alonuszka

A Wy gdzie? białe bluzki już odprasowane, dzieci chyba odprawiane, hm?

Ja ogarnełam chatę, nakarmiłam młode, nawet się z nim pobawiłam. Mogę więc z czystym sumieniem zasiąść na plotach. Chciałam na Was czekać z kawa jak wrócicie ze szkół i przedszkoli ale się nie wyrobiłam. Mlekiem się poczęstuję:) Moje dziecko urządzone ma domowe przedszkole. zaopatrzone w kredki i nożyczki tworzy coś bezkształtnego. Ale mam zakupione genialne nożyczki z plastikowym ostrzem. Dzięki temu mogę dziecko z czystym sumieniem zostawić samo w pokoju

Też mam Was w nosie. Idę spać.I gaszę!

Wpadam jeszcze na chwilę. jakoś mało zmęczona jestem. Niepodobne to do mnie

Ale się czuję najedzona za wszystkie czasy!

też mam piwo- bezalkoholowe wąż mi zapodał. Ale jakoś tak mi się nie widzi. Ale tosty były pyszne:)

mam pustkę w głowie. kto zostanie moją inspiracją??

A kto powiedział, ze ja jestem życzliwa??

Wiesz kobieto ile ja mam własnych??jeszcze w Twoich mam tonąć?

em- uważaj na siebie. już wiem dlaczego Cię wizja wcześniaka przeraża. Ja gdybym nie leżała to bym na bank urodziła.W27 tc.odszedł mi czop i ledwo pohamowali poród. nie przeholuj- po co masz mieć sobie coś do zarzucenia.

Idę do mamy naubliżać na faceta od wynajmowania. dostaliśmy zwrot za wodę- prawie 300zł a on się kłóci, że i tak czynsz mamy zapłacić bo to pewnie pomyłka. Frajer jeden. Nie dam się okraść. najwyżej do wyprowadzki rodziców będę mieszkać w ich sypialni:D

To ,ze przedszkola powinny inaczej funkcjonowac to się zgodze! Dzięki za gratulacje. Em- nie wiem czy byś tak sobie te ruchy chwaliła gdybyś miała takiego drania jak fran. i jeszcze plackiem leżeć musisz a diablisko nie ma zamiaru ustąpić. Czasem to była istna udręka.Chociaż wtedy tak na to chyba też nie patrzyłam. Cieszyłam sie, ze prawidłowo funkcjonuje

myszsza- bo to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia! pomyśl o przedszkolance która pracuje do 17 a zawsze wychodzi później. A na nią też dzieciaki czekają. I tez je skądś musi odebrać bo inaczej ktoś jej awanturę zrobi. Pamiętam ile razy ja gdzieś musiałam oczami świecić bo drodzy rodzice nie zdążyli na czas. Każdy ma swoje życie. Jak mi płacą do 17 to chcę punkt 17 mieć już wolne

Masakra, ze tacy ludzie sie zdarzają. Dla mnie to zawsze była kłopotliwa sytuacja- przyjmowanie podarków od dzieci. Jeszcze kwiatek- dobra, niech będzie- tradycja. Ale prezenty? Dla mnie sytuacja kłopotliwa. bardzo. Nie wiadomo jak się zachować. Klepanie w kółko " Dziekuję bardzo! nie trzeba było. Na nic nie liczyłam, Wysytarczy, ze przyszliście zeby sie ze mną pożegnać". Męcząca sprawa. A nagabywać o prezent??

mamazu- na peweno masz ochotę na tosty albo na pizze- bo ja zawsze mam. Frytki też by sie wciągło. Próbuj tez z jakimś ekstra słodyczem. A może pierogi??Hmmmmmm, rozmarzyłam się. na kolację będa tosty. z dużą ilością pieczary!!

Tak żeby mi regularnie to dziecię śmigało to pewno jeszcze poczekam chwilę. Ale to w nocy do była zapowiedź:) I tak pewnie gorszego urwisa niż franek nie będę miała. Tan to od 25tc. wisiał łebedyną w duł, dłubał w szyjce macicy i kopał w żebra. Istny potwór.

ja dzisiaj zastosowałam metode prób i błędów. Jem to co mi w łąpy wpadnie:)

idę wstawiać obiad coby wężo z awanturą nie wpadł;)

tylko nie 14! Taka tandeta wszechobecna!

Ja musze się mocno wyciszyć. bo w dzień to ni cholery nie poczuję. Ale z frankiem tez czułam wcześnie. Terminem się tu chwaliłam już -29.02:D

A mi się kojarzyła zawsze z okresem

15 mi leci. Ale ja to moje dziecię w jajo zrobiłam i chyba się wkurzyło. Bo spałam na plecach i szybko uciekłam na bok bo słyszłam, że franek galopuje a staram się przed nim sadło chronic. no i małej psikusa zrobiłam to się galopem przetransportowała:)

nie, nic. Bo mi się nospa rozkurczowo kojarzy. z pęcherzem wcale. ulotki nigdy dokładnie nie wertowałam to tez pytam. Kto pyta nie błazi mawiają. Warto zgłębiać swoją wiedzę. a nóż się kiedyś jakaś informacja przyda:)

no i stało się! uznaję się za przesłodzoną! a mówiłam częstować się, prosiłam?!

To jest jakiś sposób. I jeszcze powiedzieć paniusi, że dziecka nie dopilnowała i za ipoda wisi kasę;)