Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. ".jesli pasta do zebów to tylko bez fluoru"-a jeśli nie pasta to co??
  2. To nie gaszę jednak. za to chętnie Cię obeżrę:)
  3. Co to?Nie było nikogo?Gaszę więc. Wy ostatnio po nocach się nie szlajacie a o nieproszonych gości się nie martwię
  4. Cieszę się bardzo-bo MINISTER brzmi dumniej. Ministrant to chłopak w kiecce. Coś w sam raz dla bywalca;)
  5. Mamazu-to jest naprawdę złoty sposób:)Jak facet dobry i wrażliwy na zdrowie ukochanej kobiety i dziecka-to jest niezawodne:) A bywalcem się nie przejmuję. Mam zbyt szczęśliwe życie realne żeby mi ciśnienie podnosił jakiś internetowy natręt:) Prysznic zaliczony. Zważyłam się przy okazji- 3,5kg na minusie jestem. Całkiem fajnie- szczególnie dlatego ,z ę apetyt mam nieziemski. Oj służy mi ciąża,służy. Mody wzgardził moim obiadem. Nich mnie pocałuje w nos. To on będzie głodny łaził-nie ja!!! Rozciumkana- no moze jak pogadacie do małej jeszcze w domu to coś jej w głowie zostanie. A tak na marginesie-mogę być Twoim ministrem zamiast ministrantem??
  6. idę modemu zapodać obiad a sama się wykąpie po tym ciężkim dniu
  7. 176 bez niczego? Ja tyle to nawet na obcasie nie mam:( Arbuza zawsze chętnie. Ja mam za to mus owocowy. Gruszki i banany ugotowały mi się w samochodzie więc je zmiksowałam. Chętnych częstuję
  8. Za przepisy dziekuję. Pewno coś wykorzystam. Nie martwcie się o mnie dziewczyny. Ja przez bywalca zmywać się nie zamierzam. Ale od tych kwiatków i całusków mnie mdli. Za tą natarczywość nie dostanie nawet przepisu na zupę. Wiem, ze powinno się ignorować ale czasem aż samo na klawiaturę się ciśnie!!! mamazu- co do powrotu chłopa z pracy mówisz tak: "Ale się dzisiaj narobiłam,nasprzątałam. A ten diabeł/szkodnik/potwór żyć nie daje. Marudzi i na nowo bałagani. Nie mam siły na sprzatanie,muszę się położyć" JAk nie podziała dodajesz(po 3 minutach leżenia)"Nie mogę odpoczywać w takim bałaganie" i ze zbolałą miną podnosisz się z kanapy. Powinno zadziałać;) Co do nauki angielskiego- ja czytaam kiedyś o tym, ze języki najlepiej jednak wchodzą młodym ludziom-którzy mają motywację-tj. mniej więcej nastolatkom. Jak zapisuje się w przedszkolu-dziecko poznaje same podstawy,których spokojnie moze nauczyć się w podstawówce. I nauka języka musi być nieprzerwana-tak więc trzeba tego konsekwentnie pilnować. Z obserwacji moich uczniów zauważyłam, zę wczesna nuka często guzik daje-nie wiem jak to jest którą metodą. Dzieci wracały na zajęcia po godzinie dodatkowego angielskiego. Zapytane czego się nauczyły odpowiadały"green apple". Na pytanie:Czego jeszcze? odpowiadały, ze kolorowały jabłko:O brestova-moje dziecko z auta typu jeździk korzystało od 7 miesiąca
  9. Melduję się wydziałkowana i idę poczytać. Chociaż czuję się przytłoczona faktem, ze tyle nabazgrałyście
  10. brestova- pewnie za dużo do nadrabiania-daruj sobie. w razie czego pytaj-wyjasnimy:)
  11. Brestova -chłostę sobie darujemy-ale doczytaj i wracaj szybko
  12. gyros znam i moze faktycznie zrobię. a co na ciepło-szybkie do podgrzania??
  13. Co za szczęście , ze ja nie mam ostatnio parcia na slodycze-bo też nie byłoby łatwo. I co w końcu kupiliście??
  14. Wąż ma w niedziele urodziny. Nie wiem kto wpadnie. Nie planuję dużej imprezy. I teraz poradźcie mi-co fajnego do jedzenia w razie gdyby goście niezapowiedzianie wpadli. Tzn. nie chcę robić przyjęcia typu wystawiam na stół wszystko ca mam tylko coś w stylu:jak ktoś głodny zaraz wyczaruję coś z lodówy.
  15. Ugotowałam obiad, teraz mam pół godziny wolnego bo potem pewnie mama na kawę wpadnie. Obeznana- z tym jełopem to nie ma co dyskutować. Do niego nie dociera. Problemy z myśleniem ma człowiek. Bo jak wytłumaczyć fakt, ze mimo iż ewidentnie okazuję mu wrogosć on prosi o dzielenie się swoimi zdjęciami??Toż to głową wystarczy ruszyć. A co do zdjęć- mąż poobrabiał i fajne są. Są i prywatne i mniej-sporo aktów zakrytych i artystycznych portretów. Z poprzedniej ciąży nie mam prawie nic:(teraz sobie odbiją. Już wężowi chodzi po głowie portfolio-ciąża miesiąc po miesiącu. Pewnie nie da mi spokoju.
  16. Ale pomyśl sobie, ze już na ładne parę miesięcy masz potwora z głowy Dla mnie te licytacje na allegro to ogromny stres. licytowałam tylko kilka razy-ale jakaż adrenalina. JAkby życie moje od tego zależało!
  17. wyobraźcie sobie, ze wczoraj wieczorem mąż mnie wkurwił. Poszam spać rozeźlona. Jak się obudziłam to już mi przeszło. To z samego rana znowu mnie wkurzył-i to przez telefon. Co za zaraza jedna!!!
  18. Ja tam nie pijam herbaty z cytryną. Może nie będę miała placków w mózgu. I nie krzycz bo kawę postawiłam już dawno
  19. W pełni się z Tobą zgadzam. Ja w ogóle nie uważam,żeby to było dla dzieciaków dobre. Na pewno nie w naszych szkołach. Nikt nie jest na to przygotowany-ani szkoły, ani nauczyciele,ani tym bardziej dzieciaki. Widziałam 5 latki w zerówkach- dla mnie-koszmar. Widziałam 6 latki w pierwszej klasie-taż nieciekawie. Pomijając przypadki,że czasem 6latek jest bardziej rozwinięty od 7. A już zostawianie 5 latka (całkiem bystrego) 2 lata zerówce-żeby "dorósł"do 1 klasy to już w ogóle absurd. w Ale generalnie taka mieszanina nikomu na dobre nie wychodzi. No i zastanawiam się: w jakim celu odbierać dzieciakom rok dzieciństwa?? Nóż mi się w kieszeni otwiera jak pomyślę o tej ustawie....wrrrrrrrrr
  20. To to Twoje dziecię takie duże!ja myślałam że młodsze. Wiesz co- ja też się na tym allegro nie znam. Ale wiem, ze za każdym razem jak wygrałam licytację to płaciłam mniej niż wylicytowałam. Ja to rozumiem tak, ze płacisz kwotę tylko minimalnie wyższą od tej, którą druga osoba zaproponowała najwyższą. Tak więc jak jest cena minimalna np. 1 zł. a Ty dasz 5 to napisza , ze najmniej następna osoba musi zaproponować 2. Jeśli zaproponuje 10 to zapłaci 6. Rozumiesz mniej więcej?Tzn. tak przynajmniej mi zawsze wychodziło
  21. Zgadzam się z Rasfinką-też mi miga ten posępny czerep. Kawy 3w1 nie pijam. Stawiam więc prawdziwą ,mocną i niezdrową. Faktycznie ładny dzień się zapowiada a ja nie ma pomysłu na siebie.
  22. Spadam się oczyscić z brudów dnia dzisiejszego. Dobrej nocy zyczę!
  23. JA lubię ciekawe połączenia alkoholowe. Często z mężem eksperymentujemy(nie kojarzyć zbereźnie). A szwagier potrafi robić świetne,kolorowe,warstwowe cuda. Uwielbiam towarzyskie spotkania u siostry. Tzn. uwielbiałam przed ciążą:(
  24. mamazu-mam ta samą koekcję. mąż zamówił w kiosku koo pracy i regularnie mi znosił Nażarłam się czipsów:OOdzwyczaiłam się. Tłusto mi teraz
×