Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Psikuska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Psikuska

    Posikalam się...

    Fergie i tak jest lepsza :) Jej nie przebijesz... P.S. Trochę dziwne wyznanie - jakieś takie nie bardzo do upublicznienia.
  2. Jeszcze nie spotkałam się z taka sytuacją. Rażąco niska cena to taka, co do której są uzasadnione przypuszczenia, że wykonawca zaproponował cenę określonego produktu poniżej kosztów wykonania. łamie to zasadę uczciwej konkurencji i ma na celu wyeliminowanie konkurentów.
  3. Nigdy nie spotkałam sie z czyms takim, żeby nie było określonej stawki VAT w SIWZ a dokładniej w formularzu ofertowym. Ja na Pani miejscu złożyłabym odwołanie. Żadna szanujaca sie instytucja nie pozwoli sobie na takie niedociągnięcia. Oczywiście, że ustawę (nie tylko pzp, ale każdą inną) można interpretować wedle określonej wykładni prawa, ale zasad określonych na początku ustawy pzp (zasady udzielania zamówień publicznych) są fundamentem całego prawa ZP i ich nijak njie da się interpretować na opak, albo tak jak kto woli.
  4. No cóż zamówienia publiczne to nie jest piece of cake... Trzeba sie z tym liczyc. Takich łamigłówek jest niestety sporo.
  5. Praca w zamówieniach publicznych od strony Wykonawcy zawsze będzie bardziej stresująca, bo w grę wchodzą pieniądze. Ponadto element rywalizcji z innymi wykonawcami, o to który złozy korzystniejszą ofertę zawsze jest w pewien sposób nieprzyjemny. Co do pytań - u mnie w urzędzie wszystko przebiega w ten sposób, że pytania przesyłane są na skrzynke ZP, ZP przesyła tę wiadomość do komórki, która stworzyła siwz. Troche to trwa, ale zawsze odpowiadamy n zapytania - zwłaszcza, że to nasz ustawowy obowiązek.
  6. To zależy - w każdym miejscu mogą być inne kryteria. Na pewno znajomość Ustawy Pzp, staż w administracji, odpowiednie wykształcenie. Ogólna znajomość prawa zamówien publicznych.
  7. Z konkursu. A właśnie Bi-dronko masz możliwość pracy w ZP? Jesli masz to sie nie zastanawiaj-bierz jak dają. To znakomite miejsce na dalszy rozwój zawodowy.
  8. Myślałam o studiach podyplomowych w Warszawie, a dokładniej na SGH. Są tam studia podyplomowe. Czesne wynosi 6 tysięcy, ale na pewno warto w siebie zainwestować. Odnośnie pytania czym są zamówienia publiczne odpowiadam, że są to czynności podejmowane w celu wybrania najkorzystniejszej oferty. To tak w największym skrócie. Jak \"firma\" ma zapotrzebowanie czy to na usługę, czy na dostawę bądź na roboty budowlane wszczyna postepowanie o udzielenie zamówienia publicznego i w trybie przeatrgowym bądź też nieprzetargowym a negocjacyjnym na przykład wybiera tego Wykonawcę, który zaproponował najkorzystniejsze warunki. Wszystkie oferty ocenia się na podstawie kryteriów oceny ofert, określonych w specyfikacji istotnych warunków zamówienia... itd, itp mogłabym tak godzinami.
  9. Ja skończyłam politologię, teraz kończę administrację. Po administracji idę na studia podyplomowe - zamówienia publiczne.
  10. Również włączam się w rozmowę. Pracuję w zespole ds. zamówien publicznych w administracji rządowej. Praca jest niezwykle interesująca, ambitna i z przyszłością. Wymaga jednak dużej wiedzy, bo jak wiadomo nieznajomość prawa szkodzi a w tej dziedzinie w gre wchodzą bardzo często milionowe stawki. Odpowiedzialność ogromna, ale dużo satysfakcji... :) Pozdrawiam
×