Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. no ładnie-pojawia się człowiek raz od święta to się wszystkie na jego widok zwijają:O
  2. fasola podrzuć jakiś pomysł kosmetykowy- mam ogromniaście suchą gębę. w sumie to jest mieszana ale to tłuste jesdt mało tłuste za to suche jest nie do wytępienia. suche plamy, odłażący naskórek nawet po pilingu, wszelkich maseczkach i innych cudach.
  3. ja też dzieciowe paczki zezeram a dupa rośnie...:(
  4. witam!melduję się nieco podleczona.taka infekcja nie dopadła mnie od wieków. ale nie ma tego złego-dostałam 10dni zwolnienia:)
  5. dziadki hipermarketowe też doprowadzają mnie do szału
  6. ale u nas to zaraza potworna panuje. wszyscy cherlają. strasznie na gardło się rzuca i temperatura skacze. dziecko mi w nocy zaczęło gadać od rzeczy . już grubo ponad 39 stopni miał
  7. mój mąż nienawidzi tego u mnie a ja się zawsze czepiam słówek:)
  8. Marchewka jest "łatwa"??nieładnie tak o koleżance... Co za parszywy los!pierwszy tydzień ferii chorowałam ja, w drugim podupadło mi dziecko!oj ja biedna, w domu uwięziona!
  9. Herbatę tą można dostać w rossmanie- to taka sypana- nie ekspresówka. ale z tych sypanych to są dwa rodzaje. takie co mają na etykiecie tylko napisy i takie co mają jeszcze takiego liścia. to właśnie ta z liściem
  10. na porodówce mi się nikt nie trafił bo rodziłam z niedzieli na poniedziałek. za wcześniejszym podejściem byłam z soboty na niedzielę i lekarka bardzo ubolewała, ze nie ma widowni bo byłam tak chuda, ze miednice można było sobie idealnie mierzyć i w ogóle było wszystko widać jak na dłoni.
  11. też się kiedyś zarzekałam, że przy moich badaniach studentów nie będzie. aż nie trafiłam na patologię. wtedy to już mi wszystko jedno było. a niejednokrotnie studenci okazali się niezwykle pomocni. w ogóle to całkiem fajni ludzie. jeszcze wszystkim się przejmują. A uczyć na kimś się muszą. więc się poświęciłam. a oni w zamian pomogli mi się na fotel wdrapać i kroplówy za mną ciągali
  12. http://www.wiselka.korabnadbaltykiem.pl/strona_glowna,1.html A jak któregoś dnia zrobiło się trochę mniej upalnie to na plaży do godzi 13 nie było nikogo poza biegaczami
  13. mówię o wisełce koło międzyzdrojów. Woda jak woda... Wielki plus dla mnie, ze w środku sezonu, w wielki upał plaża jest prawie pusta( w dalszej części wiseki). chociaż w "centrum"też tłoku nie ma. Żeby dojść do plaży trzeba iśc trochę lasem toteż wielu ludzi rezygnuje, pakuje sie do auta i jedzie do międzyzdrojów. ja osobiście w tym roku też chyba wybiorę wisełkę i to właśnie to zadupie. Pensjonat położony jest w lesie. jak się zgasi światło w pokoju to jest całkowita ciemność i cisza. no i pensjonat posiada własny mini basen- więc jak deszcz pada to można dzieciaka zająć
  14. Ja nad morzem to cenię sobie wisełkę. ludzi tam nie ma , z terminami raczej bez problemów
  15. A ja wystarczająco dużo przytyłam żeby tłustego czwartku się bać jak ognia;)
  16. no i przeliczyłam się bo i w ferie nie mam za wiele czasu. we wtorek wróciłam od teściów ale dzisiaj dopiero mam czas się odezwać. teściostwo było niewiarygodnie grzeczne. Przez 4dni leżałam brzuchem do góry aż się tym lenistwem zmęczyłam. Za to po powrocie do domu dopadł mnie nawał wszystkiego.To jest wielki szok wpaść w środek takiego zamieszania po tak długim okresie błogiego spokoju. Jedyne co podczas wyjazdu zakłóciło obraz idealnych wakacji to mus oglądania eliminacji do eurowizji:Ood lat staram się unikać tego dziadostwa jak ognia a tu BACH.zaatakowali mnie tym na urlopie. ale nie ma tego złego....Znam nazwiska polskich gwiazdek -choć pewnie i tak nie rozpoznałabym ich na ulicy (zresztą tak jak tych "panujących " już od jakiegoś czasu jak Kasia Cerekwicka czy inna Iwona Węgrowska- mimo że nazwiska znam ze słyszenia to z gęby ni cholery). Stawiam kawę mocną i herbatę pomarańczowo-waniliową.
  17. jeszcze tylko piątek! JA mojemu dziecku musiałam zabrać tą drzemke w ciągu dnia i teraz sensownie zasypia.tzn. jeszcze nie tak jak kiedyś ale z pewnością lepiej niż miesiąc temu. dlaczego dziec się tak zmieniają?
  18. ale ten noody to jest do zarzygania mdły. palant jeden. jest gorszy niż ta cała upośledzona banda z "halo tu hania"
  19. ja uwielbiam sernik. ciepły ,zimny a nawet zakalec;) Pogoda może faktycznie tak działa bo mnie nieziemsko w gnatach łupie. a ja się tak zwykle czuję na zmianę pogody
  20. był noddy:Oależ ja nie lubię tego uśmiechniętego pacana
  21. ledwo żywa!jeszcze dwa dni i zacznie się 16dniowa przerwa pd diabłów!tylko beznadziejne te dni-pseudowycieczka i bal karnawałowy:Ozawsze przy takich atrakcjach bardziej trzeba się wysilić i w ogóle więcej czasu się traci chyba Was nie ma to idę na dobranockę
  22. spadam szykować się do pracy już na poważnie. miłego dnia!
  23. co do gotowania to ja już dawno się zbuntowałam. gotuję teraz od święta i wtedy wszyscy sa przeszczęśliwi.
  24. ja jestem- google przygotowują za mnie zajęcia więc czuwam przy komputerze -aczkolwiek już niedługo Wczoraj faktycznie wiatrzysko było podłe ale nie aż tak żeby nas tu miało wywiać na śmierć- ot- ciężko się chodziło "pod prąd"
  25. to ładnie to tak- zabierać sobie darmową kawę i się zmywać?? za dwie godziny muszę wyjść z domu a jestem w proszku.w piżamie, rozczochrana, nieprzygotowana do zajęć. no i oczywiście palcem nie chce mi się ruszyć...ehhh marnie zaczyna się ten dzien
×