Luśka z Windsorów

"Ty ike, ale, za górami za lasami jest Luśka... i wylanymi rzekami?? dobra nasza!!" (na czerwono, żebyś dojrzała zza rzeki i o zmierzchu ;-) )

Ja też się wciągnęłam w oglądanie pani Barbary. Dobre :-)

"mówisz, że to mój podszyw tam się szlaja?" skoro to jednak Ty, to w takim razie coś jakby kuleją u Ciebie pewne umiejetnosci percepcyjne, a zatem potwiwrdza się moja teoria dotyczaca stosowania pzrez Ciebie taktyki wyparcia mimo to nie ma zmartwienia, jakby mis ie chialo jeszcze udowadniać, ze się mylisz, Brum zostanie poproszona o wystąpienie w charakterze świadka i z głowy ;-)

"dobry bajer parę piw. same rozkładają nogi" w takim razie gratuluję zadowolenia z takiego stylu życia

"widać twoja obecność go nie zaszczyca" widać, ze na jego topikach nie bywasz :P

"jedynym zaszczytem jaki może spotkać psedłonima z mojej strony to tylko i wyłącznie moja obecność na jego topach co jakiś czas" wyrzuciłabym z tej deklaracji "zaszczyt" ale ogólne wrażenie mam niezłe ;-)

Co prawda tutaj jest kilka Nikcktów, ale pewnie miałaś na myśli Psełdonima :-)

"ja do tego ręki nie przyłożę " a komu zlecisz napisanie tej kwestii? znaczy czyja ręka będzie miała zaszczyt? :-)

"Siła wyższa" No przecież. Widać o kilka godzin na dobę za krótko ostatnio na kafe dyżurowałam. :-)

"Tobie brakuje za to rozmowcy w swiecie rzeczywistym, co pokazujesz tutaj codziennie stara panno. Zaden normalny facet z toba nie wytrzyma. " A ty szczesliwa mezatko tym ciągłym przypominaniem mi o moim staropanienstwie gloszisz swiatu, ze to jest jedno z zadan spelnionej kobiety w zwiazku malzenskim? Bo czytanie moich postow i regularne komentowanie wyraznie stalo sie czescia twojego malzenskiego zywota.

"ale ja to robiłam z czystej nienawiści !!" Tak, tak, i w towarzystwie zasady kłamcy doskonałego (którą tutaj też widać jak na dłoni) :P

Ike, znasz odpowiedź na to pytanie, więc powiedzmy, ze dla dobra zetesowych uszu, które są zagrożone pieczeniem (czy to chodziło o policzki?) muszę na razie kończyć. :-)

Ike, wg mnie jak obserwacja :-)

Właśnie o tym mówię, zawsze szczery, zawsze - nomen omen - może na kogoś (a pewnie przede wszystkim którąś) liczyć ;-)

Zacznę niedługo myśleć, że dzień bez rozmowy o ZSie dniem straconym. ;-)

Nadzieja, jedna rzecz, trzeba przyznać, że potrafiłaś mnie zaskoczyć - takiego stopnia kompletnego pomieszania pod czaszką dawano nie widziałam :-)

Ike, medal za determinację i wiarę, ze KAZDE stworzenie zasługuje na jeszcze jedna szanse ;-)

"myślałaś kiedyś o tym by budować wypowiedzi , które mają sens? (zaznaczam- ze względu na pierwszy człon pytania- jest ono podchwytliwe)" :D :D (ja w każdym razie wymiękłam)

a swoją drogą, jeszcze tylko tutaj jej nie było ;-)

Ike, wbrew pozorom nie. Bo dalej zaznaczyłam, że o to, czy łapie pytać nie trzeba. A o uszy może jej sie obiło ;-)

" niektorzy wpisuja sie czasami ,nie pisza regularnie jak ike czy luska." To prawda, brakuje im czasu, bo potrzebują go na regularne czytanie ike i luski. Po przecież nie dlatego, że nikt z nimi nie chce tu porozmawiać :-)

Zapowiadają się "trzy zgryźliwe tetryczki 7". Tyle tylko, ze mnie ktoś musi zastąpić, bo ja się nie pisze i do końca mam zamiar stosować umysłową automanipulację wypierającą ;-)

"lusiu miałabym sobie odebrać satysfakcję ??" No tak, w pewnym wieku to już grzech nie skorzystać ;-)

Ike, a nie mogłaś mi tego powiedzieć te cztery lata temu, żebym sobie doceniła kiedy byłam w tym idealnym wieku? ;-)

Pod pięćdziesiątkę ma w sobie dobre to, ze jest lepszym wiekiem od tego pod sześćdziesiątkę. Tyle ode mnie ;-)