Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Luśka z Windsorów

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Luśka z Windsorów

  1. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    Psełdo, po raz kolejny - ja się nie zakochuję bez wzajemności, wiec bądź łaskaw to sobie zapamiętać i do tematu nie wracać.
  2. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    Psełdo, bajki to nie nam. Przypomnij sobie jak skutecznie zniechęcałeś dziewczynę do odwiedzenia Twoich stron na przykład, tudzież wmawiałeś jej, ze pomysł z kolacją przy świecach nie wypali z powodów, które ma sobie sama dopowiedzieć. :P
  3. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    Retro zapewne poczuła się zaniedbywana i sobie poszła. musisz szukać innej chętnej do zbałamucenia.
  4. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    Witam kolegę. :)
  5. Luśka z Windsorów

    Kafe - nasz świat równoległy

    "czasem nawet parę razy..............." Ano. :)
  6. Luśka z Windsorów

    Kafe - nasz świat równoległy

    A to, ze nigdzie nie odrzucam znaczenia body language to już mi się nie chciało pisać, dopiero teraz się przełamałam. :)
  7. Luśka z Windsorów

    Kafe - nasz świat równoległy

    Zielona, widać jestem mniej ograniczona i bez obrazu też potrafię. :P
  8. Luśka z Windsorów

    Kafe - nasz świat równoległy

    Nie rozumiem jak można deprecjonować tak wspaniałe narzędzie jakim jest mowa ludzka. Przecież to jest nieskończona możliwość budowania zdań, wyrażeń, wypowiedzi itd. i zawsze złożyć z wyrazów coś nowego, jakiś ciąg wyrazów, których nikt przed nawmi w takiej kolejnosci nie postawił. Mozłiwosci sa praktycznie nieograniczone. Już nie wspominajac oniuansach typu gra słów, skojatrrzeń, wieloznaczność, ironia, żart słowny itd. itp. Bardzo fajna sprawa ta ludzka komunikacja. :)
  9. Luśka z Windsorów

    Kafe - nasz świat równoległy

    *komunikację zwierząt i ludzi rzecz jasna
  10. Luśka z Windsorów

    Kafe - nasz świat równoległy

    Z językiem to trochę tak jakby porównać stare filmy nieme (i to bez napisów) z późniejszymi. Albo komunikację zwierząt i budzi. Co wybieracie?
  11. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    Aaa... to ja kiedyś wolnej chwili (o ile kiedykolwiek taka nastąpi :D ) przeszukam zasoby archiwalne i zerknę coś Ty tam eksperymentowała ;) A teraz muszę już się pożegnać, jakoś ostatnio z niczym się nie wyrabiam... Dobranoc.
  12. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    Ike, ale jeszcze tylko zapytam - pamiętam Wróżkę Ike, Niezdatnego i Skrzata? To żaden z tych?
  13. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    Hm, chodzi Ci o Twoja twórczość publicystyczną w prasie? Czy raczej o kwestie mniej namacalne tudzież niemożliwe (ze względu na odmienność płci) Całus, mój siostrzeniec kiedyś w czasie wycieczki rozdał wszystkie swoje pieniądze żebrakom, a następnie namówił swojego małego jeszcze brata, żeby poszedł w jego ślady. Innymi słowy, trudne to widoki nawet dla z pozoru beztroskich dzieci. :O
  14. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    Na jaki? zaraz ocenimy. :P
  15. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    Pojęcia nie mam, co mi strzeliło do głowy z tym nickiem - to była dosłownie minuta namysłu. A zainspirowała mnie Sami - kiedyś weszłam na forum, a tam akurat odbywała się jakaś rozmowa, w której Sami (wtedy złośliwa w garsonce 30) wyznawała, że musi zmienić nick. No i do mnie dotarło, że ja też, i tak jakoś zaraz potem zmieniłam. :-)
  16. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    (ten wyżej to podszyw, ale to wiesz)
  17. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    Taa... Krew też, ale tak szczerze to najbardziej cały ten serwis w postaci służby, personelu, straży, kucharzy, asystentów, pomocników, stylistów itd oraz pałace, parki, zamki i tym podobne by mnie jarały :-)
  18. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    ja od dawna nie mam ani babci ani dziadków. Pomarli miedzy moimi 16 a 28 urodzinami.
  19. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    Ja miałam jedna babcie (od strony taty)100% poczciwinkę i taką będę ją zawsze pamiętać, i się wzorować. Dlatego już wolę nie wnikać w temat. :D
  20. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    House, jak ja w czasie studiów przemieszczałam się komunikacja miejską, to też mi się takie nerwowe baby trafiały, ze otarcie jej nogę ciężką torbą uważały za powód do awantury. Na szczęście nie mam teraz zbyt intensywnego kontaktu z tą grupą wiekową, więc nie wiem, jak to dokładnie wygląda.
  21. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    Psełdo, wzruszasz mnie, jak najbardziej.
  22. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    Mnie wzruszają takie babcie poczciwinki, pogodzone ze swoja rolą staruszki, z łagodnym wyrazem twarzy. jeżeli dożyję, to będę się wzorować. :) Natomiast niektórzy dziadkowie i babcie, np. tacy, jak kiedyś spotkany w przychodni, zdecydowanie maja coś nie tak pod sufitem.
  23. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    Psełdo, ja nie narzekam, a stwierdzam fakt. (Przy okazji, masz okazję na wpisanie swojego okazyjnego cytatu o faktach ;-) )
  24. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    Złociutki, może być ciężko. ja sobie słabo radze w takich sytuacjach, a przecież sama jak palec bywam nadzwyczaj często. :)
  25. Luśka z Windsorów

    luska, ike, komis ?

    Zawału nie, ale stan przedzawałowy mnie dopadł. Oczywiście zamknęłam drzwi od pokoju i [pojechałam po pomoc. Sama nie byłam w stanie interweniować. :)
×