Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. ja kibel myję w zasadzie codziennie. mam fioła na tym punkcie. W pokoju może być syf, ale z kibla można jeść:D
  2. trzymam kciuki zeby się sprawdziło i wyszło wygodne i trwałe
  3. Z tymi lekarzami to cholery idzie dostać czasem. jak mam iść do lekarza to się dopiero chora robię
  4. Jak trafię tą książkę to sprawdzę. ale nie wiem czy mi się uda
  5. ja szybko ściągnęłam dno łóżeczka- zanim młody zaczął się sensownie dźwigać. nigdy nie wiadomo czy nie nauczy się tego od razy w łóżeczku. Wiecie co- jak obserwuję Franka z moją siostrzenicą to najbardziej się obawiam tej jego opikuńczości... JAk on przez chwilę mojej nieuwagi zechce mi pocieszyć noworodka to już po dzieciaku:O On jest naprawdę bardzo czuły ale miłość okazuje w sposób silny i zdecydowany....
  6. Włąśnie tak mi się zdawało, że teraz parcie bardziej na hodowanie migdałów ale nigdy w to nie wnikałam. W ogóle to biedne te dzieciaki po operacjach. W sumie nie wiedzą co jest grane. A to żadna tam sprawa wagi życiowej w sumie. Nikogo nie zaprzęgam do mojej roboty. wiem jakie z Was lenie- nie będę się znęcać
  7. ależ nie chce mi się za to pranie i prasowanie brać. mam substytutkę, piec grzeje w nery, mię towarzystwo... Po prostu bosko...
  8. Różnie z tymi migdałami gadają. Jak leżałam na laryngologi to cięli taśmowo. Ale też różne opcje słyszałam. A temu szpitalowi w którym polegiwałam to bym nie ufała. mnie książkowo zjebali robotę. Pogorszyli tylko co mieli naprawić. Więc może i rzeźnicko te migdały siekali
  9. Buty różowe z cekinami jeszcze mnie omijają. Ale faktycznie- od zajebania tego Na migdałach się nie znam. Wiem, że przed telewizorem migdałowcy często dzioba rozdziawiają. Wiem bo u mnie podejrzewali- zanim nie wykryli trafionej przegrody
  10. siostra męża chciała frankowi kupić takie sztywniackie kozaki. Ani to nie wygląda specjallnie- szczególnie do kombinezonu, ani wygodne i ciepłe się nie wydaje. JA nabyłam trapery. tanie nie były ale jestem zadowolona.
  11. JA muszę zebrać ręczniki i odprasować obrus. Wiecie, że ostatnio skończyła mi się nienawiść do prasowania?Super. W końcu moje dziecko wygląda schludnie. Prasuję jego rzeczy przed upchnięciem do szuflady-przed założeniem już nie- aż tak nadgorliwa nie jestem. Zawsze, dzięki temu, mam pod ręką coś sensownie się prezentującego. W sumie jestem z tym szczęśliwa
  12. W ogóle ja się nie znam na tych współczesnych gwiazdkach. Wiem,że istnieje MArina, Ewa Farna, KAsia Cerekwicka i kilka innych ale za cholerę muzycznie i z mordy nie rozróżnię:O
  13. Marinę znam z nazwy ale poza tym to nie mam o niej pojęcia. NAjgorsze jest to, że jak październik, listopad i grudzień to u mnie najgorszy okres prezentowy:OKAsy więc jeszcze pójdzie od cholery. JEden plus to taki, że moja lekarka od usg zdeklarowała sie, że szyjkę będzie mi sprawdzać co miesiąc w gratisie. Taka dobra kobieta z niej. najchętniej bym tam ciążę prowadziła. Ale 100 czy nawet więcej co trzy tygodnie to trochę sporo. Z Frankiem tak zaszalałam. Ale teraz mam inne wydatki i musi mi kobita na usg tylko wystarczyć.
  14. Naprawialiśmy auto. niech je szlag trafi. Nasz mechanik-ten za kawę- nie tyla się elektroniki. Gorzko więc płakaliśmy przy płaceniu. I jeszcze zdaje się nie do końca zrobione. W ogóle koszmarny miesiąc. Doszło przecież usg i jeszcze parę innych spraw jak choćby pieprzone buty zimowe dla młodego:ODobrze,że do okulisty umówiłam się z moim rodzicielem. Miał gest i za wizytę zapłacił za mnie:D
  15. Ja wczoraj zaopatrzyłam sie w różne fajne kawy. I co z tego jak to tylko dla Węża i gości:OMogę Wam coś zaparzyć jak brakuje....
  16. Rozciumkana- ja Cię widziałam i co? Napisałaś podobnie jak ja to skinęłam głową i czytałam dalej Brestova- Ty też Biedronka? Mnie teraz trzeba szanować i jeszcze za mnie jakąś pracę wykonać Obeznana- biedna- Ty cały poranek masz w stresie...
  17. Ja lecę z ciemnymi bo się zakopałam w tym. Zapomniałam o tym Twoim szwagrze. Współczuję... Za to przypomniałam sobie o podczytującej i trzymam kciuki.
  18. To co Obeznana- idziemy wstawić po pranku?? Jakoś mam wrażenie że giniesz w szmatach jak ja:D
  19. Cholera wie co Ty w tej kuchni masz. Może i zdrowy ale odruch wymiotny w ciąży też nie służy
  20. Daj spokój. mam po dziurki w nosie mojej. Odsyfiłam ją z wierzchu. Po kątach jeszcze by się przydało. A Ty chcesz się rozsławić jak Biedronka?? Ze ciężarne wykorzystujesz??
  21. a sok biorę- ale tylko z marchwi. Proszę mi ten seler odcisnąć
  22. KAkao stawiam bo akurat młodemu robiłam. I kulle dla chętnych. Ja też jestem zmarnowana więc nigdzie dziś się nie wybieram
  23. Dałabym ci czekoladową kulę na nabranie energii ale skoro wolisz się dobrze odżywiać. moge machnąć co najwyżej kakao
×