alonuszka

no mówię,że to prawie jedno. ja dokładnie nie rozróżniam. wiem,że na jednym spokojniej a drugie koło drogi bardziej położone. chociaż jak w głąb wejść to też przyzwoicie. ale to drugie bardziej kolorowe bo nam nawet ulice od koloru budynków się nazywają:)

grubas rośnie-trzeba machnąć parę fotek. zaraz idę się choć trochę uczesać coby jakoś wyglądać na pamiątkę;)już nie pamiętam kiedy się czesałam:O

Mamazu- ładnie się trzymasz:) Dobrze,że doczekałąś terminu:)jak jeszcze potrzymasz to w niepokalane trafisz:) Myszsza- ja słonecznego nie lubię. obok jest bukowe-bardziej kolorowe i spokojniejsze. może tam byłaś. to prawie jedno. najbardziej "kolorowa" jest moja dzielnica:D w prawdzie bloki szare ale jakie barwne towarzystwo:D

Coś Mamazu milczy. Czyżby nie doczekała pełni...??

Pewnie że kup. to takie męskie porządnie pachnieć. Franko też lubi psikane ale o niepotliwość również dba:D

W każdym razie dziękuję:) Franek też się pachni:) mojemu tacie zawsze wykrada bo nisko trzyma. i zawsze sobie życzy kulka antyperspiracyjną pod pachę:)

No ale o gest chodzi a nie o cenę:) i za fatygę

no Franek dopiero ma czytane. Jak pójdzie spać to zrobimy przymiarkę. W porównaniu do różowego weluru to to jest ekstra:D a białego pajaca to może jeszcze Elka w potrzebie pożyczy;):D Żebyś mnie tak nie zaskoczyła to bym chociaż czekoladę dla Rafała dała.

Myślę,że Franko będzie zachwycony:)nie dość że lala to jeszcze z przebraniami:D

nieoceniona:)

Ale mam eleganckie wdzianko dla lali:)jak franek pójdzie spać to wezmę bobasa do przymiarki:)

w mojej sytuacji to komfort niezwykły:)

Ależ dzisiaj miałam wychodne. Zmieniłam lokalizację. Inny widok z kanapy. to się nazywa odmiana!

tego znalazłam

weź mi nie mów o pluszakach bo mam całą szafę:O a bombek to ci mogłam ze dwa kartony posłać

ale mail do mnie nie dotarł. nie wiem czy jeszcze czy wcale nie zamierza

ok.odezwę się. niby już prace mają się ku końcowi- ale mój ojciec jest nieprzewidywalny

na sabat się puściłam bo nie mogłam Twojego wygrzebać

zaraz Ci maila podeślę

sama bym się gdzieś podotoczyła żeby Ciebie nie fatygować- no ale teraz to jestem uziemiona

Chętnie ale ja nie wiem o której mąż mnie na chatę zwiezie kurde:(bo on w robocie z moim tata siedzi i nie mam pojęcia o której skończą

jestem- tak jakby. przelotnie bo u siostry gniję

Moja mama twierdzi, że sikałam na nocnik, gdy miałam 6 miesięcy"- mój wujek twierdzi,że kuzyn w wieku sześciu miesięcy zbiegał sprawnie z wielkiej góry:O Mnie się nie śniło- u mnie śpiewali. Ino nie kolędy a "bielyje rozy":O

Fasola- byle tylko głowa działała sprawnie;) Mysz- ale skąd dzieci nauczone sa porównywania? od głupich rodziców. Tzn. same z siebie tez. Ale jak rodzic im odpowiednio wszystko wyjaśni to nie jadą się nawzajem. A tak to taki głupi wyścig szczurów. Z nocnikami też jest bajer. Pytanie " jak mam oduczyć 2latka od pieluch" odpowiedź "mój już sikał jak miał rok". Ani na temat, ani nic konstruktywnego nie wnosi

Przestań Fasola z tym zabijaniem- kto nam będzie leki podpowiadał?? nie masz prawa się zabijać A Franko był nieźle zaczarowany. JA tam z usług Obeznanej jestem zadowolona