Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. No wiadomo- teraz społeczeństwo słabsze i alergików masa. No Tobie przecież nie powiem,żebyś ją karmia czym popadnie. Ale jak dziecko ładnie wszystko przyswaja to nie widzę powodów tak się cackać nad dzieciakiem
  2. Pokazała wczoraj Frankowi te ośmiornice z parówki to nic innego nie życzył sobie jeść:D
  3. Wypchnęłam dziecko na spacer. Może dam radę się trochę zregenerować. Bo się czuję jak wrak człowieka
  4. no niby nie było takich świństw jak teraz ale były inne. A niektórzy na mleku krowim od urodzenia ciągnęli i też wyżywali na tym:) Ja jestem zdania również, że trochę chemii dziecku nie zaszkodzi. Bo ileż to dziecko można na własnych uprawach hodować? kiedy to przerwać? jak ma rok?dwa?pięć? W końcu spróbuje czegoś toksycznego i to dopiero będzie szok dla organizmu. niestety przed świństwami się nie uchronimy. Dziecko i tak będzie miało do tego dostęp. Że już nie wspomnę,że i życie towarzyskie dziecku siada. Bo jak Kasia z przedszkola robi urodziny w makdonaldzie to już dziecko iść nie może- bo ono się od frytki wykręci:OA ile razy organizowane są takie wyjścia ze szkoły... Jestem zdania,że wszystko z umiarem można dać i jest git. Wiadomo,że nie będę dziecka pasła codziennie frytkami. Ale jak robię mu dzień frajdowaty to i frytki mu zapodam- on ma uciechę,że ho ho- a nawet pół porcji nie wciągnie:)
  5. o- Franko to od małego lubił kwasoty- kapuśniak, ogórkowa, szczawiowa... Na ostatnią teściowa się przeżegnała bo przecież nerki niszczy:O i stwierdziła (o killkumiesięcznym dziecku),że po takim obiedzie to teraz musze pilnować żeby mleko pił. jakby podstawą jego diety mleko nie była:D
  6. Ludzie mają bombę z dziećmi. Moja kuzynka dla swojego trzylatka do tej pory specjalne zupy i parówki wszędzie targa. Czasem pozwoli mu zjeść coś od kogoś. ale ona mu sama lepsze zupy ugotuje a parówki to takie ze specjalnego sklepu co naprawdę mają mięso.
  7. Fasola- mam identyczne spojrzenie na jedzenie. To wszystko co teraz "zabija" dla nas było chlebem powszednim:D
  8. mój Franko koło roku wszystko wcinał. nigdzie już nie ciągałam swojego żarcia. jak był głodny zapchał się byle zupą czy kanapką
  9. Fasola- może to lęki nocne. JA to z Frankiem przerabiałam. Budził się, krzyczał i nie docierało do niego nic. wyglądał jakby kontaktował a w rzeczywistości spał. Pomogła bardzo regularne wyciszanie
  10. dzięki dziewczyny jeszcze raz. MAma dzisiaj poczeka na transport i psa wywiezie. A szkoda. 3/4 mojego zycia go znałam:( Nie spałam calutką noc. zasnęłam po 6 to mnie zaraz o 8 ten mały drań obudził:O Więcej nie kładę się wcześniej spać bo to guzik daje. Jedyny plus z tego taki,że złąpałam Franka w nocy bez pieluchy
  11. Jutro mama chyba pojedzie uśpić mojego dziadka:( nie ma sensu go dalej męczyć. już nawet nie chce pić. Smutno mi strasznie. wyłączam się na razie:(
  12. Nie mówcie do mnie dzisiaj po ludzku bo ja nie rozumiem a czytać między wierszami to już kompletnie. więc jak sie z czymś wyrwę nie na temat czy bez sensu to proszę o zrozumienie. bo już teraz to w ogóle nie wiem co Rozciumkana do mnie powiedziała:O
  13. Brestova- ale żartem zajechałaś:D W gimnazjum stacjonowałaś jak Cię nie było czy co;):P
  14. Ja tez bym poszła do fryzjera. marzy mi się... Ale póki siedzę w domu uważam że to świetny moment na męczarnie pt. nietypowa długość i udręki z tym związane
  15. Toksyczna- to to co innego. To nie kwestia potrzeby przytulania czy nie lecz cwaniactwa:) to fakt- ma każde dziecko opracowane do perfekcji. mojemu to się włącza przy mojej siostrze:) Obeznana- ta piosenka zawsze mnie rozbrajała. a najbardziej ambitny tekst o nożu sprężynowym:D
  16. Obeznana Do mojej sytuacji bardziej pasuje to http://www.youtube.com/watch?v=qrRGtT7Mipk a zwłaszcza fragment "Tylko ten jeden raz błagam Ciebie Elka (...) Wszystko co do powiedzenia Tobie mam To żadne głupie żarty... Poczekaj, Poczekaj, Poczekaj, To żadne głupie żarty!"
  17. Toksyczna- ale pisałaś też, ze pewnie dlatego,że uczone były niezależności. ale to nie tak- niezależność a potrzeba przytulności to dwie różne rzeczy.
  18. no może. zależy kto co rozumie przez niewtrącanie. ja jestem tolerancyjna. głupoty obcych dzieci z zasady mnie nie wkurzają. JAk młody ma niewłaściwe zachowania- staram się wytrzeźwić. Ale też staram sie zrozumieć. O- doczytaam,że gdzieś poniekąd z Rozciumkaną znowu sie zahaczam;) Marchew- odżywkę mi tu Rozciumkana fajną zapodała. Taka jak balsam do ust Tisane tyle że do pazurów. mi pomogła- jak smarowałam. jak przestała znowu się sypnęły
×