Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. młody tez potrafi powalić- nawet jak minimalnego baka puści:D
  2. Na kawę się wetnę tylko podaj mi w normalnym naczyniu a nie z tym żółtym upośledzonym...
  3. to jest ciemny fiolet wzorzysty. i chcemy pojechać w jasne szarości ewentualnie szarości zabarwione fioletem. ale na odcień zdecydować się nie mogę Może się mylę z frankiem i pozytywnie mnie zaskoczy tak jak z wózkiem?? Jakoś on tak wydoroślał jak młoda się pojawiła. Na razie zazdrości nie okazuje- ładnie się nią za to opiekuje. Jak mu powiedzieć, ze ma czegoś nie robić bo elka śpi albo krzywdę jej tak może zrobić to zwykle słucha od razu. więc może i w laboratorium się popisze na plus...
  4. gdyby mi się chciało tak jak mi się nie chce to już bym miała poowę sprzątnięte. Ael smok mnie zwodzi bo cały czas coś stęka i myślę ze zaraz się obudzi i już się nie opłaca... Szukam farby sobie do pokoju. Na jedna ścianę machniey tapetę- już kupiliśmy. i nie wiem co do niej dobrać. zmysły estetycznego za grosz nie mam:O
  5. To nie taki typ. Zapewne bedzie kombinował. Myślę, że może uda mi się siostrę albo mamę wyciągnąć na "spacer".
  6. Mi też by się jakiś kop przydał. ale ja nie wiem za co najpierw się zabrać i to jest mój największy problem. A w poniedziałek idę na pierwszą wizytę w przychodni z dwójką bez pomocy męża. Już się boję. Tzn. właściwie do laboratorium idziemy. i sobie myślę, że jak małej będą ciskać paluchy przez 15 min to franek im to laboratorium rozniesie:O
  7. Przestań Obeznana- nie będę starszych bić;)ja tez mam robotę i nie mogę się zebrać CZkawkowa nie ufa lekarzom, rzeszom kafeterian- chyba do końca życia będzie trwać w niepewności
  8. Ja poproszę. Bardzo chętnie- przynajmniej wirtualnie. Bo nie mogę dalej pić kawy w takich ilościach jak bym sobie życzyła:(Ale jeszcze z pięć miesięcy i znowu wytrąbię dzbanek na śniadanie:D
  9. a do mnie dzisiaj znowu goście się zapowiedzieli. czy oni nie mogą dać ze dwa dni wcześniej?? zawsze zapraszają się na wieczór czy popołudnie tego samego dnia:OA ja mam kocioł w domu. Ale dzięki Obeznanej będe miała ciasto:D
  10. ja mam pączki. daje wam bo sama biorę się w garść i przestaję źreć takie cuda temat o czkawce przybiera różne formy i tytuły. treść zawsze niemal ta sama http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5143498
  11. no dzisiaj już od rana tez się buja i pyta. mówią jej, że to nic to zakłada nowy temat
  12. Ja tam się nie cieszę. Wężowi urlop się kończy:( Widziałyście na kafe wariatkę od czkawki? średnio raz w tyg zakłada temat, że jej dziecko ma czkawkę i strasznie się tym martwi. ileż można drążyć to samo??
  13. Fakt że Rafinkę łatwiej uraczyć z rana Stawiam kawę na obudzenie. Mamazu widzę dziś zaspala
  14. o tych chinskich pierwsze słysze. wole zwykłe draze. mleczne najllepiej...
  15. To te grudniówki to pewno ciekawa lektura. A Ewa to w ogóle agentka:D
  16. biedne dziecko. i ta matka w sumie też:D ja w ciąży z musu w domu siedziałam i myślałam, że zwariuję... chociaż siostry znajoma ma prawie 1,5 roczniaka i poniżej zera z nim nie wychodzi. więc te z noworodkami to i tak nic...
  17. Dziewczyny- bawiłyście w to całe wietrzenie czy tam werandowanie dzieciaków?? bo ja nie bardzo. z młodą wylazłam na spacer po tygodniu- i to tylko dlatego tyle czekałam bo wcześniej siąpiło i samej mi się nie chciało latać po dworze w taką pogodę. Bo teraz czytam, ze ludzie czekają dwa, trzy tygodnie na pierwsze werandowania. Zresztą- nawet nie wiedziałam- nawet moja siostra prawie miesiąc się z młoda nigdzie nie ruszała:Koleżanka znajomej rodziła dzień przede mną i też z dzieciakiem jeszcze nigdzie nie była. Ja rozumiem jak mrozy, wielkie deszcze. ale ostatnio całkiem przyzwoite pogody się trafiają.
  18. Patrzcie jak pięknie zakamuflowane dziecko:D http://allegro.pl/bluza-polar-next-i2175779257.html
  19. jestem- ciastek nie mam. Ale czekoladowe euro znalazłam. i karmelowe monety jeszcze. Jak koś ma parcie na słodycze to lepsze to niż wyżeranie cukry z cukiernicy. no i kawy dzban oczywiście tez stawiam.
  20. Idę po kawę. siadać i nie gadać. może jakieś ciastko wygrzebię
  21. no właśnie o tym samym sobie pomyślałam. a stać przez cały weekend mi się jakoś nie uśmiecha....
  22. A za dwóch mężów to ja już dziękuję bardzo. JEden stanowczo wystarczy do prac dźwiganiowo-usługowych. Dwa wrzody to już przesada:D
×