo pasuje. Tam chyba bedzie dobry piaskowy, a pomarańcz może do przedpokoju? O dodatkowych dekoracjach nie wspominam, bo to nie na moją wyobraźnię czy raczej jej brak. Ja, niestety, nie bedę sie mogła z wami spotkać :( , bo 8 idziemy na tenis, a 9 rano wyjeżdzamy na wakacje. Chyba że w piatek nie będzie zajęć, bo to długi weekend, ale przyjdziemy po treningu. A jak nie to spotkam się z wami później. Ametyst - musisz myśleć, że wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki, żeby było. Moje siostry tez poroniły pierwsza ciążę, a teraz mają po dwójce dzieci :) Wczoraj wzięłam sobie wolne, bo szliśmy na szczepienie. Jak na razie ostatnie i spokój na 4 lata. :) Skorzystalam z okazji, że Krzysiu jest u babci i spalam do 9! Dwa razy przyszedł ciec, ale go zignorowałam i spałam dalej. :) W sobote idziemy na kinderbal do córeczki mojej kuzynki. Mam nadzieje, że będzie pogoda, bo cała impreza ma się odbyć w ogródku. A w niedziele moje urodziny, przekładane dwa razy. Więcej nie przekładam, bo już zamówiłam tort ;)
  13. Marchewko - mam ten sam problem. W czerwcu chcę malować, ale nie wiem, na jaki kolor. Teraz mam biały i już mi się znudził. A kolory to nie wiem jakie. :( Czy pastelowe czy jakieś zdecydowane?
  14. Dobrze, że z dziećmi już lepiej :) Chyba oprócz biednej Kasi. Strasznie długo jej się to ciągnie :( Judytko - Patryk jest śliczny. Myślałam, że jest taki drobny i chudziutki, a to już duży mężczyzna. :) Paprotko, z tym zapisywaniem na godziny wcale nie jest tak prosto. Pracowałam w szpitalu i wiem, że nie raz chcieli wprowadzić zapisy do przychodni na godziny, ale to nie przechodziło. Ludzie i tak przyjeżdzali wcześnie rano, bo bali się, że jak będą np. o 12 to ich nie przyjmą. Niemniej nie bronię służby zdrowia, bo to niereformowalna grupa zawodowa. Ametyst - w Chorzowie targ jest w środy i soboty. Ale nie wiem czy tam przyjeżdzają robić meble na wymiar.
  15. Pyniu, jeżeli masz wątpliwości, to patrz, jak ubrane są inne dzieci. Niemniej rozumiem cię, bo sama mam ten problem. Na szczęście Krzysiu umie już powiedzieć czy mu zimno czy nie. Jeżeli widzisz, że Ala jest czerwona, to rozbierz ją. Jeżeli wydaje ci sie za chłodna, to ubierz. Zobaczysz, że z czasem nabierzesz więcej pewności siebie. Marchewko - dlaczego jesteś taką pesymistką? Większośc kobiet rodzi naturalnie, dlaczego więc ty miałabyś mieć cc? Powtarzaj sobie codziennie \"Urodzę naturalnie, szybko i bez problemów\". Dzwoniła do mnie kuzynka z zaproszeniem na roczek jej córeczki. Niestety, w sobotę do mnie przychodza goście, a dzieci moich sióstr stanowiły 3/4 gości ;) A na dodatek nie wiem, co jej kupić :o Im się bardzo dobrze powodzi i dziecko ma wszystko. A ubranka? Pewnie muszą być super firmowe, a rozmiar to pewnie 110.
  16. Wiecie, jeżeli chodzi o przyjaźnie to u mnie też się porozwalało. :( Najpierw po liceum, potem po studiach. Najbardziej mnie boli zachowanie mojej koleżanki, która przestała się ze mna spotykać, jak wyszła za mąż. Ma córeczke starszą o miesiąc od Krzysia, więc mogłybyśmy często się spotykać. Może się boi, ze odbiję jej męża? :o
  17. Dziekuję bardzo za życzenia :) :) I witam nową koleżankę Wycieczka bardzo się udała. Miałam trochę inne plany - wejść w dolinkę, a potem pochodzić po Krupówkach. :D Zamiast tego zrobiliśmy pięciogodzinną trasę. :) Ale Krzysiu przeszed i nawet nie narzekał za dużo, a moja mama była zachwycona, bo miała Giewont niemal na wyciągnięcie ręki. I o dziwo - Zakopane było niemal puste. :) Marchewko - nie martw się tak bardzo porodem. Zamiast się zadręczać i wymyślać różne pesymistyczne scenariusze, powtarzaj sobie, że urodzisz szybko i w miare bezboleśnie. Czytaj dużo o porodzie, żeby nic cię nie zaskoczyło, ale nie jakieś makabryczne wspominki tylko raczej z medycznego punktu widzenia. Dobrze, że Alek już jest w domu. Wspomnienia szpitala szybko mu się zatrą w pamięci i wszystko będzie dobrze. A dla Kasi dużo zdrowia, bo coś długo jej się ciągnie to wszystko.
  18. Mamuniu, dobrze, że już jesteście w domu :) To przykre, patrzeć, jak dziecko cierpi, ale ja zawsze pocieszałam się, że to nic poważnego. Dużo zdrowia dla Alka, a dla ciebie dużo sił i cierpliwości, bo chore dziecko jest starsznie męczące, a chory mały mężczyzna podwójnie ;) I oczywiście dla Kasi tez dużo zdrowia. Może pogoda się poprawi, to i choróbska się skończą? A ja mam jutro urodziny :) Ale gości zapraszam dopiero na przyszłą sobotę, bo jutro jedziemy do Zakopanego :) Mam już ustalone menu, bo moja siostrzenica bardzo chciała lasanie. Przynajmniej nie muszę nic wymyslać i mało roboty. :) Spetro, rozumiem, że to danie zalicza sie do tych prostych? ;)
  19. Marchewko, jak możesz się śmiać z tego wózka :p zaraz się dowiesz, że zazdrościsz :p Ten pierwszy wózek ma ładna gondolkę, natomiast spacerówka wydaje mi się trochę za mała. jest dobra na normalną pogodę, ale przy wietrze i deszczu wcale nie osłania dziecka. Tak samo przy słońcu. Może w realu to wyglada lepiej, ale ja bym się nie zdecydowała na taki wózek.
  20. Ja jestem :) Ale mam bieganie od rana i jeszcze przyszedł facet zademonstrować program do obróbki tarczek z tachografu :o Nuda...
  21. Marchewko, nie mogą cię przyjąć do szpitala tylko na badania, które mozna wykonać w warunkach laboratoryjnych. Muszą coś wpisać, bo inaczej NFZ im nie zapłaci. Najwazniejsze, że wszystko w porządku :)
  22. Paprotko, pytałaś o skazę białkową. Krzysiu miał tylko alergię na mleko, ale u niego robiły się plamy na policzkach, takie ciemnoczerwone i wystające (jak sie przesuneło palcami, to policzek nie był gladki). Pojawiały sie dość prędko, schodziły wolno.
  23. Marchewko - nie przejmuj się tak bardzo. Do porodu masz jeszcze sporo czasu. Choc nie dziwię ci się, bo ja tez nie chciałabym cesarki. Nie potrafię zrozumiec kobiet, które chcą cesarkę na życzenie. Koszmar... Zakładanie cewnika podobno nie boli. Przynajmniej kobiet, bo dla facetów to koszmar. Przynajmniej raz mają gorzej :p Jeżeli chcecie wykładzinę, a pod spodem jest fatalna podłoga, to możecie położyć płyty. Nie są takie strasznie drogie, a podłoga się wyrównuje i jest cieplejsza. Moja mama ma panele i starsznie jej sie kurzy. Praktycznie cały czas ma na podłodze pełno śmieci. Polecam parkiet, choć to najdroższe rozwiązanie. Fraszko, napisz co u Alusia, czy długo będą go tam trzymać i co będą robić. A Diddlania chyba faktycznie już w szpitalu.
×