Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alonuszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alonuszka

  1. ja ten z zeszłego mam jednoczęściowy i tak już zostanie. mi się dzieci bardziej podobają w dwuczęściowych. uważam to też za praktyczne. bo jak na spacerze pomoczy portki to można zdjąć i dziecko nie lata mokre. spodnie też szybciej się brudzą i można je częściej prac a kurtki używać. ja w tedy kupiłam jedno częściowy tylko dlatego , zę był tani ale w sumie też byłam zadowolona bo to jakby mnie szmat. jak zakładałam mu spodnie a póżniej kurte to się robiła cału napompowany. w jednoczęsciowym wydawał mi się bardziej zwinny. najważniejsze jesnak to wyanaleźć ciepły ale cienki materiał. żeby dziecko nie wyglądało jak jakaś bomba a co do kombinezonu z papciami to widziałam taki ostatnio wielgaśny na 2-3 letnie dziecko. moim skromnym zdaniem to przesada. przecież nawet jak dwulatek jeździ wózkiem to raczej większą część czasu lata na nogach i na co , mu wtedy te papcie?
  2. ale mi się udało.... zima się zbliża i znowu mi kombinezon dla młodego w głowie siedział.ale przymierzyłam mu ten z zeszłego roku i ...Cud!pasuje! w zeszłym roku zima była długa to kupiłam mu z przeceny, za grosze w lutym gdzieś tak. nogawy mu się marszczyły i rękawy trochę wywijałam. a teraz pasuje jak ulał. problem odzienia zimowego z głowy:)
  3. przeginką- dzięki za przemowę w moim imieniu:) moje dziecko miało 5dniową trzydniówkę. tu mi kiedyś dziewczyny nagadały, że moze to się jednak jeszcze powtórzyć. lekarka też mi kiedyś mówiła, ze guzik prawda, ze tylko raz. ale jak to zwykle bywa- co człowiek to inna opinia do pracy lecę na prawie 13. dziecko mi zabrano, psa wywiozłam na operacje wycinania narządów rodnych. jestem dziś wolnym człowiekiem!w prawdzie tylko do 12 ale zawsze to coś Kawę stawiam i inne takie
  4. Fasola- to skoro tak jest to w jakim celu zawsze wołają legitymacje ubezpieczeniową? nie żebym sie czepiała- z ciekawości pytam
  5. cześć em:) możesz pisać jeśli oszczędzisz nam opowieści, mrożących krew w żyłach, o termometrach w różnych dziwnych miejscach i tym podobnych historii;)
  6. człowiek zamiast po porodzie odpoczywać i zająć się dzieckiem to się z dziadami szarpać musi:O a moją siostrzenicę chyba wytną siłą z brzucha:Onie chce się młoda przekręcić. uparte to jak cholera. franek też taki był tyle że on od 20 tygodnia bez wytchnienia głowę z macicy wystawic próbował. ta z kolei nieźle się zadomowiła i żadne spacery jej nie w głowie.
  7. przeginka- w życiu o czymś takim nie słyszałam.za to słyszałam, ze można świadomie zrezygnować z tego szczepienia więc obie teorie się gryzą co do mierzenia temperatury w tyłku- nigdy się nie przemogłam. od początku mierzę pod pachą. wiem że tak krzywdy nie zrobię chyba zostanę przy tym worze sako.świetna rzecz a na pewno gdzieś upchną ale się przed chwilą zdenerwowałam. wracam do domu i patrzę, ze jacyś ludzie ganiają psa a ten im spieprza między autam-młody psiak, nawet chyba szczeniakowaty jeszcze. za cholerę nie chciał wrócić do ganiających więc zwabiłam go do siebie. wtedy zza rogu wyszła prawowita właścicielka- stara pijaczka i tak go zaczęła tłuc smyczą, ze się we mnie zagotowało. zjebałam ją jak mogłam a ona mi na to , że musi go bić bo on jest wredny i sika w domu:O Chuj mnie strzela. znam ją z widzenia. muszę ją wyśledzić i zgłosić do tozu bo żal mi psiaka. wyglądał na poczciwca. a na jej widok kulił się cały w sobie
  8. fakt, ze łatwiej byłoby gdyby złośliwie dziecko się aferowało. ale nie ma na to innej rady jak stanowczośc. wiem z doświadczenia, ze rozlazłe matki przezywają ten dramat dużo dłużej niż te konkretne fasola- z całego serca polecam urządzenie. u mnie goście walcza o tą miejscówę bo jest naprawdę wygodna. pytam tylko bo w sumie nie wiem czy warto to kupic czy jest coś co mogłoby im się bardziej przydać. ale oni chyba wszystko mają
  9. co kupić mojemu wkrótcenarodzonemu chrześniakowi? taki prezent do 200zł. z tym , ze ma już: -komodę kąpielową -chustę -huśtawkę-leżaczek -matę edukacyjną -foteliki, łóżeczka, pościele, koce -krzesło do karmienia -poduchy do karmienia, laktatory i inne takie Większość małe dostało po Franku. Resztę uzupełniła rodzina. Myślałam o termometrze ale ja już im nie ufam. My slałam też o huśtawce-skoczku ale nie wiem jak to sie ma do młodego kręgosłupa- no i to kolejny wielki mebel a pożytku z tego tylko przez chwilę. Myślałam też o czymś takim. http://www.futoyo.pl/futoyo-eco-xxl-39.html Franek uwielbiał w tym leżeć jak był mały. do karmienia to wygodne . a i siostra i szwagier chcieli sobie kiedyś kupić ale kasy pożałowali. może być?dorzuciłabym do tego taką pozytywkę na łóżeczko co to się za sznurek ciągnie albo jakąś płytę z kołysankami/książkę z bajkami.
  10. jeszcze nie zakupiłam tego termometru- bo ja wszystko na później odkładam.chyba w końcu zdam się tylko na rtęciowy. dużo z tym zachodu ale wynik pewny:) przedszkolne płaczki to jest problem ale zwykle dzieciakom szybko przechodzi. byleby tylko nie dać dziecku odczuc, ze jak będzie bardzo płakać to wróci do domu. bo jak dziecko wyczuje, ze dopóki płacze, dopóty ma mamę w garsci to ryk już zawsze będzie kartą przetargową
  11. ja w ciąży też kupowałam portki na allegro. chuda byłam jak patyk dorwałam jakieś xs i jeszcze luz w dupie miałam Fasola- co do ciężarnychco się tych leków boją- Ty nie bierz tego do siebie. one się nawet boją jak im lekarz coś zaleci. bo na ulotce napisane... ja już widziałam tu na kafe baby co chciały cordafen czy fenoterol odstawiać
  12. ginekolog też powinien zająć się opryszczką. mi heviran przepisała ginekolog właśnie Ja na Twoim miejscu nigdzie bym nie lazła tylko zadzwoniła do ginekologa i się poradziła. Wargi jak u andżeli to norma przy tym paskudnym pryszczu. Ja to w ciąży miewałam średnio co 3 tygodnie:O udało mi się szybko obrócić z papierami i wróciłam na 2 godzinki do domu:)
  13. ja dzisiaj ziorłam placki:) nie opłaca mi się wracać do domu. jadę ze szkoły ponad godzinę. w domu będę około 9.30 przy dobrych wiatrach. wyjsć znowu będę musiała koło 11. więcej więc jeżdżenia niż to warte:O
  14. niech to szlag!nie zostawiłam papierów w szkole a potrzebują tego na rano. więc zamiast na 12.30 muszę zapieprzać do szkoły na 8. ciekawę co ja przez te 4 godz. będę robić???
  15. z tego co zdążyłam doczytać- moje dziecię jeszcze nie ma odry, swinki a ma rok i 9 miesięcy właśnie i teraz się pochorował więc znów poszło się pieprzyć co do opryszczki- dla mnie tylko zowiraks i plastry. od wielkiego dzwonu pomaga też czosnek- ale tylko jak przyatakuję natychmiast. ja od lat walczę z opryszczką i guzik mi dał nawet hewiran. kiedyś weszłam na forum poczytać kilka rad jak walczyć z ustrojstwem i wyczytałam złotą radę- tylko dla ludzi o mocnych nerwach i bardzo zdesperowanych. otóż koleżanki bardzo zachwalały sobie urynoterapię. ja osobiście nie zastosowałam ale jak kto chętny...
  16. ja mam jeszcze prośki- a Rafinka ma chyba psa z penisem Fasola -gratulacje. a co do mamy to nie skomentuję bo to słów szkoda...tak się u nas szanuje wysłużonych pracowników...
  17. mi też żal ich się zrobiło. i to też był mały argumencik za:)
  18. chyba zostanę przy tej mojej szkole. bo Ci z prywatnej wydają mi się trochę nie poważni. nie odzywają się w terminach, na rozmowy podsyłaja zwykłych nauczycieli. jacyś tacy szemrani oni. boję sie że złożę wymówienie a tamci powiedzą mi , ze oni jednak dziękuja. w ogóle to już tyle czasu kombinują, ze nie zdążę stażu otworzyc. No i w tej szkole jest taki plus , ze mam juz sensowne dzieciaki. tam znowu musiałabym się cofnąć do przedszkola
  19. a mi się dzisiaj nic nie chce.... wypijta żeby mi się zachciało
  20. zielona jest sfrustrowana bo nie ma powodu do picia. zielona -zaraz i Tobie coś wynajdziemy jak zechcesz:)
  21. tylko przetrzyj porządnie ta szmatą, zeby piach między zebami nie zgrzytał
  22. też miałam takie doświadczenia z patelniami. aż kiedyś razu jednego kupiłam w realu dużą patelnie za 30zł, małą za 15. na początku używałam tylko drewnianych- wydawały się być nie zniszczalne. jakiś czas temu weszły w użycie widelce i dalej nic. z nieba mi spadły te patelnie
  23. która odżywia dziecia gererkami???pilnie potrzebne słoje!!!rozciumkana!gdzie kuweta??ja dorzucę nocnik
×