alonuszka

Wąż mi zrobił koktajl mleczno-bananowy:)na chwilę zapomniałam o soli:)stawiam dzban na stół-częstujta się

Cycki bolą jak diabli. Stanik mi coś nie leży. Do tego ataki gorąca mam, i śpiąca jestem. I nawet temp. właśnie zmierzyłam(pod pachą-zeby nie było) i jest podwyższona:)

W niektórych przedszkolach to choćby dzieci błagały to pić nie dostaną. żałosne:O Ja wiem, ze te kubki w kółko myć to masa roboty, ale można to lepiej rozwiązać. A niechby taka opiekunka sama przez 4 godziny pyska nie miała gdzie umoczyć jakby jej się pić chciało!dla mnie to nieludzkie. Ja moim dzieciakom zawsze dawałam. Sok dla przyjemności a w międzyczasie wodę albo herbatę- żeby mi się nie kręciły po to picie dla dobrego smaku;)

Ja w sumie uspokoiłam się chociaż trochę bo jajniczory są git. Po co Tobie nik- "do alonuszka" jest git. Będę zaszczycona;)

Gdzie Wy się zawsze podziewacie jak mnie na gadanie weźmie??

Jak się dowiedziałam o pierwszej ciąży to był już 7 tydzień. Było serce, wszystko elegancko, bez problemu. A ten mały pęcherz mnie zawiódł. Pusty sobie siedzi i się w oczy śmieje. Mam nadzieję, ze to nie dziewucha- bo pusta dziewczyna jakoś mi się źle kojarzy;)

Spróbuję z tym mlekiem. Do pomarańczowej- dzięki:) ja tak sobie myślę, ze już mi się w głowie nieco porypało od hormonów. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na ciążę a ja szukam dziury w całym. Za tydzień idę do lekarza na prawdziwą wizytę i zobaczymy co tam się dzieje. Jak masz ochotę to zaczernij się i pisz

woda guzik daje- wypiłam ze dwa litry:(

Żartowałam:)Że wkurwia to nic. Ale żeby on powiedział "To raczej ciaża- tyko za wcześnie pani przyszła". A on coś jęczał, coś kręcił. W ogóle nie szło się dogadać. Ja się tu czuję ciążowo a on mi mówi że być może gówno czuję. To zwątpiłam. Zresztą wiem, ze ostatnio pierdzielę jak potłuczona- ale tak bardzo się cieszę, ze nie chciałabym się zawieść teraz.

Razem z telewizorem rozpizgało mi dvd i głośniki:Oszlag!

Pewnie , ze se siupnę. z baniaczka, z nocnika a nawet z kuwety( pieprzyć toksoplazmozę)!Pomóżcie bo nie wytrzymam i zacznę ogniem ziać

czego mam się napić żeby mi przeszło po tej soli! zaraz umrę !

Odwaliłam sobie na obiad spaghetti carbonara i teraz nie mogę się ruszyć. Odbija mi się na na dodatek boczkiem i strasznie chce pić bo mięso bylo niebywale słone:O

Doczytałam ale widzę , ze pusto tu było. nie mam nic do powiedzenia

Wiedziałam, ze mnie pojedziecie. Na usg poszłam bo chciałam sprawdzić te jajniki- ale czyste są jak nigdy. A ten lekarz to na początku w ogóle był nieskory do zwierzeń i w ogóle jakiś nie przekonany. A ja już wieści rodzinie sprzedałam więc nie bardzo miałabym ochotę to teraz odkręcać. Dziecię moje wzrok ma sokoli. Wyzbył się wszelkich defektów.

Dziewczyny-na razie nie czytam bo mam pytanie- a właściwie nie wiem co mam. Ponieważ pętałam się dzisiaj w okolicy gabinetu usg wpadam tam na potwierdzenie. Lekarz długo majtał tym swoim badziewiem i stwierdzi, że to bardzo wcześnie. MAm kawał błony śluzowej, w niej pęcherzyk. JAjniki czyste. Lekarz stwierdził,, że jeśli to ciąża to około 3 tyg. ale nie moze dać jednoznacznej odpowiedzi. 2 testy wyszły mi eleganckie. To chyba nie moze być pomyłka , nie?

obeznana- to dobrze Tobie- sama spędziłabym chętnie kilka dni w spokoju. Chociaż pewnie do wieczora bym wytrzymala a później przytargałabym młodego z powrotem Idę jutro z małym do okulisty. nie wiem gdzie i na którą godzinę:Omam tylko nr tel

włąśnie o to chodzi , ze nam już kiedyś telewizor piorun rozpierdzielił. Stąd ta przezorność. nadgorliwość to nie była. Jak jest mała burza to normalnie oglądam. ale nam napierdzielało ostro nad łbem

Ależ skąd- wcale nie przeszkadza mi gadanie do siebie. Nie fatygujcie się.

A dla tych co sie jeszcze nie dobudziły kawa sypana- ale french pressu żeby się fusy nie walały. Dla nie kawowych herbata jaśminowa. Na przekąskę wór czereśni i gorący bób(i dziwić się potem, ze jestem wzdęta jak balon:O)

Już mnie w ogóle mało kiedy te jajniki pobolewają.Jestem spokojniejsza.

ja jak mam paskudną plamę to leje do oporu i piorę w wysokich temp. Nienawidzę szmat z plamami więc jak mi się zniszczy w praniu to nie jest mi żal

Obeznana- na odplamiaczach się nie znam. moja babcia potrafi wszystko wywabić za pomocą mydła

Poszłam spać zła i dalej jestem zła na warunki atmosferyczne! Wczoraj wieczorem rozpętała się burza. Nauczona w domu rodzinnym, że w czasie nawałnicy należy wyłączyć wszystkie sprzęty- cyknęłam telewizor. Przestało trzaskać- włączyłam znowu. I jakiś piorun palant przybłęda jebnął jeszcze raz i rozpierdzielił mi tv.wrrrrrrr. a potem poszedł w pizdu i już nie wrócił. Dobrze, ze tv wiekowy to nie jest mi tak żal

mąż mnie woła na jakiś film. na jedynce- polski.idę zobaczyć co to