Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. To się rozerwiesz trochę Obeznana. Mnie brakuje czasem kogos ludzkiego do pogadania. a tak czasem trudno się zebrać
  2. Taki ma sens zeby mi krwi napsuć chyba. Jak się jej podejście nie zmieni to Elka będzie miała przykaz mówić do niej per Pani;)
  3. czekam na mamę i jadę na wycieczkę do urzędu. trochę mam obsuwę czasową. cóż- najwyżej teściostwo poczeka pod drzwiami. ostrzegałam ale na chama się wbili- ich problem
  4. pohrcja- kawa już pewno ostygnięta. od godziny uciekła z niej ciepło:(
  5. Nie no- Elka i basta. Elżunia jak dla starowinki:) Za 60 lat może być.:D A Ty masz imię już?
  6. Ja nie posiadam. A ciekawe jak jej poszło. Fasolówka pewnie już na wolności. Ależ jej zazdroszczę no!Też bym chciała już mieć dziecię w garści
  7. a miałaś iść grzecznie spać a nie oddawać się uciechom cielesnym po nocach
  8. ja bym podesłała ale seler mi nie pasi więc nie kupuję. ale jak gdzieś znajdę po drodze- to zakupię. Mojemu mężowi się Lamia podoba. Ale wszystkim się z seksmisją kojarzy albo z demonem jakimś. A elka mi do franka pasuje jak ulał.
  9. bo te nasze dzieciaki to w gruncie rzeczy dobre bestie. Franek rozczula mnie opieką nad swoją małą kuzynką i nad moim grubasem. Powalające czasem:) Skoro Ty masz takie wsparcie w dziecku, to wszystko się poukłada:)
  10. bo może tak być chyba, że ty posiadasz wersję damska a ja męską jakiegoś dziwnego tworu dziecięcego, nie?
  11. Serio- leży mi Twój problem na sercu. Chętnie dowiem się wszystkiego na bieząco. tak więc informuj nas. Nie powiem- przypadłaś mi tu do gustu charakternie. Być może z racji tego, ze posiadamy chyba klony tego samego dziecka;) Ricore się częstuj. Jest to maja substytutka kawy i powiem ,ze w miarę się spisuje. z pewnością lepiej niż inka Kiedyś mi się bardzo Inka jako imię podobało. Gdybym nie wymyśliła Elki pewno córę bym tak zwała. chociaż odrzucająca jest Ina- a Inka samodzielnie nie funkcjonuje.A szkoda
  12. mamazu- pewnie,że będziemy z Tobą. Daj nam znać co i jak. My tu po cichu cały czas duchowo wspieramy Do mojego koszmarnego dnia doszła jeszcze pobudka o 6.15. I jakieś potwornie nieprzyjemne samopoczucie. Z łóżka podnieść się nie mogłam, bo mi się na zawroty głowy zbierało. To chyba alergia na mężową rodzinę Stawiam Wam kawę- może chociaż zapach mnie obudzi. Sama toczę się po moje ricore.
  13. ja się już drugi raz szorować nie będę! Ty sobie chociaż zrób dzień dziecka:D Ide już naprawdę. Spać grzecznie-rano skontroluję
  14. ty tez obeznana już zmykaj. żadnych erotyków nie zaczepiaj Poszli już do wyr!
  15. bo chłopy mają to do siebie, ze nie radzą sobie z podłamanymi kobietami. grunt że łazi- tj. czuwa. udaj się na spoczynek. rano moze spojrzysz troche mniej emocjonalnie. może okazać się, ze niepotrzebnie się martwisz. my w kazdym razie jesteśmy z Tobą i zawsze mozesz sobie posmęcic. ja też spadam. moze uda mi się snem zabić ten ból żołądka. miławych snów!
  16. Nie mam chleba:O musze lecieć rano po zakupy. a oni cały dzień siedza jak przyjadą:O w razie czego zapodam im chrupkie pieczywo wasa:D
  17. nawet mi sie precle przestały kleić ze złości no! a takie miałam ambitne plany skończyć dzisiaj wszystko bo po południu tak ładnie mi szło. a te cholery wszystko zepsuły:O Jutro ma w ogóle koszmarny dzień. rano zrywam dzieciaka i zapierdzielam w kolejeczkę do tzw. Pupu by dostać parszywą pieczątkę, ze mi pracy rzecz jasna nie znaleźli:O następnie gnam do domu,żeby zdążyć przyjąć księstwo. po drodze muszę oczywiście dokonać zakupów- bo to wiecznie nienażarte. będę z nimi zdychać z nudów aż do jakiejś 17. wtedy sobie pojadą w pizdu. ja za to galopem na zakupy bo w piątek mam imieninowych gości. po zakupach zagrzebię sie w gary i w nocy pewnie wynajdę chwilę na wykończenie tych precli co się miałam ich dzisiaj napisac ale ktoś mi plany pokrzyżował. wrrrrrrrrrrrr
  18. ależ się umęczyłam dzisiaj. chata ogarnięta, w sumie mąż dużo za mnie załatwił. bo mnie wizja jutrzejszej wizyty egoistów wręcz paraliżuje:O Obiadu nie wymyśliłam. miały być kotlety mielone ale nie chce mi się w tym dłubać. będę źreć dzisiejszy barszcz, ewentualnie jakąś mrożonkę albo pizze. tak się kurdę nie nachodzi ludzi bez zapowiedzi i to jeszcze po sugestii, ze lepiej byłoby wybrać inny dzień.
  19. Dzieki:) czytałam, ze dziewczyny też pijają w ciąży. ale na tym opakowaniu brzmiało tak złowrogo....
  20. nie odzywała się chyba. Weź sobie ten prysznic faktycznie. mo0że się trochę odprężysz. dla pocieszenia powiem, że mnie żołądek boli więc też doświadczam jakichś duchowych i fizycznych męk. I dalej nie wiem czy mogę to siemie
  21. ja raczej miałam w porządku zawsze. nie kojarzę większych odstępstw od normy. nie myj się- zrób sobie dzień dziecka;)
  22. mamazu- to migiem śmigaj gdzieś prywatnie i się nie zamartwiaj
  23. To przykre, że Cię w jajo zrobiono:(Ja chciałam mieć jutro spokojny dzień a teściostwo się zjeżdża. to dopiero dół
×