Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tiny

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. dsgdgdg nie widziałeś/aś,że byliśmy tu wszyscy?składaliśmy sobie życzenia-takie od serca,dzieliliśmy się opłatkiem i byliśmy razem....
  2. W tę magiczną noc, życzę Wam niewiele, bo tylko ciszy na niebie, magii okruszynkę. Mniej smutków, radości więcej. Zapachu drzewka, śpiewów anielskich. Szczerych uśmiechów ludzkich. Migoczących płomyków świec. Snów błękitnych, słów bardziej dosłownych. Cieplejszych dotyków dłoni, wyraźniejszych smaków ust... Mniej tych rzeczy, które bolą i przeznaczenia zawsze po Waszej stronie. Jeszcze mrozu, który wymaluje Wasze szyby, wiary, nadziei i cierpliwości... A nade wszystko zwykłego szczęścia, gdziekolwiek teraz jesteście...
  3. Kocie jesli byłby szczęśliwy beze mnie,to zrozumiałabym,utwierdzała Go w tej decyzji,wspierała,bo Jego szczęście jest moim szczęściem.....ale On nie jest szczęśliwy....myśli o mnie,pamięta,wczoraj dostałam różę z życzeniami...zadzwoniłam,rozmawialiśmy godzinę....i co ??...On woli być nieszczęśliwy beze mnie...nie rozumiem tego,nie mogę pojąć jego postępowania...skoro mnie nie chce,to po co ten kontakt,po co drążenie,rozdrapywanie..wolałabym chyba....już sama nie wiem co..:(:(
  4. Masz rację Kocie...mnie życie co dzień zaskakuje...z dnia na dzień spadam coraz niżej,coraz bardziej sie pogrążam w pustce.....już nic nie ma sensu....brakuje mi sił
  5. Kocie--wow wow wow :P co za metamorfoza ;)
  6. Witajcie, u mnie samopoczucie fatalne od dłuższego czasu......:(:(
  7. Kocie nawet nie wiesz jak czekałam na takie słowa od Niego,jak bardzo chciałam usłyszeć,że kocha,że chce,że będziemy MY.... a błędy?..wszyscy je popełniamy,ważne,żeby się na nich uczyć i i ich nie powtarzać....
  8. Nadzieja umarła we mnie....już nic nie ma sensu:( poddaję się....nie mam siły Only jestem z Tobą,kochana Kocie przynajmniej Ty walcz... Czekająca cieszę się :) Zakochana życzę Ci szczęścia i powodzenia
  9. Boże,dopiero przeczytałam,nawet nie jestem w stanie sobie tego bólu wyobrazić....:(:(:(:(: Only-jestem myślami przy Tobie kochana
  10. Witajcie:) Mam ostatnio mase spraw na glowie,nie moge tu czesto zagladac,ale widze,ze nie tylko ja....pusto tu... Napiszcie co u Was? Czy Only odzywala sie do kogos? U mnie natlok spraw,goraczka mikolajowa i przedswiateczna w pracy,w domu maly remont....On milczy,a ja czekam....i jestem jakas spokojniejsza,czyzby pogodzona ze swiatem??
  11. ale ja to wiem i nic do Ciebie absolutnie nie mam,tylko chcialam wyjasnic :)
  12. Zakochana--to nie do konca tak jest,chyba zle mnie zrozumialas,wierze we wrozby-nie slepo,ale przyznaje,ze cos w tym jest...jednak nie siedze bezczynnie czekajac na spelnienie wrozby,ja normalnie zyje-pracuje,zajmuje sie domem,wychowuje dzieci,walcze z ex mezem-wrrrrrr,spotykam sie ze znajomymi,chodze do kina,pubu,na basen,kregle itd itp nie odcinam sie od swiata,poznaje nowych ludzi,jednak nie chce sie z nikim wiazac,bo kocham Go...nie wiem,moze mi za jakis czas przejdzie to uczucie,moze jak nic sie nie wydarzy to zaczne zauwazac facetow pod katem zwiazku....ale teraz nie....jeszcze nie.....moze nigdy...moze sie zejdziemy...teraz czekam na Jego ruch...i na razie mi to wystarcza...a przy okazji ucze sie cierpliwosci-a brakowalo mi jej bardzo,wiec ma to tez korzysci :)
  13. Zakochana-ja widocznie jestem jeszcze naiwna i wierze,ale nie powiem-dobrze mi z tym:) Czekajaca-do mnie nie odzywala sie,mam nadzieje,ze u Dziewczynek wszystko ok....moze juz sa w domku i ciesza sie soba...wtedy Only nie mialaby czasu na pisanie...
  14. Czekająca tak,we mnie jest taki potencjal,ze hoho :P:P:P:P:P Zakochana ja wierze,bo juz nie raz mi sie sprawdzily wrozby, horoskop tez mi sie zazwyczaj sprawdza;) zreszta wiesz,ja zawsze podchodzilam do takich spraw z dystansem...do czasu az pewnego dnia przez przypadek trafilam do kobiety,ktora na mnie czekala,wrozyla z dloni i oczu,nie sprawdzala przyszlosci tylko opowiedziala o mojej przeszlosci,wszystko...bylam w szoku...za jakis czas pojechalam do niej znowu juz w konkretnym celu-chcialam poznac przyszlosc...powiedziala co widzi,jednak dodala,ze to sa tylko opcje...wiele z tego sprawdzilo sie,jedne rzeczy wczesniej, inne pozniej...teraz wierze:)
  15. wiesz,mnie powiedziala,ze mam czekac cierpliwie...ze On zrobi pierwszy krok...wiec czekam....
×