Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. Owszem- coś na tek kształt. tylko Twojemu oberwało się za coś- mojemu w gratisie:D
  2. Alleż jestem jeszcze zła. ze też mnie tak to wkurzyło:O nawet maż ochrzan w gratisie dostał
  3. My sobie tutaj popijawę machniemy:D chociaż Ty Mamazu może nowy rok przywitasz parciem;)
  4. Ale jestem zła. Napisałam tekst i ten palant mi się zawiesił więc tekst wcięło. napisałam jeszcze raz i frajer zawiesił się ponownie. noż.... Zostawiłam to na chwilę w cholere bo się wściekłam. nie chodzi już o to pisanie- bo napisze go raz jeszcze. ale jak to szlag trafia! Herbaciznę białą serwuję na moje nerwy i wasze też jak któraś ma
  5. ja spędzam na kanapie pewnie. ewentualnie u siostry na kanapie:O
  6. Ja się na oknach nie znaju Porcja- ja Cię rozumiem. nienawidzę tego szumu wokół świąt. Dlatego staram się to zwykle załatwić już w listopadzie i to głównie przez allegro. i do tego zrezygnowałam z obdarowywania sie z rodziną. nawet z mężem zarządziłam prezent w granicach 20-30 zł- żeby było widać że się pamięta. nie trzeba od razu wyłuszczać się ze wszystkich oszczędności. NA święta wbijam do rodziców. jeszcze teściowa pierogów i uszek dostarczy. A my pewnie zrobimy sobie coś ekstra co ze switeczny i daniami nie ma nic wspólnego. Jak to mąż w zesżłym roku stwierdził " W święta będę jadł to co lubię" i kupił dwie zgrzewki czipssów:P
  7. Ja ci dam pierdoły. To były górnolotne rozmowy:P Zielona- no spęd koszmarny. Żebym Franka nie miała to w samym środku nocy bym pojechała- pewnie luźniej by było. No ale opłacało się. Bo w rezultacie zabawki o połowę taniej wychodziły. no a w moim wypadku to w ogóle w gratisie:P
  8. Ja tam nie lubie geografii. Podstawy mam i to mi wystarcza
  9. jakaż piękna pogoda. aż żal w chacie siedzieć:O
  10. rzucam górę cytrusów. uwielbiam. maż mnie zaopatrzył. mam mandarynki, pomarańcze , sweete i pomelo. kto na co ma ochotę
  11. no właśnie miałam Ci pisać,że z nami gadać możesz chyba że palce też tracisz;)
  12. O wejściowych u nas też strasznie ciągnie. Jak pierwszej zimy nie mieliśmy drzwi między przedpokojem a pokojem, to mimo palenia w dwóch piecach, franek spał w dresach i śpiworze bo tak pizgało. teraz jak mamy tam drzwi, to w pokojach bajka a kuchnia i łazienka to lodówa normalnie. a wystarczy na chwilę otworzyć to pokoje w dwie chwile się wychładzają
  13. przynajmniej nie woła o parówkę. Ja jak bym się wcześnie położyła to bym zasnęła. ale cały czas znajduję sobie coś do roboty i tak się schodzi
  14. Myszsza- no mówię przecie o wiecznych wakacjach! No z tym Szczecinem nad morzem to jest masakra. Możesz powiedzieć ludziom,że masz z okna widok na morze i łykną:O Ale na pocieszenie Myszsza powiem, ze ja nigdy nie myślałam, że Katowice to sama granica:DMimo, ze fascynatem geografii nie jestem. Ależ napaliliśmy wczoraj w piecach. niby nie dużo ale w pokojach gorąco. wietrzyłam się cały wieczór i teraz tez się wietrzymy. ale pogoda ładna. Kiepski wieczór wczoraj miałam. Odnotowałam pogorszenie mojego stanu. mam nadzieję,że się unormuje. Czy ja wreszcie kiedyś pójdę spać jak człowiek??w rezultacie zasnęłam znowu przed 3. To nie jest zamierzone. Samo tak wychodzi. Raczę się Rafinkową kawą a Mamazuzowe śniadanie podwędzę dla Franka
  15. a ja nie idę spać bo jako księzna czekam na pościelenie łóżka:P Mój ulubienic mówisz z tajlandii. Wakacjuje sobie a mi takie ciężkie zadania wyznacza! Myszsza- pozbądź się prawników zobaczysz jak Ci ulży. Ja już wolę tą forummanię. Chociaż teraz mam pustkę kompletną. dzisiaj do 3 nie będę ślęczeć. niech mi tylko mój zmywarek pościeli łóże i też pewnie bryknę spać
  16. tortilla nie taka tucząca:) no ten ser jedynie... ja narazie sobie folguję. coś mi sie chyba należy. skoro nawet z domu wyjść nie mogę, jakoś muszę sobie umilić
×