Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. Weźcie mi cos na te pryszcze poradxie bo juz nie daję rady!
  2. musze iść się myć. ale to mega wysiłek. i taka głodna jestem! a franko ma pokój przejściowy i nie chcę drażnić lawa:O
  3. Mąż poszedł wspierać dziecia. chyba padli obydwaj:D
  4. :D Może panom z rusztowania się przyda. nocnik chociaż...:)
  5. Juz nie raz słyszałam, że rusztowanie przez noc wyrosło:D można się zdziwić:D
  6. młody płacze przez sen. sugestia nie pomaga. ale ja mu tez przez sen miętolę kopyta i jakoś to idzie:) nurofen jest na akcje specjalne
  7. no właśnie:O na młodego działa póki co masowanie i ewentualnie termofor. w bardziej koszmarnych przypadkach- nurofen
  8. chyba dręczą młodego bóle wzrostowe. żal mi go:(
  9. idę bo mi się dziecko obudziło i skrzeczy. niedługo wracam
  10. Królik też był w tym niezły:O kable, meble, szmaty-wszystko jego:O
  11. ja kiedyś miałam drewnianą klatkę. świnki w niej mieszkały kupe lat. króliki zeżarł w jedną noc
  12. moje świnki od zawsze ziorły kapustę i też długowieczne:D A królika rasowego kiedyś miałam, co to kazali do niego delikatnie i zaraz cholera wie od czego dostał sraczki i zszedł z tego padołu. Są różne teorie. To samo tyczy zasad żywienia dziecka. Jakby niektórzy mądrzy widzieli moje wprowadzanie produktów dla dzieciaka to też by mu wielkie męki i alergie przepowiadali. zresztą większość z nas chowana niezgodnie z normami żywieniowymi i nieźle trzymamy się do dziś
  13. jeśli w ogóle coś jedzą. ale te ze wsi nauczone takiej walki o przetrwanie, że im ziemniak nie straszny:D
  14. pilnuj niech się tu żadne łajzy nie kręcą. Znam kobietę co wszystkie swoje zwierze tak ciaćka. i wszystkie po kolei niestety padają:(
  15. no pewnie, ze nie powinno się karmić tym nałogowo. ale jak czasem zeźre resztki z obiadu to nic mu nie będzie
  16. Franko też był rozbity jak po zwolnieniu do pracy wracałam. teraz to by się w ogóle załamał- taki przyklejas z niego się zrobił
  17. niby nie trawią. Ale z doświadczenia wiem, że zwierz na którego się nie chucha, żyje dłużej. Moi rodzice mają psisko, które zostało przytargane do domu jako dorosły zwierz jakieś 16 lat temu. Nadal jest na chodzie- dziadkuje już ale elegancko sobie żyje. a całe życie żarł co popadło i co mu się tam trafiło. i znam wiele takich psów. a byle chuchro jork, co tylko na żarciu 60zł za kilogram siedzi, zeżre małego śmiecia i już kaplica
  18. czasem rok wystarczy:) trzymam kciuki zeby poszło w cholerę na zawsze:)
  19. Moze odchorowała już swoje, wzmocniła się i będzie git. Są teorie, że przechlapane to mają te dzieciaki, co nigdy nie chorują. bo jak je później łupnie to organizm nie wie co robić dalej
  20. Dobrze, że młoda Twoja tak się poprawiła. Mój psisko zeżre wszystko. I suche i gotowane. a najchętniej z ręki. Franek karmi go czym popadnie. psica uwielbia winogron, mandarynki, czerwoną fasolę, banany i surową pietruchę jak mi z kosza gwizdnie. nie licząc już tego co zarąbie świniakom:D
×