alonuszka

Weż mnie obeznana nie wneriwaj. ja to muszę dźwigać i w bluzki upychać. płąszcz rafinki nawet mi odpadł bo na 50 w cyckach szeroki:O

Właśnie w praktyce nie mam. Wiec już jakby ściągnięty:)

Mąż sie wytoczył. Zaraz będzie nawoływał pewno i zniknę

A chwaliłam sie, że zakupiłam stanik?? Wyszło mi faktycznie 65 J/K- zależnie od firmy. Ale wybrałam a teraz czekam tylko bo w bieli ani czerni nie było tylko ecru. A mi te pseudobiałe to szybko się brzydkie wydają. I czekam aż ściągną . Ale już go właściwie mam!

Ja jak przeczytałam o żółwiu to maz akurat wpadł na pogawędkę. a ja mu prycham w gębę:) zdezorientował się

ale Wy faktycznie rozmowne. A zostały Wam ostatnie minuty dziś z alonuszką!

Ja tak sobie myśle, że gdybym napisała oficjalnie moje dochody to by mnie kafeterianki drogie zjebały i wyzwały od patologii. A ja jakoś żyję. nie głoduję, szmaty kupuję, dzieciok ma co potrzeba. Chore to jakoś. Może z kasą trzeba po prostu umieć się obchodzić

:D

Wąż poszedł się myć więc w ramach solidarności poczekam na niego. zezwalam na rozmowe ze mną

Zaleganie przed komputerem zaczyna mi doskwierać. Plecy mnie bolą jak siedzę przy stole, jak komputer na kolanach to przeszkadza mi brzuch. i jak to pogodzić z pają pisania na kafeterii??

Zawsze nasze rozmowy schodza na seks. to nieuniknione:) Mąż pisze smsa. Już dłuuuuuugi czas. On jakiś niereformowalny. Jak już pisze bardziej oficjalnie- nie do bliskich znajomych to pochłania go to w całości. przynajmniej o komputer nie walczy:)

Obeznana- ja tez jestem jakoś niechętnie nastawiona do nich. U nas w Polsce moze chucha się zbytnio na ciażówy ale chociaż żadna nie jest pozostawiona bez opieki w razie potrzeby

Myszsza Tobie pewno z chęcia coś podeśle. Mi w kółko wysyła. W sumie całkiem mi z nieba spadła. I tak zalegam ostatnio w domu to jakoś konstruktywnie czas spędzam. A dechy do jutra nie ruszam. nie ma bata

W głowie mi się to nie mieści.Kurde- błagać o taką podstawę... Nie potrafię wyobrazić sobie jak biedaczka się czuła.

Mysza zabija mnie panelami! upierdliwa wyjątkowo robota. juz wole fryzjerzyć:)

Tak by było najuczciwiej:)

Em- faktycznie nie czytaj więcej takich rzeczy. Po co się stresować. Ja się staram takich przypadków do siebie nie brać. Człowiek by zwariował

Ja ogłaszam strajk! Już się kurde w niczym połapać nie mogę!

meri- teraz patrze, zę przecież Twoje dziecię na pewno na tran się łapie. myślałąm, ze ono młodsze

na moim tranie było napisane, ze już niemowlaki moga. nie pamietam jakie ale półroczne to na bank

moze wpadnę na tą impr- jak nie padnę. bo ja ostatnio dość podatna na padanie i wcześnie spać się udaję

a mówiłam, ze łachy??

nie ma co żałować. pewnie sobie jakieś stare łachy sprzedają:D

mamazu- bo ten mail nie dla nas przeznaczony. marchew ma tam jakieś konspiracje z rozciumkana i obeznaną chyba. dziewczyny z wiadomych względów przeniosły się na prywatne

ja robiłam kiedyś właśnie nie pamiętam jak z serkiem topinym i była super