alonuszka

Zeby nie było- ja kociska lubię. Tylko rzadko spotykam takie domowe- maskotkowe- podwórkowe to tak- a domowe zwykle "z pazurem"

zajrzyj na pierwszą stronę

fikus tj. em A że świnki jak pies to chodziło mi o to, ze takie wierne i łagodne, towarzyskie. Królik za to sfochowany indywidualista jak kot

Jakoś żyję:) My świniaki mamy z odzysku- jedną z pseudohodowli druga to eurosierota. Mi też się nie podobają te wszystkie zabawy w rycerzy, wikingów i takich tam. Dziecinada taka- o ile licealiście przystoi to dorosły facet wydaje mi się nie na miejscu. Często są to fanatycy co się zatracają w tym bez reszty. Ale moze się nie znam.

AAAAAA! to zwracam honor. Faktycznie coś o rycerzowaniu wspominałaś. Ale przez filozofię dalej ma u mnie wielkiego minusa;)

No to Avatar łapię ale zeby Rycerz?przecież doszłam do tego , ze to pacan bo przecież filozof. I na cycatą poleciał. Do rycerza to mu daleko. Do pazia może jakiegoś bardziej

Świniaki sa chyba bardziej towarzyskie od królów. ja mam wrazenie ze świnki są jak psy a króliki jak koty- bardziej charakterne. Świnki tylko strasznie gęby drą. Ile żarcia by nie miały-zawsze wołają jeszcze- szczególnie jak coś szeleści A Rycerz i Avatar to to samo?? bo się gubię

Tak- świnki morskie. Taka mała trzoda. Niezwykle pocieszna. Polecam. Zwierzęta rewelacyjne dla małych dzieci

JA nie łapię z Rycerzem?Pewnie znowu coś przeoczyłam Mi na szczęście mąż służy do ogarniania. Niech ten Twój Rycerz dla Ciebie gór nie zdobywa a lepiej przyjdzie Ci posprzatać. Większe uznanie zyska

JA też mam sajgon w domu. Trza to ogarnąć. Mama przyjdzie świniaki karmić to obciach będzie

My jeszcze kiedyś zapieprzyliśmy torbę na aparat z kerfa. Ale to ich wina była. Bo kasjerka wezwała ochroniarza żeby sprawdził czy nic tam nie schowaliśmy- ale zapomniała skasować. A ochroniarz położył już za kasą. Coś mi się niski rachunek wydawał i w autobusie doszłam dlaczego:) a torba chyba z 5 dych kosztowała Nikt nie chciał bobu to zeżarłam sama. i teraz mam mega wzdęcie

Do kastrowania uśpili tobie kota? Bo mojemu kiedyś ogłupiacza jakiegoś dali. Kotki pod narkozą załatwiali- a kocury lajtowo

a już najbardziej romantycznie robi się jak bo tej kapuście ktoś zaczyna bąkować;)

a z tą kapustą kiszoną to nie wierzę;) potrafię zażreć cały wór i nie czuję się pobudzona;)

internet mi się buntuje i przerywa. niech to szag

MArchew- lidla warto poszukać. Dobre jakościowo rzeczy tam rzucają. A moje dziecko ostatnio okradło lidla. Wróciliśmy do domu z zakupami a mąż się wścieka, ze mu Franek zniszczył całego wafla bo ciamkał przez papier. Ale ja w zakupach znalazłam całego. Okazało się , ze na paragonie widnieje jeden a młody musiał buchnąć słodycza przy kasie

em- oczywiście, że udzielasz się codziennie. nie pomijam Cię. Ale przypomniałam Obeznanej stare czasy gdzie też inne się czasem odzywały a my ciągnęłyśmy ostatkiem sił W przedszkolu chcą mnie od września dopiero. Do tego czasu namyślę się czy mnie to odpowiada. MAm torbę bobu i chętnie się podzielę. Jutro jedziemy do teściów dopiero więc jeszcze dzisiaj służę towarzystwem

U nas pogoda ostatnio kiepska. To i przed komputerem zalegam. Mój młody jak pełzał to był nieszkodliwy. Wszystko co się dla niego nie nadawało zabrałam z zasięgu jego rąk i smigał sobie cały dzień a ja miałam luz

To długo Cię nie będzie

No w końcu coś się ruszyło. Dziewczyny!wracać!

W ogóle ostatnio tu u nas jakieś pustki. Pamiętasz- juz tak kiedyś ciągnęłyśmy topik ostatkiem sił bo nikt nie chciał z nami gadać

Wpisy o zdrowiu myszszy przeglądałam tylko mniej więcej- bo za grosz się na tym nie znam. Może wtedy umkło

To ja go przeoczyłam-albo jeszcze mnie nie było regularnie

JA uważam, zę warto kupowac od pierwszych miesięcy bo jest dużo promocji i z wyprzedaży kupuje się 3 razy taniej niż gdyby wszystko skompletować na ostatnią chwilę

Fajny magnez polecił mi lekarz- magne b6. Skurcze przeszły mi w dwie chwile. O niebo lepszy niż aspargin- przynajmniej na mnie tak działa