olkaa
Zarejestrowani-
Zawartość
1 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez olkaa
-
Podoba wam się cały pokoik urządzony w tym samym stylu, jak na tych zdjęciach: http://www.gluck.com.pl/index.php?a=pokoiki Wydaje mi się, że dostałabym oczopląsu :o
-
Marchewko - nie trzeba chodzić do szkoły przy szpitalu. Co do Ligoty, to raczej musisz tam zadzwonić. No chyba że pojawi się Kasia, która kiedyś udzieliła mnóstwa informacji na ten temat. Prześcieradło z falbaną mnie odradziła ekspedientka. Stwierdziła, że to się koszmarnie prasuje i zaraz znów jest pogniecione. Według mnie bez falbany też wygląda ładnie, zwłaszcza jak masz baldachim.
-
Marchewko, ze stanikami mam takie same problemy, bo mam A. :o Takich cienkich też nie moge kupować, zawsze noszę z wkładem z gąbki albo silikonu. Ostatnio odkryłam atlantic, jakość porownywalna z triumphem, a cena o połowę niższa. Spectro - kurcze, az mi wstyd, kiedy widzę, jak ty ambitnie spędzasz czas. Zresztą Kasia też jest na poziomie :) Ja też lubię Rubika. W zeszłym roku w kółko słuchalam jego płyty \"Rubikon\", a piosenka \"Canto d\'uccelli\" chyba nigdy mi sie nie znudzi. :) Och, apropos canto d\'uccelli, nie macie pojęcia jak wczoraj pięknie w parku śpiewały ptaki. A dziś pod pracą widziałam bażanta :) Ja też uwielbiam czytać, ale ostatnio nie chce mi się czytać nic porządnego. :o Ograniczam się do thrillerów medycznych i prawniczych. Choć pożyczyłam sobie \"Dalekie Pawilony\" i zaczynam dziś czytać. Indie, Imperium Brytyjskie i miłość; polecam! Potem pożyczę sobie tę książkę, którą czytała Spectra, bo wydaje mi się zachęcająca. :) A wiecie, my też w sobotę kibicowaliśmy. :) Krzysiu zachęcił się do zwycięstw. Skoki na nartach odpadają, bo się boi, ale pływanie uznał za interesujące. Kiedy jednak się dowiedział, że za takimi zwycięstwami stoja tysiące godzin treningów, zaraz mu przeszło. :p
-
Czyli Fraszka jest siostrą Mamuni? A tak się zastanawiałam, jak Andzia pisała o tych koligacjach rodzinnych. Ale jakoś nie potrafiłam się zorientować, o co chodzi :(
-
Andziu, no to sto lat dla twojego Jasia Leżenie potraktuj jako zbieranie sił przed powtórnym macierzyństwem. Potem już nie będzie czasu na wylegiwanie. Mamuniu, na tym zdjęciu też jestes szczupła. A wiecie co, mój sąsiad powiedział mi, że jestem niekulturalna i niesympatyczna. Biedak, pewnie by się zmartwił, gdyby się dowiedział, gdzie mam jego opinię. ;)
-
Ja też noszę 38,40, o 36 mogłabym pomarzyć. Nie powiedziałabym, że jestem krągła, gruba czy puszysta, raczej szczupła. Ale jak czytam niektóre wypowiedzi na dietach, to się załamuję. Zresztą muszę się pozbyć trochę sadełka z boków, bo nadchodzi lato. Nie przewiduję chodzenia z gołym brzuchem, ale nie chciałabym, aby przy schyleniu wystawała mi oponka. To jednak raczej kwestia ćwiczeń, a do tych jakoś nie potrafię się zmoblizować. Parę razy zaczynałam, ale potem się poddaję. :( Mamuniu, na tych zdjęciach ze ślubu jestes taka szczuplutka, dlatego trudno uwierzyć w twoje krągłości.
-
To był żart, chyba mało śmieszny. Mam nadzieje, ze żadna z was nie poczuła się dotknięta. :( Chodziło mi o to, że takie osoby wpadają w kompleksy, iż ich waga nie jest idealna (wzrost - 120), często bezskutecznie poszukują \"gigantycznych\" rozmiarów typu 38 i 40, schowanych wstydliwie za tymi 36 i 34. Pewnie niedługo zaczną produkować 30. :( Wiem, że często wam truję na ten temat, ale mam już obsesję. Dobrze, że mam słabą wolę, bo pewnie bym wpadla w anoreksję.
-
Witam was wiosennie :) Zakwitły forsycje (tak się to chyba nazywa), więc już wiosna :) :) Wczoraj pojechalismy na działkę i bardzo aktywnie spędzilam dzień - biegi, piłka nożna :) Dziś wybieram sie na rolki. Dość siedzenia w domu :) Marchewko - jak tanie zakupy to polecam Fashion House, zwlaszcza w okresie przecen. W zeszłym roku udało mi się kupić w Vero Moda spodnie i spódnicę po 30 zł. Teraz jeszcze jest drogo, ale można coś wyłowić. Ja generalnie nie lubię zakupów, bo dochodzę do wniosku, że osoby noszące rozmiar powyżej 36 powinny być poddawane eutanazji :( Mamuniu - to będziecie miec wesoło ;) fajnie miec kuzynowstwo w tym samym wieku. U mnie było jeszcze lepiej - miałyśmy z siostrą termin na ten sam dzień :) uff, w ciagu 2 tygodni zrobilam 3 wnioski kredytowe (powinnam dostać prowizję) i raport dla biegłego. Jeszcze informacja dodatkowa i będzie trochę luzu, choć kończy się marzec i cały kołowrót z końcem kwartału rozpocznie się od nowa.
-
Andziu, a dostałaś isoptin do zażycia przed fenoterolem? Trochę powinnien osłabić efekty uboczne. Miałam wczoraj ambitne plany - jechać na zakupy, poprzesadzać kwiatki, iśc na zebranie wspólnoty mieszkaniowej i zafarbowac włosy. Z tego wszystkiego tylko pojechałam na zakupy, gdzie kupiłam koszulke i podkoszulek dla Krzysia, body dla siostrzenicy i szorty za siebie za łączna kwotę 41 zł. Przyznacie, że zaszalałam :)
-
Trzy siostry? Ale fajnie :) Zawsze myślałam, że masz jedna, tę bliźniaczkę. To ona je w ciąży? Który to już tydzień? Masz racje, że Alek dużo choruje, ale może już się wychorował i będzie spokój? natomiast ja zamiast żłobka doradzałabym ci przedszkole. Daleko masz do teściów? Może koszty dojazdu wcale nie byłyby takie wysokie. Uff, ale cię zasypalam pytaniami :) Marchewko, to dobrze jeżeli moja wiedza mogłaby ci się na coś przydać. A ja przynajmniej wiem, w jakim celu nogi trzyma się w górze. Też nie słyszałam, aby cola miała powodować skurcze. Wydaje mi się, że trochę raz na jakiś czas nie powinno zaszkodzić. Ja piłam, ale miałam wyrzuty sumienia. Szczerze mówiąc, jak czytam wasze problemy - skurcze, bóle nerek, wiązada, leżenie to wcale nie dziwię się, ze Mamunia nie potrafi się zdecydować na drugie dziecko. Paprotko - zapomnaiłam wczoraj podziękować za zdjęcia. Słodki ten twój Tomuś. Wydaje mie się, ze dopiero co sie urodził, a tu proszę - już taki duży chłopczyk. :) Gdzie pozostałe dziewczyny? Odezwijcie się :)
-
A ja już zmykam do domu. Sprzedałam dziecko mamie i jadę do Fashion House zaszaleć. :)
-
Mamuniu, a czy myślisz o szukaniu pracy czy najpierw chcesz skończyc studia? I czy liczysz na pracę w bibliotece? Domyślam sie, że to niełatwo zdecydować sie na kolejne dziecko. Sama mówie, że chętnie bym urodziła drugie, ale nie wiem czy gdybym miała faktycznie taką mozliwość, to bym sie zdecydowała. Choć fajnie mieć rodzeństwo...
-
Mamuniu - może zaplanuj troche na przód, jak Spectra. Napiszesz nam \"od września staramy się o dziecko\" i głupio będzie ci się wycofać ;) Fajna jest mała różnica między dziećmi, bo mogą się ze soba bawić. Czy dobrze pamiętam, ze masz siostre bliźniaczkę?
-
Mamuniu - myślałam, że chcesz poprzestać na jednym dziecku :)
-
Andziu, uważaj na siebie, to jeszcze bardzo wczesny etap ciąży. Nie przepisal ci lekarz isoptinu ani nie kazał trzymac nóg do góry? Pamiętam, że moja siostra miała takie zalecenie. Pyniu, z dwojga złego lepiej, że byłaś w szpitalu, kiedy zaczął się poród. Taka kruszynka, aż strach brać na ręce... Ale wydaje mi się, że jak na ten wiek ciąży była bardzo mała czy w normie? A jak teraz z wagą? I prosimy o zdjęcia. Paprotko, a dlaczego ja nie dostałam zdjęć? Mamuniu, widzę że u ciebie nieszczęścia nie chodzą parami, ale gromadami. Na szczęście może być już tylko lepiej. :) Pozdrawiam was już wiosennie , bo zima poszła na Biegun Północny, jak to mówi Krzysiu. :)
-
Zasypał was śnieg, że taka cisza?
-
Diddlaniu czyli niedługo zaczyna ci się końcowe odliczanie - ostatni miesiąc. Ale masz jeszcze dużo czasu, żeby wszystko zrobić, więc nie denerwuj się, bo ze wszystkim zdążysz. Skoro już pierzesz ciuszki, to chyba nie jest tak źle z przygotowaniami :) Mamuniu - wywalić zabawki to najlepsza zabawa :) Jedynym sposobem zaradczym jest nauczyć dziecko sprzątać. Mamy wielki powrót zimy. W parku i w lesie jest bardzo ładnie, natomiast w mieście wygląda to paskudnie. Miejmy nadzieję, że to tylko taki chwilowy śnieg.
-
Niestety Krzysiu nienawidzi jeżdzenia samochodem. Jeszcze nie opuścimy Śląska, a już się zaczyna \"kiedy będziemy na miejscu?\". Czasami mam ochotę zatrzymać auto i go wysadzić. Z tego też powodu odpada wyjazd nad morze. :( Obecnie wybieramy się do Krakowa obejrzeć Smoka Wawelskiego. Mam nadzieje, że wkrótce poprawi się pogoda. A jak nie, to pojedziemy do muzeum starych samochodów albo do muzeum pożarnictwa.
-
ufff, my dziś od rana mieliśmy bieganie. Teraz zarząd wyjechał do banku i jest trochę spokoju :) Marchewko, to nie jest tak, że jest się uwiązanym do dziecka póki nie skończy 18 lat. Dużo zależy od tego, jak się dziecko wychowa. Widzę, że Kasia Spectry jest bardzo towarzyska i chyba nie jest dla niej problemem iść do restauracji czy do znajomych. Z kolei Krzysiu jest turystą. Jego największym osiągnięciem jest Morskie Oko. Co prawda w pierwszą strone jechaliśmy wozem, ale w drugą wiekszość przeszedł na nogach, a to 9 km. Mój kuzyn wyjechał z rocznym dzieckiem na miesiąc do Czarnogóry. Oczywiście, trzeba sie dostosować, bo nie mozna chodzic po Tatrach (poza małymi wyjątkami) czy zwiedzać zabytków Włoch z dwulatkiem. Niemniej jest bardzo dużo mozliwości spędzenia ciekawie czasu z dzieckiem. Andziu, jak twój mały? Dobrze, że to nie ospa, choć z drugiej strony, dobrze ją już \"przechorować\" i mieć spokój. Jak was czytam, to cieszę się, że nie muszę pisać pracy magisterskiej :) Choc przypuszczam, że z obecnym doświadczeniem napisałabym ja dużo lepiej niż na studiach. Ale nie chce mi się :O Krzysiu ostanio wpadł w obsesję zainteresowania wulkanami. musiałam mu pokazać zdjęcia wulkanu, dokładny schemat i zasady działania. Ale i tak ma mnstwo pytań typu \"Co będzie jak lawa z wulkanu poleci do góry i trafi w rakietę\". :( Niestety, jest to niedostępny dla mnie poziom abstrakcji. W sobote pojechaliśmy razem do pracy i uznał, ze jest to jedno z najbardziej interesujących miejsc na świecie. Obejrzał dokładnie silnik autobusu, deskę rodzielczą i silnik z ciężarówki. Był bardzo rozczarowany, że nie może zejśc do kanału. Dziś pytał mi się czy znowu pojedziemy do pracy. :) Gdzie wybieracie się na majówkę? Myślę o Szklarskiej Porębie, zwłaszcza że Mysic i jej mąż bardzo mnie zachęcali. Nie jestem jeszcze zdecydowana na 100%, bo to dośc daleko. Może macie jakiś pomysł?
-
Czytam, co kto poleca i odradza i stwierdzam, że co człowiek, to opinia. Nie wierzcie Mysicy w jej kilogramy, bo wygląda super. Zresztą ona nawet w ciąży była zgrabniejsza niż ja po odchudzaniu :( My dziś mamy kolejna imprezę - imieniny szefa. Strasznie mi to nie pasuje, bo mam mnóstwo roboty i będę musiała wziąć coś do domu.
-
Macie rację, że z mieszkaniami jest obłęd. Mój dom ma już trochę lat, ale dość długo część mieszkań stała pusta. I nagle w zeszłym roku wszystko wykupili, a teraz ciągle pojawiają się ogłoszenia \"Kupię mieszkanie\". Ale Paprotko, może coś się uda znaleźć. Trzymam kciki :) Czyms się zatrułam :( Pewnie w pracy pomyślą, ze mam bulimię :(
-
Nie, przed ospa było wszystko w porządku, jedynie wcześniej chodził spać. Potem pojawił mu się jeden (no własnie, jak to nazwać) na nosie. Możę gdzie indziej tez, ale on sie sam kapie, więc widziałam tylko na nosie. Na drugi dzień rano miał juz troche więcej, ale jak przyszłam z pracy, to był cały obsypany. I wtedy pojawiła się temperatura. Nie wiem, jak wysoka, bo nie chciał mierzyć pod pachą, a w uszach miał tyle wrzodów, że wolałam mu tam nie wkładać termometru. Nie była jednak zbyt wysoka i przechodziła po paracetamolu, który u niego z reguły nie skutkuje.
-
Nie jestem niesamowita, może tylko dobrze zorganizowana :) Ale to nie jest tak, że mój czas jest z gumy. Ja nie gotuję obiadów, a same wiecie, ile to zajmuje czasu. A moje mieszkanie mogłoby wyglądać lepiej :) Zreszta spójrzcie na Mamunię - siódma rano, a ile rzeczy juz zrobiła. A ja ledwo wstałam, dotarłam do pracy i wydałam ponad 100 tysięcy. :) Mam zamiar napisać z prosbą o wyjaśnienie, dlaczego dostałam tak mało punktów. Niech sobie nie myślą, paskudni imperialiści. ;)
-
Fraszko, bez względu na to co urodzisz, będziesz uważała, że nie mogło być lepiej. Może troche inaczej jest przy drugim dziecku, bo mając chłopca chyba bardziej sie pragnie dziewczynki niz przy pierwszej ciąży. Ale zgadzam się, ze fajnie byłoby już wiedzieć czy kupować ubranka różowe czy niebieskie :)
-
Nie, Mamuniu, nie będę już zdawać. Niech się wypchają :p Ja mam gąbka - kokos, ale nie mam pojęcia czy tam jedna strona jest twardsza. Wydaje mi się, że spanie na twardszym jest zdrowsze, więc jeżeli dziecko jest do tego przyzwyczajone to nie warto mu zmieniać na miększą. Niemniej jak wrócę, to z ciekawości sprawdzę tę miękkość.