alonuszka

nie liczyłam ile piszę- czasu mi brakuje na bzdury. Ale jak dostaję głupie grunty to mi się odechciewa wszystkiego. wolę konkrety jakieś. pisanie o czymś a nie w kółko o tym samym. I jeszcze jakiś jełop nie pozwoli kolejności zmienić no!

ja ostatnio nic ciekawego nie mogę znaleźć. mały zasób ma ta moja biblioteka

spać mi się chce. na hałsie chyba odpłynę

no właśnie wersja w pigułce jest ciekawa. a na normalnym kierunku muszą czymś zapchać. kakao biorę. do rosołu leży mi jak ulał

A jak ktoś jest miłośnikiem zwierząt? przyjaciół rodziny Tobie wymordowali!

na pedagogice przedmioty naprawdę przydatne można zliczyć chyba na palcach jednej ręki

no chyba że tak. bo ja tez jakieś wypociny o czytaniu zapodałam:) Ja nie lubię studiować. będę kiedyś musiała się jeszcze za to wziąć, ale zdecydowanie wolę pracować

ale ze kto może czytać? ja czytam. a pierdół mi się nie chce

idę sie rosołem uraczyć. mogę zapodać i Wam

smród w ciuchbudzie jest nieziemski- nawet w tej zadbanej. nie do zniesienia dla mnie- a ja nie jestem wrażliwa na zapachy zielona- toteż ja się nie staram Franka chronić. i tak wiem,ze sobie coś zrobi. to niech się uczy sam:D O polonistyce tez kiedyś myślałam. ale jak pomyślałam o stadzie nudnych książek to mi się odechciało. fajne książki to ja lubię. nudy unikam jak ognia

dzieciak śpi, Wąż śpi to chyba i ja powinnam. po teściówce łeb mi pęka

ja nie umiem i już. może jestem stratna ale nic na to nie poradzę. mój jedyny ratunek to promocje i wyprzedaże

jak nie taka przemądrzała to zaakceptuję:D

wysiadam. ostatnio chadzm spać o 2, czasem 3. coś mnie się przestawiło. ale przez te poranne pobudki to chyba dziś nie dociągnę. będę z gruntami w plecy

ja superniani nie lubię- nie chcę takiej na topie

ałt. i nawet nie wróciła więc się chyba do busa wepchnęła. Mąż w końcu wrócił i zabrał Franka. układają się spać. w końcu chwila wytchnienia. w prawdzie w świecie warszawskich gruntów ale przynajmniej bez szarpania za rękaw

ewentualnie jak masz nowo narodzone dziecko to zniesiemy dwa ciumknięcia tygodniowo;)

JA tam nie przepędzam- ino jak nie polubię to nie będę miła:D

myszsza- żartowałam. mój Franek raczej mikry:) gnaty mnie bolą jak diabli. na zmianę pogody czy co?? znowu spędzam niemal samotny weekend. kto mnie w końcu od tego dzieciaka trochę odciąży? Węża ciągle nie ma. Mam dość. leżeć i ogarnąć franka to nie lada wyzwanie. Myszsza- jak mnie nie skurczy to ja mogę pisać ile wlezie. czasem niedomagam i muszę przewalić się na bok bo mi się macica rozhula. ale jak jest grzeczna to piszę. Wąż mi nawet stolik zamówił. ja w sumie lubię te tematyczne- tylko niech tematyka będzie sensowna;) wtedy biorę wszystkie 375 na siebie;)

myszsza- to Twój Przemek duży. Franko nosi 92:) JEszcze chwila i wypchnę teściową.... nie przez okno- do domu. trzymajcie kciuki żeby się w busie zmieściła bo jak nie to zostanie tu na noc:O

u nas najlepiej sprawdza się dhl. pan zawsze dzwoni i pyta czy o godzinie....będzie pasowało. a jak nie to jest elastyczny i idzie się z nim dogadać. a niektóre jełopy to dzwonią spod drzwi z pretensjami że ciężkie wnosili i nie ma nikogo:O to na diabła im mój numer. jak już jest przed drzwiami to przecież się tam nagle nie zmaterializuje

mysz- odpisz na mailla bo nie wiem jak pisać

Ja nie wiem jak Wy w tych szmaciarniach szukacie. JA za cholerę nie potrafię:O Pomijając fakt,że mnie to nieco odrzuca, nigdy nie widzę tam nic gustownego. W takie łąchy dziecka ani siebie bym nie ubrała. Wiem,ze niektórzy potrafią coś wygrzebać- ja tam nawet nie włażę

Podobno jest wielka kolejka u lekarza:D:D:D

koleżanka poszła czekam na teściową:O trzymajcie kciuki żeby długa kolejkę u lekarza miała grzecznych dzieci ja na topiku nie chcę. ino mają rozrabiać bo w kompleksy wpadnę! Tyle mam do powiedzenia po przeczytaniu dwóch stron. coście się tak rozpisały noi?!?