alonuszka

Kawa jest- czego wrzeszczy?? Boga to ja się nie boję-dobry jest:)Życzliwych pomarańczy za to bardzo....

Czy mam rozumieć,ze spotykasz się z ruskim lalusiem?? Dzban kawy i sprzątanie!

Już naprawdę idę. Śpijcie grzecznie.

Pewno,że odpowiem:) Tylko muszę gruntownie odpowiedź przemyśleć-żeby nie podsuwać tobie błędnych wniosków:)

Aja pewno nie zdążę przeczytać bo prysznic już czeka :OA po prysznicu pewno nie wrócę:( W niepewności do rana!Dobrze,że Franek to taki niezawodny budzik!

Do tego dochodzą farby do włosów, kremy do gęby, samoopalacze a nawt mydła:O

Mój też się już wkurza:)lecę pod ten prysznic!

Mnie rozbrajają- czy jestem w ciąży bo boli mnie żołądek:O

Obeznana- to by łpewnie 2 raz. Pierwszy raz mama Cię wystraszyła jak miałaś 10 miesięcy:)

Nie spadaj bo Cię na sygnale do szpitala odwiozą- w końcu też jesteś w 4 miesiącu:D

Właśnie myszsza-jak nic się nie dzieje to raz do roku wystarczy. Jak jakiś problem albo co to leci się na już:)

Ludzie idiocieją coraz bardziej. To już teraz ciężarna wysrać się nie pójdzie bez porady na forum("czy to oby nie skurcze parte??").Internet zabija w ludziach resztki umiejetności logicznego myślenia:O

Gdzie jesteśta?? Obeznana nie chce się spowiadać.Pewnie znowu uprawia sekstelefon. Zmęczona jestem niemiłosiernie. A to cos nadal wisi w powietrzu. Może obudzę się prysznicem bo Wąż nie wygląda na takiego co ma zamiar mi odpuścić;)

Mogłąś też powiedzieć,ze Ci mało i chcesz więcej dzieci a jakoś nie idzie... Bo czy kobieta dzieciata nie może mieć problemów z płodnością??

Bo jak mi nikt nie odpisuje to sobie szperam:)Ty lepiej zapytaj kto takie tematy zakłada!

następna mądra http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4937652

Pewno,ze się kukurydzą podzielę. Nawcinałam się jak głupia i jeszcze zostało. Co do arbuzów-najlepsze sa w lidlu i biedronie. schodza całymi tonami więc są świeże-nie tam jakies paskudztwa wysuszone Obeznana-ja tez domagam się wyjaśnien i nic nas tu nie zbywaj

Wrócimy wszystkie po kolacji-napisz nam na spokojnie:)

u obeznenanej przez okno można fiknąć- lepjej okna sobie daruj:) Idzie moja kukurydza!To też afrodyzjak??Chociaż nam dzisiaj chyba niepotzrebne. Coś jakby wisi w powietrzu;)

A czego to ja nie robiłam zeby nie urodzić...i klops.nigdy nie ma tak jak chcemy...

rozciumkana oferuje piekarnik:)

To moze Fasola- jak taka zwarta- to niech nasze wszystkie chaty posprzata. Może coś jej się rozewrze...

Moja jeszcze nie przywykła a już 4 nam leci...Ale w sumie mam to w nosie. byle się na dzieciu nie odbiło-a o to zadbam

Kukurydza mi sie robi:D

Fasola-to dorodna baba! Mój dzieć też nie do zniesienia. Coś w powietrzu wisi. zielona-pewnie seksu nie było- nie czytałaś??Od wieczora do rana żarli tylko;)Zapchali się afrodyzjakami i na ruch sił zabrakło!