alonuszka

Ja mam znowu teścia:OJuż ostatni raz. W sobotę wynosimy się definitywnie. Nie wiem w co łapy włożyć- przeprowadzka, goście, dzieciuchy i pisanina! Pół cysterny tej kawy chyba sama wyżłopię

Gdzie Was wywiało?

Kawa, bułki i kawałek wczorajszej karpatki. Stawiam chętnym- tylko proponuję tę karpatkę szybko wciągnąć bo mnie kusi Wczoraj sprzątam do 2 w nocy. Mam serdecznie dość

no to do lekarza... cyt"Zaje- kuffa - biście.. ";)

no z elka zdecydowanie lepiej. juz z gorki bedzie Musze powiedziec, ze Franko jest idealnym starszym bratem. ja go podejrzewalam,ze on nie bedzie zbytnio zazdrosny ale to co obserwuje przechodzi moje najsmielsze oczekiwania. jest delikatny, opiekunczy. jak mala zaplacze zabawia ja, spiewa kolysanki, przynosi zabawki,caluje i tuli. zawsze o niej pamieta, jiesutannie czyms ja obdarowuje. pomaga przy pielegnacji, pilnuje zeby nic jej sie nie stalo. nie zauwazylam u niego ani jednego negatywnego zachowania wzgledem malej. nie lubie przechwalac sie swoimi dziecmi, ale tu musze przyznac, ze mlody spisal sie na medal. co do seksu- przed nami pewnie juz wkrotce "pierwszy raz". szczerze- nie chce mi sie za to zabierac. nie mam sil a i wiem ze nie do konca moze mi sie to spodobac. na szczescie istnieja substytutki;)

zazdraszczam:O ja wlasnie uzbieralam kolejny wor szmat- tym razem nie reklamowke a taki na smieci. mysle jednak ze to nadal wierzcholek gory lodowej

z robota oczywiscie:)

dopiero zroilam baze pod ciasto. poxniej dokoncze. najpierw odgruzuje chate. i w ogole uzupelnie braki. z rota bede troche na bakier ale moze chociaz jedno cos do konca doprowadze

Moze cos z ciasta uskubiemy aczkolwiek duzo osob sobie na nie zasluzylo i nie wiem czy starczy porcja- piwa chetnie:)u nas nic- ostatnio pustki na topicu aaaaaa! nasza bilirubina juz p0onizej 4. glukozy prawie nie podaje- wiec i karmienie sie unormowalo. wszystko idzie ku dobremu

Moja tesciowa tak dekoracje sobie zrywa:) moje dziecie mlodsze ukochalo sobie florence and the machine i nie zyczy sobie spac bez tego poki nie zasnie baaardzo mocno. a mi juz uszami to niedlugo zacznie wychodzic dostalysmy nowke chustke. motamy sie i nadziwic sie nie mozemy jaka ona piekna i wygodna:) no ale za to musze zaraz ze dwie blachy ciasta machnac znowu mi polskie znaki szlag trafil

Nie daję rady. Ja już nie ogarniam tego szału w moim domu. Ale tydzień w bałaganie chyba przetrwam. A na nowym mieszkaniu z pewnością nie będziemy brudzić;)

z pewnością:)mam nadzieję że to już ostatni raz

no ja myślę- młoda już wygląda bardziej jak polak niż jak chińczyk:)

to ja na szybka kawę i zbieramy się powoli do laboratorium

juz mi się dzisiaj oberwało- chociaż za co innego:D Dobra- spadajemy. Zaraz druga stuknie- a tu lada moment trzeba wstawać Trzymać jutro kciukasy za bilirubinę!

na stendbaju to ja jadę od 7 tygodni:)

Dżem był pierwszy;)

ja na węża czekam. powoli się przestawiam na tryb całodobowy:)

chyba muszę iść spać póki moje łaskawe dziecko jeszcze "dżem je"

Tan taniec na rurze (według niektórych) do Ciebie pasuje jak ulał...

Rozciumkana przyleci na swej miotlle i niczym packa na muchy przegoni insekty...

A nie mówiłam Obeznana popołudniu że za dużo kłapiesz ozorem??

A Ty powinnaś pewnie w jego mniemaniu przyznać się do winy żeby tylko podtrzymać tą czarującą znajomość

a rycerz nie wie jak odnowić znajomość i tak od dupy strony zaczyna:D

nabyłam oświetlenie i dywan z promocji. Wszystko z promocji- zaoszczędziłam prawie 3 stówy. JEstem więc usatysfakcjonowana podwójnie. Normalnie zapłaciłabym ponad 6 stów więc zyskałam 50%. Lubię takie zakupy