Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. Obeznana- obawiam się ,ze w ikselu sie utopię.Ale dzięki. Bo ja właśnie nie chcę nic o kilka nr większych. Co innego jak m wskakuje w l a co innego w dwa x. Marchew- weź na początek zmierz te swoje kurty w brzucholcu mniej więcej. Jak mój paszcz będzie podobny rozmiar to Ci głowy fotami zawracać nie będę
  2. Ale wydaje się solidny. Ostatnio widziałam takie ekstra na 5 haftek ale miska A i B:OAż żal takich porządnych staniorów!
  3. Teraz to bym musiała się sensownie wymierzyć. Bo pod cyckami schudłam a w cyckach urosłam:D Idzie moja kukurydza więc na trochę znikam
  4. Włąśnie Marchew ja mam płaszcz z czasów kiedy byłam takie l. A teraz mam M z tendencją spadkową ku S. Więc jeszcze mi ten płaszcz po głowie chodzi. W okolicy lutego dołożyłabym do niego ponczo i moze jakoś by poszło. Tylko nie chcę zrobić z siebie przebierańca. nie ma nic gorszego niż zaniedbane baby w ciąży w powyciąganych szmatach:O
  5. no ja takie powiedzmy M jestem tylko niska więc jak coś wielkiego to mi do kostek zawiśnie:D
  6. Wysłałam męża na gotowanie kukurydzy. W prawdzie to nie tiramisu nigelli ale zawsze coś...
  7. Czy któraś z Was używała stanika rosnącego??Taki niby dobry na ciąze bo się dostosowuje rozmiarem do rosnącego biustu. Wiem,zę najlepiej mieć dobrze dobrany stanik ale ja z torbami pójdę- taki rosnący może by się sprawdził
  8. myszkuję tez po allegro. Tak mnie w sumie przeraża wizja ciężarnej zimy. W co ja się do cholery ubiorę. Na pewno nie wydam na kurtkę dwóch stów:O
  9. To szkoda,ze mi nie powiedziałaś ze leci coś godnego uwagi. bo my oglądaliśmy kuchnię nigelli przez co tyllko głodna się zrobiłam
  10. zrobiłam mega skrót- młody zmęczony się nie zorientował. Mam nadzieję,ze zaraz zaśnie i nie upomni się o pełną wersję
  11. Nie no-działa. Ale zawsze dodatkowo przed spaniem mu czytam. I właśnie nadszedł mój czas...
  12. Wieczorna beznadzieja znów mnie ogarnia. JAk pomyślę o tym pieprzonym Franklinie to mnie mdli:OMAm ich całe stado a wszystkich nienawidzę równie bardzo. Nooo, moze niektóre trochę bardziej...
  13. Rafinka- Ty to masz moc szperania! Dzięki:) Mi dla siebie się nie chce a co dopiero dla kogoś:D We wrześniu w sumie można też zdać się na it. Czasem nawet mieliśmy coś zaklepanego a w it polecili coś lepszego i tańszego Będę miała taką chuste jaką sobie wymarzę:) U męża w pracy zbiorą nam się na prezent więc mogę wybrać jaką chcę i kieszeń moja nie ucierpi. Już chyba wybrałam:)
  14. Kołobrzeg to my mamy gruntownie obcykany. I jak nic lepszego nie znajdę to tam pewnie skończymy.
  15. Bo ja wiem. W Kołobrzegu np. jest ten park wodny. Takie pierdoły jak domy zabaw czy inne cuda zeby w razie czego dzieciak nas nie zamęczył. A w Rewalu noclegi są drogie. Wszystko co mi w oko wpadnie to nie taniej niż 70-80zł poza sezonem. a jak coś tańsze to gówniane...
  16. a ten przepis jest na mailu? bo ja się zawsze zbieram do tego maślankowca i nie mogę nigdy przepisu znaleźć Pomyślimy i o międzywodziu. Muszę poczytac, poszperać. W końcu w tym roku nie miałam wakacji a następne za rok- muszę być zadowolona!
  17. Podczytująca robi ciasto a ja-jak ostatnio często-ryż z marchewą:O
  18. Myśleliśmy też o Rewalu-bo ostatnio nam wpadł w oko. ale tam drogo jak diabli
  19. Może być na urlopie bo jak ostatnio byłam to za Dziewanowsk.ą dyżurowała. Jutro albo pojutrze będę robiła wyniki więc mogę rzucić okiem A mi niekoniecznie chodzi o coś większego od międzyzdrojów. Chodzi mi o coś fajnego. Myślałam o Kołobrzegu moze świnoujściu. Ale inne też biorę pod uwagę-tylko zeby miały coś fajnego jeszcze- do Wisełki np. nie pojadę. Bo o ile w sezonie to rewelacja to poza sezonem moze nawet nie będzie gdzie się nażreć:)
  20. Całą zimę brał tran. też wracały. Nie wiem czemu. Mąż ma wrażliwy układ pokarmowy. Moze po nim. Chociaż czasem robi takie mieszanki i nic mu nie jest a czasem nie wiadomo skąd go dopadnie...
  21. Rafinka- dzięki za namiar. Ale międzyzdroje to chyba akurat to, co lubię najmniej. kilkanaście lat temu były nawet fajne. A z roku na rok coraz większy koszmar...Poza tym my do wyżywienia się nie piszemy. Źremy po swojemu i nigdy nas o stałych porach nie ma w ośrodku Moje dziecko znowu na brzuch zapadło. Ja nie wiem co mu dolega-wiecznie powracające biegunki:O
  22. nie to skopiowałam:) http://www.emito.net/wiadomosci/polska/rutkowski_uwolnil_polskie_dziecko_w_norwegii_970773.html
×