Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. Tyko jak ja coś wypożyczę dalej od domu to trudniej będzie mi oddać pewnie i znowu karę zapłacę:O
  2. Ja chodzę do biblioteki koło poczty-na światowida. Rzut beretem mam. ale wydaje mi się,zekarta mbp upoważnia do korzystania z ich wszystkich bibliotek. Tak więc w razie czego bedę próbować.
  3. Ja wypożyczyłam stado książek z biblioteki, tj. 7. Miao starczyć do końca sierpnia a ja już zaliczyłam 4. A biblioteka się urlopuje:O
  4. Gwałt też mnie interesuje. Porwanie i Byczki-bez porywów. W stylu Chmieewskiej ale czuć, ze to nowa Chmielewska. Byczki to niby kontynuacja Wszystko czerwone ale do pięt niestety nie dorasta:(Nie powiem-tak jak onieśmielona, ze nie mogłam przebrnąć ale jednak stara Chmieewska to ma klasę. Któraś pisała, ze przeżyła pierwsza fascynację Chmielewską w 3 klasie podstawówce. Ja też coś koło tego tyle, ze t byo Wszyscy jesteśmy podejrzani.
  5. Ależ mnie młody wkurzył. uchhhhh...nie wdając się w szczegóły-miałam ochotę łeb urwac. Za to pogonilam go do łóżka bez dobranocki,bez czytania i ...już śpi:)to byłą wspaniała decyzja:)
  6. Ale będzie fajnie!Tyle nas będzie niepracujących. Ruch na topiku się zrobi:) Idę dalej poskramiać potwora
  7. Moja mama szczególnie podatna na takie cuda, moja siostra też do jakiegoś uleczyciela poszła-też się okazało, że koło niej coś się pęta-nie będę się wdawać w szczegóły ale to brzmiało prawdopodobnie. Toteż ja nigdy nie mam zamiaru próbować Dobrze zrobiłaś ze zwolnieniem. Szczególnie, ze szefowa nieciekawa i mało empatyczna Zaraz spadam moje tałatajstwo wykąpać...
  8. Ja mam na to inny sposób. Zanudzam męża od wejścia do domu, ze bałagan, a ja jestem zmęczona. A dla niego "ciąża" i "przemęczenie" nie mają prawa się łączyć. Więc obiecał, ze jak tylko wróci od fryzjera to od razu weźmie się za porządki a ja mogę poczytać i odpocząć:)W sumie to ni mijam się z prawdą bo dzisiaj faktycznie ledwo powłóczę nogami. A ja na pewno nie jestem z tych co dla porządku będą żyły sobie wypruwać
  9. Moja mama swego czasu solidnie "współpracowała" z duchami. Aż jej się to czkawką odbiło. Wystraszyła się nie na żarty i już więcej nie tykała- a i tak jeszcze długo ją to męczyło i "ścigało"
  10. Ale ja nigdy nie myślę o takich rzeczach -żeby zabezpieczyć. A później dopiero mi żal jak się zniszczy:(
  11. Miałam silne postanowienie, ze skoro nie pracuję to utrzymam względny porządek. Jeden dzień osłabłam i już mam zaległości na jakieś dwa dni:Oto mnie przerasta....
  12. Bałabym się bawić w takie cuda. Moja rodzina ma zadatki na mediumy i święcie w to wierzę. Sama nie mam zamiaru próbować. Wrrrrr
  13. Obeznana- Ty jesteś prawdziwą czarownicą. My Ci do [ięt nie dorastamy Działkowałam się dzisiaj dlatego dopiero przyszłam. Oczekuję złotej rady. Mam jasne,skórzane buty. a na tych butach dwie paskudne plamy-cholera wie od czego. Nie wiem czy mi coś kapnęło, czy to po błocie. Wodą nie schodzi, mydłem i żadnym środkiem czyszczącym też. Pastę w sumie nie wiem jaką dobrać bo to taka szara biel-tzn. taka niby brudna-coś jak kiedyś były białe glany "sprejowane" czarnym. Tylko ta biel taka złamana i mniej zasprejowana. I nie wiem co z tym zrobić. A to są najlepsze na świecie buty. I nie mam zamiaru ich wyrzucić. Najwyżej będę latać z plamą. Chociaż wolałabym bez...
  14. mamazu- Nie sugeruj, ze ze mną jest coś nie tak! Mój mąż jest moim pierwszym poważnym facetem i mam nadzieję, że jedynym zostanie. Jakoś zawsze wychodziłam z założenia, ze jak mam się pakować w coś połowicznie, w coś czego nie jestem pewna to sensu nie widzę. Wzięłam więc sobie dopiero chłopa porządnie sprawdzonego, takiego, którego naprawdę widziałam sens hodować przy swoim boku. Później już wszystko się błyskawicznie potoczyło. Choć wszyscy pukali się w głowę, ze moda dziewucha, po roku prowadzania się decyduje się na ślub a zaraz potem na dziecko. Teraz jesteśmy 4 lata po ślubie i myślę, ze fajna z nas rodzina:)A wszyscy, którzy wyrzucali nam od patologii mogą pocałować mnie w nos:)
  15. Chciałabym we wrześniu na wakacje jechać. Lubię wrześniowe wczasy. ale teraz tyle wydatków mamy, ze nie wiem czy coś wyciągniemy jeszcze z dna kieszeni...
  16. Pewnie mamazu-bierz zwolnienie i się nie przejmuj. JA bym poszła od początku ciąży-jestem już przewrażliwiona. Ale to tez zależy od typu pracy w sumie. Zaraz mama do mnie wpadnie więc znowu zniknę na trochę. Obeznana- Matematyka nie działa na mnie jak płachta na byka, filozofia owszem:)
  17. A Papierowe faktycznie mogła czuć się osaczona...
  18. Ja już zaparzyłam dzban kawy i liczę, że ktoś wpadnie. Zresztą już dzisiaj ktoś mi też tu podrzucił. Ale kawy nigdy za wiele...
  19. Podczytująca faktycznie w kiepskiej sytuacji. Z chorych relacji najlepiej wyleczyć się na amen. A tkwienie w takim miętowym stanie- przytłaczająca sprawa
  20. Obeznana- ten dupek Twój to ten filozof nie?Mówiłam, ze z filozofami się nie gada. Niedawno jeden tak urządził odpowiednio moją dobrą koleżankę i umocniłam się w przekonaniu...Nigdy ich nie lubiłam.... A na temat bywalca to nawet rozwodzić się nie będę bo szkoda gadać
  21. Ja mam wbk i pekao. ale genaralnie chodzi o to, ze u mnie nie można płacić kartą:Ocóż-do mamy wproszę się na obiad:)
  22. znowu mnie wywaliło z internetu. chyba Was nie doczytam... Zrobiłam wczoraj mężowi listę zakupów-kupił wszystko co był z 1 str.kartki zapisane:Oo drugiej zapomniał:Oi takim sposobem zostałam dziś bez obiadu- mam tylko kartę do bankomatu a u nas na dzielnicy takich nie uznają:)
  23. Przeczytałam ostatni wpis bywalca i mnie osłabiło. Bywalcu-jesteś ostatnią osobą,z którą chciałabym dzielić się moimi prywatnymi(wybitnie osobistymi zdjęciami)
  24. Problemy internetowe zażegnane. wróciłam więc! Zaraz z grubsza Was poczytam ale nie wiem ile mi to zajmie. JEstem jakaś zmarnowana, połamana i w ogóle nie do życia. Ktoś by mógł mi kawę machnąć ale jak nie ma to idę sama zrobić.
  25. pewnie= nie gadajcie ze mną. A mi się jutro pewnie znowu internet zbuntuje i guzik sobie pogadam...
×