Luśka z Windsorów

Aha, bo miałam dopytać - myślisz, że i taki skromny posag wystarczy? ;-)

Jaki zabawny ten posag Lusi :D I say that slavic climate can be truely attractive sometimes ;-) A Scarlett jest jedną z moich ulubionych postaci literackich. Kiedy czytałam tę książkę miałam ok 16 lat i moje przywiązanie do niej przybrało rozmiary głębokiego smutku, kiedy już nie było wyjścia i należało przeczytać ostatnią stronę lektury (jak to jednak człowiek się szybko przywiązuje choćby i do książki) ;-)

Lubię zbierać kasztany. http://asieklintu.wrzuta.pl/audio/6Wzsm3P2CG/edyta_gorniak_-_kasztany

Coraz krótsze dni, coraz chłodniej ... http://blue-angel.wrzuta.pl/audio/nrraEfJ3so/malgorzata_ostrowska_-_pomyka_jesien

Ależ pustki zapanowały w Równoległolandzie zeszłej nocy ;-) A tak przy okazji - "dziwny jest ten świat", w którym tak szybko przychodzi kolejna jesień, a zaraz potem mija kolejny rok ... http://www.wrzuta.pl/audio/wobOpDE3qW/czeslaw_niemen_-_wspomnienie

:D Oczywiście, że moje towarzystwo jest nad wyraz miłe i to nie tylko wieczorową porą. A że chodziło o arystokratyczne korzenie to chyba w końcu należało to wyjaśnić, mam rację? ;-) Nawet jest o nas kobietach z Windsorów taka piosenka, tylko nazwisko trochę skrócili dla dobra tekstu, rytmu i kompozycji :) http://zasmutkowana.wrzuta.pl/audio/h6wAVTOd5Q/dirty_dancing_-_she_s_like_the_wind

No tak, ja tutaj na etacie strażniczki bywam, a jak mam akurat ochotę pofilozofować o proporcjach wody i oleju w zdołowanym organizmie kobiety to nikogo to nie obchodzi ;-) Szukanie, pamiętasz jeszcze tę melodię? Nie znałam jej zanim nie wkleiłeś i od tamtej pory często do niej wracam, fajna jest :) http://paola-callisto.wrzuta.pl/audio/8dbVRSHG1e/once_-_say_it_to_me_now# PS. Co do tego popołudniowego pomysłu Twojego, że niby sposoby uatrakcyjnienia ramówki coś tam, to ja uważam, że nie powinieneś już więcej napomykać o tej opcji, że "może by przestać nadawać" czy jakoś tak ;-)

Złośliwka, ja Ci to napiszę --> jesteś fajna and I mean it :)

Ja mam dziś dziwny dzień - raz się śmieję, a raz przeciwnie. Coś mi się zdaje, że to dlatego, że nie miałam czasu wystarczająco nawodnić organizmu (czyli zapomniałam, ze trochę pić trzeba) No a stąd wnioskuję, że to olej wespół z aktualnym zestawem hormonalnym może odpowiadać za niższe wskazana na wykresie "nastrój" ;-)