julia.

fiona, nie masz racji... twoje problemy są bardzo ważne, bo są twoje!!!! trzymam kciuki za polepszenie stosunków:o aczkolwiek, nic na siłę... pozdrawiam i ściskam serdecznie p.s. a o patologii, pt. zamykanie dzieci na kłódkę, nawet nie mam zamiaru pisać, bo się we mnie gotuje

hej mamuśki:D byłam na bobasach i dodałam kilka zdjęć:) zapraszam:) ninka jest rozkoszna:D buziaki

buahahahhahahahahahhahahahhah właśnie przezczytałam własnego posta:P carla ja stanowczo \'Żądałam\' twojego powrotu, ale jak widać nawet moje \'RZądanie\' odniosło pożądany skutek:D:D:D super, że jesteś:D:D:D pszczółko, włosy mi wypadają zawsze- skutek sterydów i innych świństw, które biorę, więc to akurat mnie nie rusza, oczy- w porządku. a wyspana jestem od początku, bo mała pięknie spała:) no cóż, koniec gadania, czas się wziąć za coś pożytecznego.... feeeeeee:P dziś ostatni dzień ferii, od poniedziałku, znowu uczelnia:) papa

pszczółko! moja ginekolog, dr z a.m., powiedziała, że lepiej rok odczekać, a najlepiej dwa, bo orgaznizm wróci do siebie. jestem pół roku po cc i czuję się jak młoda bogini;) nic mnie nie boli, poza normalnymi u mnie sprawami i generalnie zapomniałam już o tym, że rodziłam:) ale, w sumie od początku się fajnie czułam i jedyne, co mi \'dokuczło\', to nawroty laktacji, a przecież nie mogłam karmić:o pzdrm j.

dzień dobry:D asia mój zapluty dzidziuś od 6 rano śpiewa grrrrrrrrr, buuuuuuuuuu, agugu :) to jest właśnie żywot matki:p nesiu, pszczółko- powiem wam, że mi się też marzy kolejny bejbik, ale po pierwsze - po cesarce trzeba odczekać z 2 lata, a po drugie, jak mój gastrenetrolog by to usłyszał, to by się przekręcił:o wydzwaniałam do niego nawet od 10 wieczór w sobotę, czy niedzielę, bo tak się zamartwiałam o jaśmina, więc z drugim dzieckiem pewnie byłby tak samo:P kurczę, za kilka miesięcy będziemy mieli więcej miejsca, może jednak spróbujemy za rok????????? mój mąż marzy o synku, który będzie z nim chodził na treningi.... wczoraj wyciągnęłam jaśmince moje przedpotopowe lalki barbie i ken:D hehehehh mała ma już pierwsze \'dziewczęce\' zabawki:) mamo natalki, kasiu, sama pamiętam jaki był rozgardiasz przed ślubem, więc cię podziwiam i nie zazdroszczę...... martusia- skarbie, super cię znowu widzieć , zaraz obejrzę nowe zdjęcie ninki:) sama też się postaram dzisiaj dodać jakieś zdjęcia na bobasach:) irenko, gdzie ty się szlajasz???? mąż cię na wazon przerobił;) carla- stanowczą rządam twojego powrotu dominika, iwka, dalka pijemy kawkę??????????? do później papa

nesiu- dziękuję:) bezpieczniej będzie jeśli wyślesz mi to na adres : juliankka@o2.pl z góry dzięx

pszczółko-ofkors masz rację:) parówka, to także, po ubiegło rocznym bahama beach party, hawajski pies bojowy:) wyjątkowo zapasiony cocker spaniel. jeszcze z moich czasów panieńskich, niestety nie dogadują się z moim ślubnym, więc parówa idzie z zuzią:o

spóźnione życzenia na uleńkowe pół roczku:) rośnij duża i zdrowa łobuziaku:)

czesc dziewczyny:D dziękuję za wszelkie gratulacje:) pszczółko- wyprowadzamy się, ponieważ dotychczas mieszkaliśmy z moją 24-letnią siostrą, a każda z nas ma już swoje życia i zaczęło się nam robić ciasno:) zuzia ma już kupione 2 pokoje w dosyć odległej części miasta, wyprowadza się tam z parówką, ale za jakiś czas, bo aktualnie mieszkanie jest remontowane. natomiast my czekamy na początek lipca i też stąd spadamy:) nesiu- wysłałabyś mi tę książkę, o której tyle się tu dyskutuje??:D być może zweryfikuję swoje metody wychowawcze:P iwka- irenko kto pije siekierowatą nescę??? buźka

halo aga:D:D:D tylko my zostałyśmy na placu boju:D jak się czujesz???? pzdrm j. ps. do reszty dziewczyn: WRACAĆ MI TU NA - TEN - TYCHMIAST;)!

halo! co się dzieje?? wszystkie na porodówkę trafiłyście;) stawiam kawkę papa

dzień dobry:D dominiko- ja jestem, ale w stanie godnym pożałowania:D o 13-tej znowu mam byc u notariusza:) tym razem nic poza sobą swym dowodem nie muszę przywozić, bo mi ostatnim razem odebrali wszystko co przyjechało taksówką:P:P:P miłego dnia:) kto pije dużą i mocną, jak cholera, kawę??? jestem nietomna:o narty

tpm- dzięki również życzę owocnych walentynek:) aczkolwiek- kochajmy się przez cały rok, a nie tylko od święta;) spróbuję opisać nasze nowe mieszkanie i mam nadzieję, że tym razem nie zeżre mi posta;) mieszkanie jest niedaleko naszego aktualnego domu, jakiś kwadrans piechotą. jest to około 50 letni dom 4- rodzinny, kupilśmy w nim pół parteru, niecałe 70 metrów. są tam 2 wielkie pokoje, duża kuchnia i jeden malutki pokoik, który planujemy przerobić na kuchnię, jadalnię przenieść do dużego pokoju, a kuchnię zaadaptować na potrzeby jaśminki:) mieszkanie jest po kapitalnym remoncie, więc czeka nas tylko pomalowanie ścian na wymarzone kolory oraz przeróbka tych 2, już wspomnianych, pomieszczeń. na szczęście nie będzie to jakaś olbrzymia robota:D:D:D irenko , parówka poznańska, to taki nowy rodzaj wędliny:P ma w zwyczaju jaja znosić, w sumie może to jakiś drób jest??;) pozwolicie, że pochwalę na forum męża mego:) po pracy udaje się na zakupy, by ugotować nam jakieś fajne żarełko na wieczór:0 poza tym wręczył mi już: kwiatka, kartkę, książkę i torebkę (aczkolwiek ją sama wybierałam) :D:D:D ehhh kocham tego drania:P miłego popołudnia walentynkowego, a wieczoru konkretnego życzę;)

zżarło mi posta napiszę później

dzień dobry:) aga- siadaj w tramwaju, zwalaj gówniarzy, masz większe prawo do miejsca siedzącego niż oni!!!!!!!!!!!! a tak w ogóle, to miłego walentego:D ja już wczoraj zostałam zasypana prezentami:P nie chce mi się dziś wychodzić z chaty, a muszę iść kupić mleko jaśmince:o no nic, ubierzemy się i pojedziemy w tę zawieruchę:P na zrazie;)

pszczoła- gratulejszons:D moja sesja też się zakończyła średnią 5,0 co do tej wtopy u notariusza- nadal jestem wściekła rano opiszę naszą nową chałupkę:P spokojnej nocy:D

tpm przykro mi, ale naprawdę nie wiem, co ci mam napisać:( o astmę się nie zamartwiaj, bo ja też miałam i od wielu lat nic mi nie dolega... robaki- słońce, a skąd twoja wypieszczona natusia ma mieć robaki???? jaśmin się wychowuje z dwoma psami i to raczej ona mogłaby mieć robaki, a zaręczam, że nie ma:P nadpobudliwość- moja matka przez pierwszy rok mojego życia, praktycznie nie spała, bo miałam takie muchy w nosie... a później nagle- jak ręką odjął:) nie chcę się tu wymądrzac, bo żaden ze mnei autorytet i to w jakiejkolwiek kwestii, ale nie łam się, bo natka wyjdzie z tych wszystkich dziecięcych \'opresji\' i zobaczysz jak nadzwyczjanym będzie dzieckiem:D:D:D jak chcesz- to dam ci na to gwarancję;) poza tym- moje drogie- informuję was, że NIE SPRZEDAŁAM dziś mieszkania....oczywiście moja słynna skleroza dała o sobie znać kolejny raz:o pojechałam do notariusza, bez aktu przydziału mieszkania, więc niestety umowa nie mogła być zawarta... wróciłam taksówką do domu, przeryłam 3 (sic!) pokoje, by po strasznych nerwach odnaleźć to świństwo, na szczęście taksówka czekała na mnie, po 40 minutach (i 40 złotych:P) byłam u notariusza- znowu. niestety do tego czasu, cała impreza została przłożona na środę:O:O:O:O SZLAG MNIE TRAFIŁ!!!!!!!!!!!!! jak mi trochę wścieklizna przejdzie, napiszę wam o naszym ślicznym, nowym mieszkanku:D miłego popo

iwka-kawka już prawie wypita:P właśnie o to chodzi, że wcale nie było trudno:o tylko szukaliśmy ludzi, którzy poczekają na naszą wyprowadzkę do końca czerwca, bo mam się zajmować magisterką, a nie pakowaniem gratów:P mieszkanie dla nas też już mamy, napiszę o nim za chwilę, ale muszę zejść na spacer z parówką, bo zaraz jajo zniesie:P hehhe zaraz wracam:D

halo pszczółko - trzymam kciuki za twój egzamin, na pewno pójdzie ci świetnie:)

halo iwka dla krzysia z okazji 7 miesięcy ps.macie już jakieś prezenty dla swoich facetów na jutrzejsze- ????????????????? ps.ps. dzisiaj podpisuję umowę sprzedaży mieszkania, więc od 14-tej możecie mnie tytułować, per, bezdomna

dzień dobry:D ale tu dzisiaj pustki:o miłego dnia:D irenko carlusia- i gdzie jesteś łobuzie?? iwka, pijemy kawkę???? mi, po semestrze opierniczania się na studiach i śmiesznej sesji, rozpoczęły się tygodniowe FERIE... co racja, to racja, też uważam, że muszę odpocząć:P buahhahahahahahhahahahah miłego dnia

helołku:D minimisiu, scarleet, paula jaśmin ma dziś marudera:o ale przez poprzedni tydzień była miód-malina, więc nie mogę narzekać:D isabelle- jak się czujesz??? czy maluszek już jest na świecie??? pozdrawiamy z wieczora j&j

dla weroniki, paulinki i natalki rośnijcie dziewczynki duże i bądzcie pociechą dla staruszów;) buziaki jaśmina i julia

witam z wieczora:D jak minął dzień- fiona, dalka- jak się spisują mężowie??? niuninko irenko

dzień-dobry-wieczór:D już mi lepiej:P głowa przestała mnie boleć:D paula- zaimprezowałyśmy wczoraj we 3 z moją siostrą i jej kumpelą:D:D:D babska imprezka:P a propos egzaminu, może nie poszedł ci tak źle, tylko ostatnia świnia uleje kobietę w ciąży aga- mnie też całą ciążę bolał brzuch, brałam no-spę i trochę to pomagało:) scarleet- odpoczywaj kobietko!!!! miłego wieczoru buziaki