Canim

Czesc dziewczyny;) Co tam u was nowego slychac...??? Niestety ja teraz pracuje codziennie do 23.00 i nie moge juz tak czesto siedziec na forum. A do tego dopadla mnie grypa. Normalnie sie wykoncze. Jak cos to odezwijcie sie na gg ;) Pozdrowionka :*:* Kiz88,Edunia, Turk Kizi, Nocka73,Honney :*

Witam was kochani :* Przepraszam ze tak dlugo sie nie odzywalam ale bylam ze swoim Ozankiem kilka dni w gorach troche odpoczac. No a od dzis nadrabiam zaleglosci w pracy;( Normalnie az szkoda czytac co tu ludzie wypisuja... Pozdrowionka :)

witam ;) ja tez juz po kapieli :P

ojjj dzis mnialam ciezki dzien ;( Ide zaraz wziasc goraca kapiel ;PA U ciebie kochana???

witam kobitki ;) Ojjj jak tu cichutko dzis :P

Dzien dobry kobitkI;) Wiele z was sie pytalo jak to jest ze slubem koscielnym z turkiem. Hmm wiec zadzwonilam dzis do znajomego ksidza i on podal mi fajna stronke na ten temat :) No ale niestety jest ona tylko po niemiecku. http://www.cibedo.de/christlich_muslimische_ehe.html w skrocie : A mianowicie mozna wziasc normalnie slub koscielny i nkt nie musi rezygnowac ze swojej religi. Jedyne co trzeba zrobic to chrzescijanka powinna podpisac umowe ze jesli przyjada dzieci na swiat w tym zwiazku to ze ona zrobi wszystko zeby byly wychowane w relidze katolickiej i beda dopuszczone normalnie do chrzstu i komuni. I przyszly maz musi o tym wiedziec.. I podwojny slub jest wykluczony.Czyli jak wezmiecie slub koscielny to nie mozna wziasc po moslemsku. Wogole fajnie jest opisane roznice miedzy naszym slubem i ch. Np.ich religia pozwala ze moslem moze poslubic kobiete innej religi ale np.turczynka nie moze poslubic faceta innej religi. Pozdrowionka :* :)

sorki ze tak odp.powoli ale rozmaiwlam ze swym ;) nio ma NK ;) mozecie znalez przez gg :P

hmm a masz skypa??

ojj a nie doszlo ci wczoraj na gg???

hehe ja szukalam cos o turkach na tym forum :P

jeju jestem rozerwana na dwie strony..z jednej strony tak bardzo sie ciesze... wiecie co to chyba jest przez te wszystkie negatywne gadania....to jednak idzie troche na psychike...czlowiek nie wierzy w to ale z drugiej strony ma male watpliwosci ....bo jak by polak tak sie zachowywal i ty bys pragnela mniec rodzine to nawet by sie nie zastanawial..hmm hehe chyba za duzo dzis myslalam...odbija ledko :P

Ja mu tlumaczylam... on ze mnie rozumie w 1000% i ze sam tego nie ruzumie ..ale marzy o dziecku ze mna ... powiedzialam ze ja tez.ale nie teraz. i zeby sobie to jeszcze raz przemyslal to napewno mnie zrozumie.:P

hehe no pewnie ze bedzie :*:* :) :)

JA kocham dzieci ponad wszystko. I maze zeby zalozyc rodzine ,mniec dziecko, pozatym kocham go. No ale nie odrazu..pomalu..chce to cos jeszcze przezyc w zyciu. Bedzie musil to zrozumiec. Tylko on zaraz powie ze jak tak mowie to nie jestem pewna swoich uczuc...Oni zaraz wszysrtko biora do siebie

no wlasnie tak na luzie...troche cos przezyc razem a nie od razu dziecko...ja mam 23 on 32(ale odrazu mowie ze nie wyglada na tyle :) )