Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. Chociaż w sumie po co ja ucinam te dyskusje? Jest dyskusja jest zabawa! Jest ciekawie, padają argumenty. Coś się dzieje:)A tak to alonuszka ucięła i lipa:(zaraz wrócimy do zup:(
  2. To jest tak samo durna dyskusja jak wczoraj o zawodach. Jest palant budowlaniec który zrobi w chuja klienta i jest palant klient który robi w chuja pracowników. nie ma co dyskutować
  3. rozciumkana- to nie takie proste. mój ojciec zawsze podpisywał umowę. ale w takich sytuacjach sama umowa nie koniecznie daje tobie zabezpieczenie Ja mogę też powiedzieć, ze trafiałam na taksówkarzy chamów więc mężowi Rafinki tez widocznie się nalezy. Bzdura jakich mało.
  4. Sąsiad kiedyś podjechał taksówą pod dom. Powiedział, ze idzie tylko na chwilę do domu bo zapomniał portfela. Spierdolił dachami a biedny taksówkarz sterczał pod adresem, który pokazał mu w dowodzie. Z tym, ze on w chacie nie przebywał to miał w dupie. Poszedł tymi dachami do kochanicy dwa bloki dalej:O
  5. Rafinka- jestem w stanie sobie wyobrazić. też rózne rzeczy słyszałam Em- no jakoś sobie poradzimy:)
  6. Rozciumkana- to uwierz:) mój ojciec jest budowlańco-decharzem. Ile razy musial z ludźmi walczyć to się w głowie nie mieści. Bo jeden palant z drugim wymyślił sobie, ze mógłby jednak przyoszczędzić sobie. I wynajdywanie sztucznych problemów, krętactwa i przetrzymywanie pieniędzy. Wiem, zę są też ekipy do dupy. Mój tata zawsze był uczciwy. A sytuacje podobne zdarzały mu się wielokrotnie. Są chujowi pracownicy i dupni pracodawcy. Można trafić i na takich i na takich
  7. Myszsza- współczuję. Użeranie się z takimi palantami to koszmar. w ogóle jakaś poroniona sytuacja
  8. Fasola jest? Mam pytanie: Czy dwie nospy zwykłe to to samo co nospa forte? Bo mi tak w szpitalu dawali w zastępstwo jak im zabrakło. a mi niepostrzeżenie cała forte wyszła i jestem w kropie
  9. Ja nie lubię na placach zabaw tych innych dziwacznych mamusiek. Albo latają krok w krok za swoim dzieciakiem i pilnują żeby nikt go nie pchnął lub nie buchnął mu lopatki. Albo z kolei przyczepią się do człowieka i pieją nad wielkością swojego dziecka:O
  10. Ooo!kakao może być. Mam nadzieję, ze normalne a nie jakiś puchatek??
  11. Herbatę tylko zieloną . nabiał owszem- nie wiedziałam, zę wywala. ale ja strasznie reaguję na kawę. zawsze jak piję kawę to musze brać tony magnezu bo się nieprzespanymi nocami kończy
  12. Ale o to chodzi, ze słodycze kawowe odpadają z tego prostego powodu, ze są słodkie- a ja kawę tylko gorzką:O Moze jeszcze jeden magnez sobie dorzucę faktycznie- a jak się podbuduję to na nowo pomyślę- chociaż o jednej filiżanie. A mleko oczywiście obowiązkowo:)
  13. Nie no-nie będę więcej chyba robić podejść do tej kawy. W nocy mnie w łydce co rusz takie skurcze łapały, ze spać nie mogłam. Jak mi się to na macice przeniesie to wolę nie myśleć... a taka szkoda! Jak ja będę żyła! Kawa tylko od święta!?!
  14. Podczytująca- jak wytrzymasz z chłopem to resztą sie nie przejmuj. Zrób sobie wakacje a facetowi w tym czasie podtykaj dzieciaka jak najczęściej:) Samolotem się nie martw. Są dwie opcje- zależy od dziecka- ale weź go bardzo wypoczętego plus pakiet ekstra nowych gadżetów podręcznych. Opcja 2- postaraj się aby był umęczony niemiłosiernie- może padnie podczas podróży. A w najgorszym wypadku przemęczysz się jakiś czas w imię tygodniowego wypoczynku:) To dawajcie tego Anala:(
  15. Ale to dziecko! Widać chłop gorzej wybrakowany niż niepełny człowiek:D Zadzwoniłam do Węża żeby mu wygarnąć a on zero zdziwienia i mówi: penie ty też wciągasz czasem tylko nie wiesz:O To on nawet zdawał sobie z tego sprawę! ciekawe co jeszcze wciąga! A ja czasem szukam zaginionych przedmiotów:O
  16. To trzeba być chłopem żeby takie cudzo zrobić!myślałam, że to ja zatkałam odkurzacz:O Wyjęłam rurę a tam przy w lodzie do wora w prawdzie zgromadziło się trochę trawy i trocin ale za sprawa ustawionej w poprzek kredki! Rozumiecie? K R E D K I !!!Jak, powiedzcie mi JAK!, Można wciągnąć kredkę odkurzaczem?? To musiał być nie lata wyczyn! A nie wierzyłam jak mi kuzynka powiedziała, ze jej facet wciągnął do rury ścierkę ze zlewu:O Zwracam honor - od tej pory wierzę w takie rzeczy!!!
  17. Kibel ogarnięty!przenoszę sie na salony! I złamałam rozkaz męża! a tak mi się podobał! Wysypię te trociny i powiem, że u nas teraz świnki mają taką duuuużą klatkę
  18. Ja też mam. Ale coś za duże tego było i mi się odkurzacz przytkał:OSkorzystam jak mi komplet z odkurzaczem pożyczysz:D
  19. też się dopisałam Siostra męża dzisiaj nas nawiedzi. A ja mam cholerny zatrocinowany dywan.Wrrrr. I jeszcze pizze przywiozą. Gdzie ja ja upchnę po tych śliwach??
  20. Wiem, ze wcześniejsza- pisałaś. Ale i tak stosunkowo blisko. Zresztą nieważne kiedy. i tak koszmar... Alle koniec smęcenia. Czuję się jak wielka śliwka. Kto mi pozwolił wtrynić całą paczkę??
  21. Ale to taka pesymistyczna wersja. Wczułam się bardzo w sytuację Twojej siostry bo jestem tez jestem przecież na podobnym etapie ciąży. Bardzo mi leży na sercu to co ją spotkało
×