Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

julia.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez julia.

  1. paula- zdjęcia na bobasach są sprzed półtora miesiąca- te najświeższe:D więc jaśmin od tego czasu zmienił się 5 razy;) ale miło mi, że poświęciłaś czas na odwiedzenie jaśminkowej strony:) jak tylko patryk pojawi się na świecie- załóż mu konto na bobasach, żebyśmy mogły popodziwiać malucha:D:D okej teraz to już zmykam na pewno:P buźka
  2. ponieważ dziewczyny nie palą się do tego, aktualizuję tabelkę: 1.Paula24..............24................05.06.06(synek)..........................Winogrady 2.Waga77..............28..............Franek-3miesiące....................Rataje 3.Bąk....................?.....................?..................................Winogrady 4.julianka_80.........25.............Jaśmina/26.08.2005..................Piątkowo 5.Minimisia............24..............30.08.2006............................Winogrady 6.Rzeczka Zapomn. .23..............26.07.2006............................Łazarz 7.Isabelle24...........24..............21.02.2006............................Luboń 8. Pyrka....................................................................... 9. Nosek............................26.08.2006......................Piątkowo
  3. dzieeeeeń doooobry:D komunikat skierowany do wszystkich zaciążonych: WYŚPIJCIE SIĘ DOPÓKI MACIE NA TO CZAS, BO PÓŹNIEJ NIE MACIE NA TO NAJMNIEJSZYCH SZANS!!!! nawet nie będę opisywać dzisiejszego ranka.... chociaż, macie: jaśmina dostała jeść (najpierw ją przewinęłam), w czasie jedzenia zrobiła balasek, więc ją przewinęłam raz jeszcze, następnie odbiłam, włożyłam do łóżeczka, opatuliłam, pocałowałam i powiedziałam, że jeszcze śpimy bo jest noc (była siódma, ale jaśmin i tak się nie zna na zegarku;) ), położyłam się do łóżka, zgasiłam światło... i się zaczęło- maluszek co 15 sekund wypluwał smoka- po chyba 8 razie powiedziałam, coś w stylu, że mamusia jest zmasakrowana i może jednak dzidzia by poszła spać.... do ósmej wstałam do małej, nawet nie wiem ile razy...koniec końców jaśmin się darł, a ja przykryłam głowę poduszką i jakimś CUDEM zasnęłam... obudziłam się sama z siebie o 10.37., a moja laleczka słodziutko sobie śpi....:) koniec bręczenia:) nosek- witaj!gratulejszons z okazji spodziewanego potomstwa, proszę nam coś o sobie napisać, ja ci polecam stronkę www.onet.niemowle.pl paula- pracoholik.... facet z którym byłam 5 lat przed pojawieniem się mojego męża, był pracoholikiem, w sumie dlatego rozpadł się nasz związek, mojego byłego nigdy nie było, zwłaszcza w tych najważniejszych momentach:o za to krzysztof ma pracę, od 7.30 do 15.30. plus służba (czyli wybywa z domu na prawie dwie doby), ale zwykle raz w miesiącu, więc mamy okazję się cieszyć mężem i ojcem;) paulinko, pisz jak się czujesz i jak twój synuś:) super uczucie, jak dziecko dokazuje po brzuszku, prawda??:) aga- proszę się meldować:D:D:D chyba jestem skończoną idiotką, ale ja naprawdę wierzę w ludzką uczciwość, trzymam nowy, włoski wózek, bez żadnego zabezpieczenia, przy wejściu do klatki... wszyscy moi bliscy pukają się w czoło, ale mi się wydaje, że nikt go nie \'pożyczy\':D parę dni temu zgubiłam blokadę od roweru, którą dotychczas na niego zakładałam, i jakoś mi nie po drodze iść kupić nową:) a nie chce mi się go wsadzać do wózkarni, bo ona jest w piwnicy :o czyli 9 stopni w górę, a z jaśminą na rękach w życiu bym tego wózka, nie wtachała na parter:o kurczę, ale się rozpisałam:D kończę:) jadę dziś do mojej pani ginekolog, która prowadziła moją ciążę i nie mam z kim zostawić jaśminy, może któraś chce potranować swoje zdolności pedagogiczne;) muszę koniecznie iść do niej dziś, bo przetermniował mi się zastrzyk anty-baby, w związku z tym miałam dziś w nocy sen, że zafundowaliśmy jaśmince siostrzyczkę- JAGÓDKĘ:D:D:D buahahahahhahahahah, to by był numer:D:D:D teraz kończę już na pewno:D:D:D miłego dnia buziaki i dbać o siebie, i dzidziusie !!(i wyspać się;) )
  4. witajcie mamuśki:D:D:D pyrko- skąd dokładnie jesteś??? a tak w ogóle, to gratulacje aga- nie przejmuj się tą wredną babą! masz rację- w życiu każdej z nas jest jakaś hierarchia ważności: teraz dzieciątko i studia są najważniejsze, więc niech się babsztyl buja;) paula- przez pewien czas też miałam obawę, że zostaniemy \'bezdomni\', ale jeżeli weźmiecie się za to solidnie- w (góra) dwa tygodnie, na 100% znajdziecie coś fajnego:D bąk:) trzymajcie się ciepło, bo jakoś dzisiaj pogoda \'nie-teges\':P papa
  5. witaj bąku;) lekarz ciążę może stwierdzić chyba dopiero po 4 tygodniach od zapłodnienia, ale nie pamiętam jak to dokładnie jest. dla potwierdzenia- zrób jeszcze raz test, albo badanie krwi, ono rozwieje wszelkie wątpliwości:) powodzenia:) paula, powiedz jak tam rezultaty twojej \'próby\':) miłego popołudnia:)
  6. heloł:) zgodnie z życzeniem eli- melduję się ;) obie żyjemy rosną nam zęby, i to chyba wszystkie 16 na raz, bo szalejemy jak stado bizonów;) niuninko ogromnie mi przykro z powodu twojego chrześniaka :(:(:( ale zawsze należy wierzyć, że będzie lepiej... i jeszcze ninka chora... niech zdrowieje szybko kasiu- z żółtaczką nie ma żartów!!!!!!!!!!! pędź do lekarza!!!!!!!!!! tpm- cieszę się, że z natalką lepiej- dużo zdrówka dla malutkiej skye- jak z chorobą paulinki? iwka, nesia, ela, dominisia, pszczoła, dalka, carla- trzymajcie się ciepło
  7. hej:D paula- przeprowadzamy się dopiero na przełomie czerwca i lipca, bo właściciele tamtego mieszkania mają potomstwo w wieku szkolnym, a kupil dom w środzie wlkp. i nie chcą przenoscić dzieciaków na dwa miesiące do nowej szkoły:) tak więc do końca roku akademickiego (w sumie, fajnie też dla mnie, bo skupię się na pracy magisterskiej, a nie na przeprowadzce. poza tym krzysztof dokładnie tak będzie miał urlop, więc ogólnie super się składa), zostajemy na śmiałego:) luckylady- witaj wśród poznanianek:D:D:D na którego maja masz termin, znasz już płeć maluszka? a jeżeli tak, masz już wybrane imię????? a oto odpowiedź na twoje pytanie: moja córcia ma nianię, znalezioną przez portal: www.niania.pl niania jest świetna, ma 24 lata, studiuje zaocznie, pracuje i to jest dla niej tylko praca dorywcza, więc nie przeszkadza jej to, że u nas pracuje tylko w poniedziałki, kiedy ja idę na uczelnię:) żłobek w poznaniu, to koszt rzędu 300-400 złotych (poza tym sama przynosisz pampersy dla dziecka). orientowałam się już na zapas, bo my jaśminkę oddamy do żłobka w sierpniu, jak pójdę do pracy (teraz jestem na wychowawczym). zresztą zastanowimy się także nad nianią, ale to już jest znacznie większy koszt-około 600-700 złotych, ale maluch zostaje w domu... sama jeszcze nie wiem, co zrobimy, nie mam zamiaru się martwić na zapas, bo moją życiową maksymą jest : \"coś się samo wymyśli\"- i zawsze- coś samo się wymysla:D:D:D w razie jakichkolwiek wątpliwości- pytajcie o wszystko, a ja w miarę możliwości, postaram się odpowiedzieć:)
  8. dzień dobry mamusie aga- jesteś tytanem pracy;) paula- jak się czujesz?????:) w sobotę rano kupiliśmy to mieszkanie w naramowicach:) nie wiem, czy to był najlepszy z możliwych wyborów, ale mieszkanie- rzecz nabyta, jak będzie coś nie tak- po prostu je sprzedamy jaśminowe zęby są na absolutnym finiszu- w związku z czym, nie śpimy już dwie noce, bo nasza punktualna jak zegarek córcia, budzi się o 4 rano i wydaje na zmianę dwa odgłosy: "grrrrrrrr" i "wyyyyy"....:P (w sumie miłe z jej strony, że nie płacze ani nie krzyczy, tylko sobie gada, aczkolwiek robi to dosyć DONOŚNIE;) ) mam nadzieję, że ta jedynka wyjdzie wreszcie na światło dzienne, a ja się trochę prześpię:D:D:D:D buziaki i meldować się:D:D:D:D
  9. hej, hej:))))) paula, aga paula- jak się czujesz, jak maluszke?? daje ci w kośc??:;) aga- nie martw się na zapas, szalona kobieto!!!!!!!!! bo wszystko będzie dobrze ZOBACZYSZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mieszkanie na oświecenia trochę mnie przeraża, bo jest na 11 piętrze, a ja mam lęk wysokości:o ale jest duże (77m), ale całe do zrobienia:o (jest naprawdę zapuszczone:P), oprócz niego mamy jeszcze coś na oku- parter domu w naramowicach, i to on nas najbardziej nęci (ale i on ma swój minus- piec c.o. w piwnicy:o), więc w sumie, żaden wybór nie będzie w 100% zadowalający... jaśminka ma cudną wątróbkę, w znakomitym rozmiarze, a lekarka rodzinna prawdopodobnie \'wymacała\' jej okrężnicę, ale i tak nadal uważam ją za dobrego pediatrę, bo zły lekarz by to zlekceważył, natomiast- dobry- nie będąc sam pewien, wolał się z kimś skonsultować:) krew w moczu też już się nie powtórzyła:) uffffffff, to tyle co u nas:) meldujcie się dziewczyny:) miłego weekendu:D:D:D
  10. hej dzieczyny:D z jaśminką już okej:D:D:D:D:D obiecuję, że jutro napiszę coś więcej:) aguś- nic się nie martw, bo z maluszkiem wszystko jest dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!! do jutra paaaaaaaaaaaa
  11. witajcie:) serdeczne podziękowania za życzenia:) dla adrianka na pół roczku- - rośnij duży i zdrowy:) jaśmina miała kiepski tydzień, ja zresztą też:o w poniedziałek mała miała krew w moczu i powiększoną wątrobę, więc ten tydzień spędziłyśmy na różnego rodzaju badaniach.... mi od niedzieli siadła lewa nerka, w poniedziałek wieczorem wylądowałam na ostrym dyżurze w szpitalu... niech się już kończy ten piekielny tydzień... trzymajcie się ,przede wszystkim zdrowia dla wszystkich chorych maluszków i mamuś... pa!
  12. cześć dziewczyny! znowu jestem na chwilkę, mała właśnie zasnęła. paula i aga- dzięki za troską dzisiaj miałyśmy 3 podejście do pobrania większej ilości moczu... masakra... no, ale wreszcie się udało:) a to chyba jest najważniejsze;) tylko w dzikim szale pędzące do przychodni, zgubiłam czapkę, od kompletu:o jutro o 15-tej mamy to usg... tak bardzo się boję... mała ma wątrobę powiększoną na 2 palce, ale co to znaczy?????? lekarka powiedziała mi, że dziecko do roku może mieć wątrobę powiększoną na 1 palec... o boshe... bardzo się martwię.... a teraz z innej beczki: czy dobrze pamiętam, że któraś z was mieszka na os. oświecenia? pytam, bo mamy ciekawą ofertę dotyczącą mieszkania tam, w tzw. \'desce\'. czy dochodzi tam hałas z trasy katowickiej? pozdrawiam. trzymajcie się. j.
  13. hej dziewczyny- tylko na sekundkę- jaśminka ma krew w moczu i powiększoną wątrobę, więc wariuję z niepokoju, w czwartek ma miec usg na krysiewicza. trzymajcie się.
  14. heloł:D:D:D aga- poszukiwania mieszkania idą mi fatalnie- albo bardzo drogo, albo straszne klitki:( nie wiem, czy wczoraj przypadkiem nie miałaś imienin;), więc w razie czego - spóźnione życzenia rozstępy- naprawdę są uwarunkowane genetycznie- jeżeli w twojej rodzinie kobiety je mają to i ty ich nie unikniesz:( pomimo smarowania się obficie różnymi kremidłami przeciwko rozstępom- w pierwszych 3 miesiącach popękały mi piersi:( na brzuchu za to mam tylko 1 rozstęp, ale nawet jego by nie było, gdyby mi brzydko nie zszyli kiedyś rany po operacji wyrostka. oczywiście smaruj się, bo wtedy nie będą tak duże, ale wyjść jak będą miały - i tak wyjdą:( tym mało optymistycznym akcentem kończę nadawanie:D:D:D miłego wieczoru
  15. tobiaszku z okazji 5 miesięcy nesiu- troszkę spóźnione;), ale bardzo serdeczne życzenia imieninowe dziękuję za życzenia zdrowia, ale na teraz to one chyba bardziej przydadzą się natalce (tpm bądź dzielna), tymiankowi (fiona- miło cię znowu widzieć:) ) i mężowi iwki carlusia- jak tam mieszkanko? my w tym tygodniu sprzedaliśmy nasze i od jutra zaczynamy poważne poszukiwania mieszkania, teoretycznie mamy coś na oku, ale wiadomo jak jest (jedno już nam przeszło koło nosa- piętro willi z ogrodem:()... irenko jutro czeka mnie starcie z promotorem:D:D:D sama jestem ciekawa efektów, ale nic się nie martwię- w razie czego naślę na niego chucka norrisa:P:P:P trzymajcie się kobietki:D
  16. dzień dobry:D odhaczam listę i spadam po gazetę (poszukiwania mieszkania czas wszcząć:D) miłej soboty:D:D:D
  17. eluś dziękuję za pocieszenie, ale tym razem to chodzi o mnie:) nesiu- dzięki:)
  18. paula- błagam cię nawet mnie tak nie strasz... mamy jakieś 2 miechy na znalezienie mieszkania... a super chata (piętro domu, z ogrodem:() przeszła nam koło nosa, więc mam maks dolinę.... jadę dziś na przybysza na badania, bo moja choroba dokonała reaktywacji i muszą sprawdzić co dokładnie się ze mną dzieje, mam zamiar wziąć ich na litość i biorę ze sobą jaśminę, bo wiem, że mnie wtedy nie zostawią (jak znam mojego doktorka, to z chęcią by mnie zostawił na troszkę...) trzymajcie kciuki... buziaki
  19. dzień dobry mamusie:)))) -ki dla matiego z okazji pól roczku i dla ninki - na pięć miesięcy:) tpm- bardzo dziękuję za miłe słowa o mojej pyzuni- grubaśnica z niej nieziemska:) w ogóle wszystkim wam bardzo dziękuję za słowa otuchy związane z moim egzaminem (carla, nesiu, iwka- i każdej innej, której nie pamiętam:) ) i za miłe komentarze na bobasach, i za całokształt:D:D przepraszam, że się tak beznadziejnie rewanżuję, ale ostatnio żyję w czymś, co można nazwać tylko \"innoczasem\"... w moim życiu dzieje się wiele rzeczy i, nad niektórymi z nich, trudno mi zapanować. mam trochę zmartwień i \"włączyła\" się jeszcze moja choroba... jadę dziś na badania do szpitala, boję się... ale biorę jaśminkę ze sobą, bo może wezmę ich na listość i nie każą mi zostać;( przepraszam za kolejne marudzenie, ale chyba sytuacja zaczyna mnie przerastać... trzymajcie się kobietki ciepło pomimo kijowej pogody:)
  20. dzień dobry agusiu paula a propos tych zębów to one dopiero się wykluwają;) i w związku z tym jaśmin zrobił się zarąbiście marudny:) aga- moją pierwszą oznaką ciąży też było to, że nie smakowała mi kawa:) też jej piłam baaardzo dużo (do 8 dziennnie:) ), a tą lurowatą kawką się nie martw, bo jeżeli nie masz wysokiego ciśnienia, to na pewno maluszkowi nie zaszkodzisz:) paula- też w ciąży miałam kiepskie wyniki, ale dopiero po ciąży się posypałam:P przy drugim zapaleniu nerek w jednym m-cu wylądowałam u nefrologa, który jak zobaczył moje wyniki moczu, to powiedział, że mam w nim WSZYSTKO, co tylko można mieć:D:D:D cały układ okresowy pierwiastkówD:D:D więc nic się paulinko nie przejmuj, bo co nas nie zabije- to nas wzmocni:D:D:D miłego dnia p.s. sprzedałam mieszkanie, więc zaczynam intensywne poszukiwania czegoś nowego....
  21. dzień dobry mamusie:D odhaczam listę i pozdrawiam wszystkie maluszki i mamy irenko- niech się już nie łamie:P buziaki i do później J&J
  22. dzień dobry:D:D:D minimisiu paula isabelle jaśminka ma na dolnym dziąśle 2 idące łeb- w łeb jedynki:D:D:D moje dzieciątko przestanie być bezzębne:D:D:D becikowe jest 1.000 złotych dla KAŻDEJ matki: http://wiadomosci.onet.pl/1232286,11,1,0,120,686,item.html idę zrobić kawkę- może któraś reflektuje??:) a propos wózków- mamy chicco 4wd duo tech- spisuje się rewelacyjnie, ale w związku z przeprowadzką- potrzebujemy coś lżejszego:) buziaki i do później julia
  23. właśnie wróciłyśmy ze szczepienia, aktualizuję tabelkę: DominisiaKrzysiu........13.07..05.11.....75cm.........7100 NesiaMateuszek.........20.07..26.11....................8020 Ania69x2Adrianek.......26.07.............64cm.........6050 Iwka26Adrianek.........30.07..04.11.....70cm.........6450 Karin2005Oliwia Wiki ..2.08..02.09.......60 cm........4800 PuzaMarlenka............07.08.................................... CarlaaDustin Alex.......08.08..30.11......68 cm.......7020 RikaLena................ .09.08..09.09......59cm........4800 ArkadiaNadia ............11.08..11.09....................6410 SkyePaulinka.............12.08..21.12.......66cm.......7200 IsiaWeronika.............12.08..12.09.....................5820 TPMamaNatalia..........12.08 ..17.11...... 70cm.......7720 KarolkaPartyk...........14.08.................................... DalkaUrszulka...........15.08..15.09......................5350 AsiawrocOla.............15.08..................................... Ewca22Majeczka.......18.08..................................... NiuninkaNina ............20.08................59 cm........4935 PszczolaTobiasz........22.08...................................... Ela79Michalek...........25.08..25.09..........70..........7400 Julianka80Jaśminka....26.08..18.01...........67cm.........7920 Fiona79Tymoteusz.....28.08..10,01,2006........60cm.........7830 Mama Natalki NAtalka...06.10..30.11.....................6080
  24. dzień dobry:) odhaczam listę:) pzdrm julia
  25. dzień dobry:D:D:D już po wizycie- pani doktor jest dobrej myśli:) więc teraz- po prostu czekamy:) piękny dziś dzień, tylko wyjątkowo mroźny i boję się, że mała mogła złapać katar:( spróbujemy się trochę zdrzemnąć, bo ciężka noc za nami- ten łobuziak wiedział, że taty nie ma w domu, więc dokazywał ile wlezie:D:D:D miłego dnia mamusie do później:)
×