Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

olkaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez olkaa

  1. Mysico, nie jesteś wyrodną matką. Nie ukrywajmy, że takie przebywanie cały czas z dzieckiem może być monotonne. Zobaczysz, że po pracy jeszcze będziesz mieć sporo czasu dla małego, są świeta, weekendy, więc nie będzie tak źle :) Krzysiu obecnie nie ma żadnej dziewczyny :( Kiedys miał, ale powiedział, że się z nią nie ożeni, bo jest brzydka :o Ma za to dwóch najlepszych kolegów, choć widzę, że dość często trafiają się sytuacje sporne. Moja mama mowi, że kupuję Krzysiowi za drogie rzeczy. Kiedyś kupiłam mu rękawiczki w Biedronce za 9,99 zł. Stwierdził, że są paskudne i nie chce w nich chodzić. :( Ja od rana spędzam czas na kafe, zamiast robić tabelki dla biegłego. Sporo poczytałam na dietach, żeby się zmobilizować do odchudzania. W czasie choroby trochę udało mi się schudnąć i zadziałało to na mnie zachęcająco. :)
  2. Za kurtkę zapłaciłam 135 zl, do tego dokupiłam piżamę za 38 zł. Drogo, ale przynajmniej nie ponaciąga się we wszystkie strony jak to mają w zwyczaju te tanie. Zdjęcie kuchni przyslę, jak juz będę miała internet w domu, bo musiałabym nagrywać je na płytę i przynosić do pracy. Kiedy będziesz miala kuchnię? I ile płaciliście? Krzysiu już jest zdrowy, wczoraj poszedł do przedszkola. Czuje się dobrze, wrócił mu apetyt, ale chodzi dużo wcześniej spać.
  3. Kupiłam taka kurtkę: http://www.allegro.pl/item172254839_nowa_kolekcja_wiosna_2007_kurtka_coccodrillo_116.html W rzeczywistości wygląda troche inaczej, bo te napisy tak nie rzucają się w oczy, a odpinana podszewka jest żarówiastozielona. Mamuniu, jak już będziesz miała tę kuchnie, to zrób parę fotek. Ciekawa jestem efektu. Ja nie przepadam za typowymi, drewnianymi kuchniami. Sama mam żółtą i choć początkowo miałam wątpliwości, to teraz jestem zadowolona.
  4. Witam was wiosennie. :) Mamuniu, widzę, że z ciebie odważna ekperymentatorka. Obejrzałam kuchnię, podoba mi się, ale nie wyobrażam sobie takiej u siebie. Ciekawa jestem, jak sprawdzi się w praktyce. Diddlaniu, widze, że ciebie już też zaczęła ogarniać mania kupowania ciuszków. Dobrze, że jeszcze zachowujesz zdrowy rozsądek, choc tym słodkim ubrankom tak trudno się oprzeć. :o Ja sama się wczoraj nie oparłam i kupiłam kurtkę i piżamkę. :o
  5. Gdybym miała jeszcze nie pracować, to chyba całkiem by mi umysł wymiotło. :( Może śnieg się jeszcze utrzyma do soboty? Wybralibyśmy się na narty, bo stoki w Białce i Bukowinie to tragedia. Nie ma jak nasze górki. Poszukam, jak tam w Szczyrku. Poszukuję intensywnie kurtki przejściowej dla Krzysia. Lada dzień będzie za ciepło na zimową. Dziś jedziemy do sklepu, w środę zajrzę do \"Smyka\" i C&A. Pewnie i tak nic nie znajdę. :(
  6. Uch, jak czytam o waszych problemach ze skurczami, lekami, kolkami itd to aż mi przestaje być żal, że nie mam drugiego dziecka. Gratuluję wszystkim zdanych egzaminów! Chyba tylko Spectra i ja sie obijamy, reszta studiuje. :) Mamuniu, fajny tej twój motocyklista. Straszni podoba mi sie ten motor. :) Krzysiu ma takiego podwójnego dzipa na akumulator, ale praktycznie nie można go używać, bo jest strasznie wielki. Zaanektowałam cudzą piwnicę na niego :( właściciel póki co sie nie upomina. Do wyniesienia potrzebne są dwie osoby, bo trzeba go wynosić bokiem. Ja sama nie potrafię, więc stoi nieużywany. My w sobotę skuszeni pozorną ładna pogodą wybralismy sie do parku. Zmarzlismy i zmokli, okropnie było. :( Poszliśmy jeszcze zobaczyć czy w zoo urodziły sie już małe owieczki i kozy, ale wszystkie pochowały się przed deszczem. Ja już chcę wiosnę! W sądzie pocałowałam klamkę, bo oskarżeni jeszcze nie skończyli zeznawać. Mam nadzieję, że nie stracę całego urlopu na wizytach w sądzie. Zajrzałam do Platana, ale macie rację, ze trudno cos kupić - wciąż jeszcze większość rzeczy zimowych. Kupiłam przeceniona bluzę z coccodrillo, więc wiele nie wydałam. W Wójciku w kącie rzeczy dla chłopców, a cała reszta sklepu dla dziewczynek. :( Co za seksizm...
  7. Andziu, czy mogłabyś mi podać namiary na twojego lekarza? Ja się na mojego obraziłam, o czym pisałam, zresztą szkoda mi tracić tyle czasu na dojazdy. Pocieszyłyście mnie, że też tak szalejecie z ubrankami. :) Ja juz szukam kurtki przejściowej, bo zimowa robi sie za ciepła. Jutro jadę do Zabrza, więc pewnie wstąpię do Wójcika i zaszaleję.
  8. Już jestem, nie pojechałam na narty, tylko zlapała mnie infekcja wirusowa. Przez dwa dni tylko spałam, zupełnie jak noworodek. :) Czuję się lepiej, ale do normy jeszcze mi sporo brakuje. Na dodatek Krzysiu też jest chory. Lekarka powiedziała, że po ospie to norma. I zapytała go, dlaczego jest taki chudy. :( Ona waży 15 kg przy 108 cm :( Widać mu wszystkie żebra, ale jak nic nie je, to trudno aby wyglądał lepiej. Narty musimy sobie odpuścic, zreszta mam sporo roboty. W domu nie mam internetu, bo zrezygnowałam z neostrady, a netia od 4 tygodni nie potrafi przysłać mi dokumentów. :( Na dodatek jutro musze jechać do śadu. Wkurza mnie to - musze poświęcić dzień urlopu, aby powiedzieć, że nie pamiętam. Wrrrrr...
  9. Spectro - dzięki za podpowiedź. Nigdy w życiu nie wpadłabym na OBI, dziś się tam wybiorę i zobaczę. Do tej pory tylko sprawdzałam w Smyku w SCC i nie było. Którą Plejadę masz na mysli, bo jest ich więcej? Czy wy też kupujecie tyle ubranek? Czasami dochodzę do wniosku, że to jakaś mania (niestety kosztowna) Kończy się zima, więc już wypatruję. Znalazam parę fajnych na allegro i myślę. Pewnie się załamię. :(
  10. Mamuniu, ja nie pisałam tego tak do końca poważnie :( Parę pomysłów można zaczerpnąć, ale łatwo sie na tym przejechać.
  11. No to ja chyba miałam najbardziej ludzki temat \"Sprawozdawczość finansowa i jej wykorzystanie w ocenie stanu finansowego przedsiębiorstwa\" :) Mamuniu - widzę u ciebie pierwsze przebłyski inwencji :) Wiecie jaka mialam straszna wpadę wczoraj w pracy? Poslałam przelew do innego kontrahenta :( Na szczęście był uczciwy i zadzwonił, skąd tyle pieniędzy. I odeslał wszystko :) Nie wyobrażam sobie, co by było, gdyby trafiło na kogoś nieuczciwego.
  12. Mysico, żadne badania nie wykażą ci uczulenia. Trzeba do tego dojść metodą prób i błędów. Lekarz jedynie powie ci czy to typowe objawy alergii. Albo i nie, bo tych objawów jest mnóstwo. putałaś czy mozna jechać z małym dzieckiem. Moja kuzynka mieszka w Karkowie, a rodzina jej męża nad morze. Poniewaz są bardzo rodzinni, jeżdzą tam bez przerwy w odwiedziny. Do tego ona 3 razy w tygodniu jeździ do katowic, bo tu studiuje. Dziecko ma 9 miesięcy, a przejechało już kilkanaście tysięcy kilometrów. podróż z niemowlakiem nie jest takim problemem, bo duzo śpi. Gorzej jest ze starszymi. Czy nie wiecie, gdzie kupić zagłówek na szyję dla dziecka (taki rogal)? znalazłam na allegro, ale ostatnio już się nauczyłam, że tam niekoniecznie musi być najtaniej. Mamuniu - wszystko się da podciągnąć :) Bierzesz opracowanie np. muzyka u Iwaszkiewicza i zamieniasz \"muzyka\" na \"dom\", \"dźwięki\" na \"meble\" itd. Grunt to chcieć :D
  13. Cieszę się, jeżli mogę komuś pomóc moim życiowym doświadczeniem. :) Marchewko, coś faktycznie masz pecha do tych lekarzy. A potem krzyczą, że za mało zarabiają i społeczeństwo ma o nich złe zdanie. Niestety, jaka praca, taka płaca. Mysico - jeżeli całe twoje wynagrodzenie ma iść na opiekunkę to chyba nie ma sensu wracać do pracy. Zobaczysz, jak fajnie siedzi się w domu z małym dzieckiem, bez dzikiego biegania i ciąglego pośpiechu. Z opiekunkami wcale nie jest tak łatwo, chyba że masz sprawdzoną, ale przypuszczam, że nie. Masz jeszcze inną mozliwość - możesz powiedzieć, że się zgadzasz i zstawic sobie trochę czasu do namysłu i poszukiwań opiekunki. To troche nie w porządku, ale jeżeli zawiadomisz pracodawcę w maju, że nie możesz przyjść, bo...to jeszcze będzie miał troche czasu na poszukiwanie kogoś na twoje miejsce. Andziu - co to jest wartość emisyjności :( ja nawet nie rozumiem, o co chodzi w tym temacie, juz nie wspominając o wypowiadaniu się na ten temat :( Emisja kojarzy mi sie z fizyką, ale z ludzmi? Ech, człowiek coraz mniej rozumie z tego świata :( Mamuniu - chyba sobie wypożyczę te bajki, skoro piszesz, że dobrze się je czyta. Poszukaj opracowań innego autora, może się coś uda dopasować ;) Wczoraj kupiłam Krzysiowi grę i rozegraliśmy dwie partie. Nie macie pojęcia, jak on oszukuje. Albo rzuca tak długo kostką, aż wypadnie mu odpowiednia liczba, albo oszukuje przy liczeniu pól. Makabra, nie powinno się dziecku pozwolić na oszukiwanie, bo musi się nauczyć, ze w życiu obowiązują pewne reguły i nie można szukać wygranej za wszelka cenę, ale praktyka nie jest taka prosta. :(
  14. Spectro, ja sie nie wysypiam. Budzę się o 4 rano i jest koniec spania :( Nie wiem, jak temu zaradzić. Mnie na początku też było smutno, jak Krzysiu spał poza domem, ale teraz już się przyzwyczaiłam. Moja mama raz w tygodniu jedzie z nim do siostry i on potem śpi u mamy. Uwielbia to i codziennie się dopytuje, kiedy będzie spał u babci. troche mam wyrzuty sumienia, że mamie go zwalam na głowe, ale u siostry dzieci się bawią, a jak wraca wieczorem, to on jest tak zmęczony, że zaraz idzie spać. A w czerwcu cała nasza rodzina jedzie na miesiąc na wakacje. My się zmieniamy, zależy kiedy kto może wziąć urlop. Wtedy jestem cały tydzień bez Krzysia.
  15. Pyniu, no ja faktycznie nie wierzę. :) Pojechałas tak sobie, na kilka dni, a tu dzidziuś :) Gratulacje i dużo zdrowia dla was obu. Kiedy Ala będzie w domu, wiecie już cokolwiek? Masz jakieś zdjęcia? To która nastepna w kolejce? :p
  16. Andziu, nie chcę rozsiewać plotek, ale kiedyś na topiku o ciąży martwej przeczytalam wpis dziewczyny i pasowało mi, że to Mimi. O ile dobrze zapamiętalam u jej dziecka odkryli zespół Edwardsa i zdecydowała się zakończyć ciążę. Ale jeszcze raz powtarzam - nie mam pewności czy to ona. Zresztą czytając jej wypowiedzi odniosłam wrażenie, że ona właśnie podjęła taką decyzję. Jest to jeden z najdramatyczniejszych wyborów, przed jakimi człowiek może stanąć.
  17. Marchewko, widzę, ze wpadłaś w zupełna histerię, o tego jeszcze twój mąż zachowuje się dziecinnie. :( Jak się źle czujesz - to jechać do szpitala. Ja szłam od razu na ginekologię, z pominięciem izby przyjęć. Lekarz powiedział mi, żeby zawsze przyjeżdzać jak coś nas niepokoi. \"Lepiej panikowac niż potem przeżywać tragedię \" - to jego słowa. Fenoterol i isoptin to ulubione leki obecnych ginekologow. Czy na pewno zażywasz je dobrze? Osłonowo isoptin, dopiero po 15 minutach, kiedy zacznie działać, fenoterol. Też to brałam, ale czułam się zupełnie dobrze i po miesiącu mogłam odstawić. Przy ciązy najlepszym lekiem jest leżenie, więc raczej nie wstawaj z łóżka. I nie panikuj, bo to ci nie pomoże. Zobaczysz, że wszystko się uspokoi :) Jeżeli lekarz chciałby zostawić cię w szpitalu, to się nie wzbraniaj. Wypoczniesz sobie i poczujesz się pewniej. Judyto, dobrze, że się odezwałaś, bo się martwiłyśmy. Teraz pewnie juz będzie coraz lepiej. Dużo buziaczków dla Patryka. Andziu, nie przejmuj się wagą. Przy drugiej ciąży zawsze brzuch jest większy. Choć, oczywiście, każda z nas się przejmuje. Jak poszłam zapisać się do szkoły rodzenia, to prowadząco powiedziała, że juz od dawna powinnam chodzić. Oceniła mój termin chyba na półtora miesiąca wcześniej. Teraz wydaje mi się to zabawne :) Krzysiu już zdrowy, choć nadal ma mocna wysypkę. Wczoraj nadrabiał stracony czas, bo dzień bez brykania, to dzień stracony ;) Pojechalismy wczoraj na działkę. kwitna juz krokusty, a kolejne wiosenne kwiatki przebiły się już przez ziemię. Idzie wiosna :)
  18. Marchewko, myślę, że jednak dobrze, że zdecydowałaś sie na ten wozek. Spacerowka dla noworodka, to nie jest najlepszy pomysł... W koncu kręgosłup mamy jeden. Mogłaś nawet zdecydowac sie na kup teraz, ale już za późno. Nie wymagajcie od facetów, aby umieli okreslać kolory. :p Ja chyba też będę chora :( Wszystko mnie boli i czuję sie taka rozbita :( Chyba się rozpadnę za chwilę, potwierdzając tym samym topiki, że nie powinno się mieć dzieci na starość a jedynie w wieku 17 lat. :(
  19. Marchewko, mnie nie pytałaś o zdanie, ale sie wypowiem ;) - mnie się ten kolor nie podoba, ale może się okazać, ze w rzeczywistości ten wózek wygląda dużo lepiej albo że aparat niedokładnie oddał kolor. Cena jest rewelacyjna, więc mimo wszystko chyba bym się zdecydowała. Jeżeli o mnie chodzi to nie jestem zwolenniczką używania fotelików zamiast gondolek. Na zakupy, na chwilę owszem, ale nie na długie spacery. Noworodek jednak powinnien leżec na płaskim i mieć możliwośc ruchu, a nie być przypietym pasami. Kiedys widziałam kobietę, jak właśnie szła z fotelikiem przykrytym folią przeciwdeszczową, zupełnie zaparowaną. Wyobrażam sobie, że w środku nie było czym oddychać. Podczas upałów w obszernej gondolce wcale nie jest bardziej gorąco niż w takim foteliku, zwłaszcza, że w gondolce jest zawsze wentylacja. Ja dziś po drugiej, prawie bezsennej nocy. Krzysiu cały czas mnie kopie, wierci się i co chwilę budzi. Do tego grzeje jak kaloryfer, więc się odkrywa. Mam nadzieję, ze po weekendzie będzie lepiej. :) Wyobraźcie sobie, że mój lekarz sie przeniósł, chyba do tej kliniki, w której chcecie rodzić. Jak się zapisywałam, to nikt mnie nie raczył poinformować. Przyszłam wczoraj i pocałowałam klamkę, a kobieta zdziwiona przez telefon łaskawie się zgodzia, że mogę w takim razie przyjśc na inna godzinę, jak dojadę. Pewnie, w godzinach szczytu z centrum jechałabym na Ochojec chyba z godzinę. Zapisałam się na za dwa tygodnie, ale chyba nie pójdę. Jak tak traktują pacjentów, to ja sobie poszukam innego lekarza.
  20. I jeszcze w ramach odchudzania zjadłam trzeciego pączka. :( Na szczęście na dziś koniec pracy, ale po drodze jadę do gina. Jak ja lubię jeździć przez Katowice w godzinach szczytu i szukać miejsca do parkowania :(
  21. Spectro, nie mam żadnej konkretnej diety, po prostu ograniczam jedzenie. Staram sie zmieścić w tysiącu kcal, ale nie liczę tego, raczej działam na wyczucie. Szło mi już dobrze, ale dziś zjadłam dwa pączki :( No, ale to w końcu tłusty czwartek. Wasze dzieci wchodzą w ten wiek, kiedy już nie chcą jeździć w wózku, ale jeszcze nie chodzą na tyle dobrze, aby chodzic na nogach. Trzeba to przeżyć, choć jeszcze potrwa.
  22. Szef nam zafundował pączki z szampanem i zachciało mi się spać. :( A tu trzeba pracować :(
  23. Miałyście rację, że to ospa :( Wiem, że każdy to musi przejśc i to dobry wiek, ale mieliśmy jechać na narty. :( To jeszcze dwa tygodnie do wyjazdu, ale ospa może się ciągnąć nawet dłużej. Krzysiu rozkoszuje się swoją chorobą, co chwila każe się smarować pudrem w płynie, a na część pęcherzy musiałam mu nalepić plastry. Wygląda śmiesznie, cały w kropki i pełno plastrów. :) Mam do was pytanie - czy jak dajecie dzieciom w nocy lekarstwo to dajecie im najpierw coś do jedzenia? Ja zawsze dawalam mleko, ale musiałam stoczyć prawdziwą wojnę. Dziś w nocy sobie odpuściłam, ale chyba zrobiłam źle. Też nie wiedziałam, co to perfumy FM. Ale na szczęście nie tylko ja jestem taka niedoinformowana. :)
  24. Szpital na Truchana to najgorszy koszmar, jaki może się człowiekowi przytrafić. :( Krzysiu trafił tam jak miał rok, bo akurat w sobotę zaczęło mu się zapalenie ucha. Po trzech starsznych tygodniach spędzonych w tej instytucji, lekarz zbadał mu nie to ucho, z którym przyszedł i starsznie się wykłócał. Na szczęście trafił na moja mamę, która zna łacinę i pokazała mu na karcie przyjęcia, że nie ma racji. :p Generalnie zatrudniona tam kadra to banda okropnych, wrednych, niesympatycznych ludzi. :o Krzysiu ostatnio narzeka, ze boli go ucho, ale jak był na Ligocie to lekarz powiedział, że wszystko w porządku. Podejrzewam, że on uwielbia zażywać lekarstwa i jak każde super zdrowe dziecko lubi sobie wymyślać choroby. Chciałam jednak tak na wszelki wypadek mieć jakiegos poleconego lekarza. Dzwoniłam do domu i mama powiedziała, że jednak nie puściła go do przedszkola, tylko pójdzie do lekarza, bo to może byc coś zakaźnego. Zobaczymy, bo sama jestem ciekawa.
×