Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. I w ogóle facet mówił też o tych winach,ze jak chce się kwaśniejsze-takie do obiadu- to wybierać Włochy, francje-takie tradycyjne. A jak do picia- to te "nowsze". I faktycznie-testowane. Półwytrawne kalifornijskie jest słodsze od półsłodkiego francuskiego:)
  2. Jakie znowu bezalkoholowe??z takim bym się nie wygłupiała!!
  3. Wczesnociążowe powinny pójść w cholerę bo 2 trymestr zaczęłam. Spanie powinno dać mi spokój. Apetyt mam zawsze jak mi brzuch nieco bardziej wypycha. Więc z tym się pogodziłam. Ale to ciąganie nóg to koszmar:O
  4. Fajną wypowiedź na temat win ostatnio słuchałam(niby jakiegoś znawcy). Te za 15 zł sa niezłe. Te od 20-40zł. są dobre. Od 40 do 200 nie opłąca się kupować bo są takie jak te za 20zł. No a później to już wyzsza póła i mnie nie interesuje
  5. MAm jakieś słodkie,klejące i gęste. Chyba z lidla. ?Koleżanka ostatnio przywiozła i nie miała z kim wypić. Mogę poczęstować
  6. Jakaś ostatnio znowu jestem powłócząca nogami. Nie wiem- niedospana, przemęczona czy co.
  7. Obeznana- Ty nie potrafisz??Weź się w garść!Albo zmień rozmówcę-szkoda czasu
  8. Ja też jestem! pokazałam się na chwilę i nikt nie odpowiadał. To i zamilkłam!
  9. Męża nie ma- robi dzisiaj za szofera a Wy nie chcecie gadać. Zaraz wróci i zacznie napierać na komputer albo na mnie. I nici z towarzyskich pogawędek
  10. Moja mama ma wrażliwy nos na słońce. Jak siedzi na słońcu przykleja na nos liścia:OTyle razy proponowałam jej filtr 50. Ona uważa,zę lisc jest niezastąpiony:DAle miny ludzi, którzy widzą ją po raz pierwszy w tym "wdzianku"-niepowtarzalne:D
  11. Mamazu- dokładnie tak jak Ty myślę. Pamiętam jakim szokiem było dla mnie jak byłam na praktykach i przedszkolanka tak karała dzieci(zresztą ww. kuzynka przyznawała mi wtedy rację) Ja też dzisiaj się działkowałam. Pogoda przyjemna ale już czuć było jesień w powietrzu. Szczególnie tak do 15-16. Bo po południu zrobiło się gorąco i dzieciaki zrobily już natarcie na basen. No ale niestety-jesień nieubłagalnie nadchodzi
  12. Dziewczyna, która uważa oczywiście,że wszystko trzeba rozwiązywać rozmową. I ze jej dziecko raz upomniane potrafi się ogarnąć. Ja czasem wyganiam Franka do swojego pokoju. Ale nie odcinam się od niego zaryglowanymi drzwiami. I ma w pokoju okno:O
  13. Co ja bym zrobiła z takim dzieckiem? No trudno powiedzieć bo moje jest zupełnie inne. W inny sposób się denerwuje i różne rzeczy na niego działają- a jest dość ugodowy. Chodzi mi o to,ze dziewczyna przechwala się,że ma idealne dziecko, idealnie posłuszne. A jak dochodzi do jakiegoś konfliktu to ze wstydu i bezsilnosci robi najgorsza rzecz jaką można zrobić. Rzucić dziecko do ciemnej łazienki, zamknąć i pozostawić samo sobie. Dla mnie koszmar. Tym bardziej jeśli ktoś poucza i uważa sie za wzór do naśladowania
  14. Fasola- łyknij coś jak Ci za wcześnie. I daj sobie spokój już z tym swoim sprzataniem bo Ty się kobieto przemęczasz Wczoraj się spotkałam z moją idealną kuzynką z idealnym dzieckiem. dziewczyna,o której pisałam-wychowuje dzieciaka książkowo-bez krzyku i nerwów. Wczoraj mały dostał zakaz. Rzucił się na nią z pięściami. Takiego agresora dawno nie widziałam. A ona- mama z talentem pedagogicznym-zamknęła go w łazience:OMasakra. Warczał w tej łazience chyba z pół godziny. Ale jej Superniania i Trejsi Hog pokazały jak wychowuje się dziecko....
  15. Na śniadanie pochłonęłam łazanki z biedronki bo kończył im się termin. czuję się przepełniona...
  16. Obeznana-trzymaj się. U nas dziś ładnie- jadę zaraz się wydziałkować
  17. Dobra-zmykam bo zaraz jakimś kijem po garbie oberwę. Węża już oddelegowałam do wszystkich wieczornych obowiązków typu ścielenie i mycie garów. Już niczym nie uzebram czasu!
  18. Ja się starać nie myśleć o tym ze to panienka zeby później się nie przestawiać. Ale samo mi wchodzi do głowy:)
  19. Jak mówiłam- Franko miał zawsze serce do maluchów. Zresztą ja mu to młotem wbijałam od małego. Już jak miał rok i urodził mu się kolega to był niezłym opiekunem
  20. Zwijam sie bo maz żebrze o komputer. Ma zdjęcia do obrobienia. A ja mu blokuję nieco:)
  21. Ja też kiedyś taka byłam. teraz małżonek nie narzeka. Może do zamążpójścia jej przejdzie:)
  22. Tego z całego serca życzę:) ALe zdajesz sobie sprawę,ze przez dwa lata mozesz nieustannie leczyć siniaki zadawane sobie z powodu rozpychania się czy wkładania nóg nie na swoją połowę??
×